Przed nami jeden z najciekawszych pojedynków rundy jesiennej nie tylko pod względem kibicowskim, ale też piłkarskim. GKS traci zaledwie trzy punkty do Zagłębia i w przypadku zwycięstwa, wyprzedzi nas w tabeli. Zresztą tyszanie pod kilkoma względami przypominają Zagłębie z sezonu 2009/2010. Podobnie jak my wtedy, zdecydowanie lepiej radzą sobie na własnym terenie, gdzie do tej pory nie stracili bramki, a ich największym problemem jest brak skuteczności. Pamiętając poprzedni sezon w wykonaniu naszych naszych piłkarzy, możemy zadać sobie pytanie: skąd my to znamy?
Trzy zwycięstwa, dwa remisy i ani jednej porażki w rozgrywkachligowych. Bilans bramkowy: pięć bramek strzelonych – zero straconych. O tym, że stadion przy Edukacji jest w tym sezonie prawdziwą twierdzą, przekonał się już Lech Poznań. W Pucharze Polski, występujący w niemal optymalnym składzie Kolejorz miał bardzo dużo problemów ze sforsowaniem tyskiej defensywy, choć ostatecznie wymęczył skromne, jednobramkowe zwycięstwo. Mistrz Polski jest jedyną drużyną, która w tym sezonie przywiozła z Edukacji zwycięstwo. Przegrali tam: Tur Turek (0:2), Polonia Słubice (0:1) i Raków Częstochowa (0:2). Bezbramkowe remisy udało się wywalczyć Górnikowi Wałbrzych i ostatnio Jarocie Jarocin.
Dobra wiadomość jest taka, że zdecydowanie gorzej tyszanie radzą sobie na wyjazdach. Spośród szesnastu zgromadzonych do tej pory punktów, tylko pięć zdobyli na terenie rywali. Jedyne, jak na razie, wyjazdowe zwycięstwo odnieśli przed dwoma miesiącami w Żaganiu. Przegrali za to w Legnicy (1:0), Bydgoszczy (3:1) i Gdyni (również 3:1). Zremisowali w Wągrowcu (2:2) oraz Toruniu (1:1). Warto zwrócić uwagę na to, że oprócz Legnicy w każdym z wyjazdowych meczów strzelili przynajmniej jedną bramkę.
Dziesiąte miejsce w tabeli i wciąż niewielka strata do miejsc premiowanych awansem to i tak pozycja, której mało kto w Tychach mógł się przed sezonem spodziewać. W klubie doszło bowiem do sporych przetasowań. Z funkcji zrezygnował prezes £ukasz Jachym, który w ciągu dwóch kadencji awansował z GKS-em z IV do II ligi. Za pracę podziękowano trenerowi Mirosławowi Smyle, który w sezonie 2008/09 dokonał dużej sztuki, ratując klub przed spadkiem, a poprzedni sezon zakończył na dobrym, jak na możliwości tyszan, ósmym miejscu. Latem dały też o sobie znać efekty wcześniejszej rozrzutności działaczy. Żeby ratować finanse, wprowadzono plan oszczędnościowy, zakładający obcięcie pensji piłkarzom. Nie wszyscy się na to zgodzili i w Tychach nie ma już min. Tomasza Kasprzyka, obecnie zawodnika Ruchu Zdzieszowice oraz Macieja Mańki, który znalazł zatrudnienie w Górniku Zabrze.
Szkoleniowcem GKS-u jest obecnie Adam Nocoń. Jako trener prowadził wcześniej Skałkę Żabnica, z którą najpierw awansował do III ligi, a w poprzednim sezonie zajął dobre jak na możliwości tego klubu, trzecie miejsce. Tyszanie przed sezonem nie dokonali spektakularnych wzmocnień. Sprowadzili Huberta Jaromina, który co prawda strzelił bramkę Bałtykowi, ale na razie uznawany jest za transferowy niewypał. Zdecydowanie lepszym pomysłem było sprowadzenie z Pelikana £owicz wysokiego napastnika Krzysztofa Zaremby, który ma już na koncie cztery trafienia.
Właśnie brak skuteczność pod bramką rywali jest największym problemem GKS-u. Tyszanie stwarzają sobie sporo okazji, ale nie potrafią ich wykorzystać. Tak naprawdę tylko trzech piłkarzy rywali ma na koncie więcej niż jedno trafienie. Oprócz Zaremby są to: doświadczony napastnik Krzysztof Bizacki (5 bramek) oraz prawy pomocnik Daniel Feruga, który licząc także rozgrywki Pucharu Polski, ma już na koncie 7 trafień. Warto też wspomnieć o Arturze Nowaku. Wychowanek AKS Niwka w ligowym meczu z Turem Turek strzelił bramkę, ale nabawił się też poważnej kontuzji kolana, która eliminuje go z gry do końca rundy jesiennej.
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
II LIGA
BRAMKI:
6 - Jewgienij Szykawka
5 - Kacper Skóra
2 - Linus Rönnberg, Bartosz Snopczyński
1 - Emmanuel Agbor, Marcel Broniewski, Adrian Gryszkiewicz, Mateusz Matras, Deniss Rakels, Dawid Szot
ASYSTY:
4 - Bartosz Snopczyński
3 - Patryk Gogół,
2 - Miłosz Pawlusiński, Linus Rönnberg, Dawid Szot
1 - Emmanuel Agbor, Marcel Broniewski, Bartosz Chęciński, Roko Kurtović, Patryk Mucha, Deniss Rakels, Kacper Skóra, Jewgienij Szykawka
CZERWONE KARTKI:
2 - Adrian Gryszkiewicz
1 - Emmanuel Agbor, Patryk Gogół, Kacper Siuta, Bartłomiej Wasiluk
ŻÓŁTE KARTKI:
5 - Bartosz Chęciński, Jewgienij Szykawka
4 - Adrian Gryszkiewicz, Dawid Szot
3 - Igor Dziedzic, Mateusz Matras, Linus Rönnberg, Kacper Skóra
2 - Emmanuel Agbor, Bartosz Boruń, Patryk Mucha, Bartłomiej Wasiluk
1 - Marcel Broniewski, Patryk Gogół, Mateusz Kabała, Roko Kurtović
REZERWY:
BRAMKI (V LIGA):
15 - Michał Barć
12 - Kacper Wołowiec
3 - Jan Marcinkowski, Bartosz Paszczela
2 - Milan Bazler, Kacper Kopera, Szymon Krawiec, Aleksander Steczek
1 - Patryk Mucha, Andrzej Niewulis, Piotr Płuciennik, Dawid Ryndak
BRAMKI (PUCHAR POLSKI):
5 - Kacper Wołowiec
2 - Kacper Mironowicz, Piotr Płuciennik, Aleksander Steczek
1 - Maciej Figura, Kacper Machnik, Kamil Wawrowski

































Zaloguj się aby dodać własny komentarz