Klamka zapadła. Decyzją prezesa, Marek Chojnacki nie poprowadzi już Zagłębia. Z byłym trenerem rozmawialiśmy o przyczynach kiepskiej gry piłkarzy, słabych stronach zespołu oraz o tym, czy drużyna w tym składzie personalnym ma szansę awansować do I ligi.
Spodziewał się Pan dymisji?
- Nie, absolutnie nie.
Nawet po ostatnim, przegranym w fatalnym stylu meczu z Miedzią?
- Zdarza się przegrywać mecze. Może gdyby ta przegrana zepchnęła nas gdzieś nisko w tabeli, albo była drugą lub trzecią z kolei. Na jedenaście meczów przegraliśmy dwa. Gdybym się spodziewał, że po jednym przegranym meczu mogę zostać zwolniony, to pewnie bym się nad tym zastanawiał, ale to jest bardziej pytanie do prezesa.
Prezes motywuje to stylem gry, jaki Zagłębie prezentuje od początku sezonu.
- Ja też ze stylu gry nie byłem zadowolony. Po 10 meczach zrobiliśmy dla nas taką wewnętrzną analizę, którą przedstawiłem prezesowi. Napisałem w niej, co możemy wspólnie zrobić. Wskazałem w tym raporcie co nas boli, jeżeli chodzi o grę w defensywie, organizację jakości gry, taktykę i nie ukrywam, że także sprawy personalne.
Przedstawił pan w tym raporcie recepty na to, jak można tę drużynę wyprowadzić z kryzysu?
- A czemu pan mówi o kryzysie? Chodziło o poprawę gry. My mieliśmy jeden problem, który było widać gołym okiem. Nie¼le prezentowaliśmy się, jeżeli chodzi o grę w ofensywie, tylko w dwóch meczach nie strzeliliśmy bramki. Mieliśmy za to ewidentny problem w defensywie, co widać choćby po ilości bramek straconych. Popełnialiśmy tam błędy zespołowe i bardzo proste błędy indywidualne. Próbowaliśmy to poprawić, po meczach robiliśmy analizy, na zajęciach pracowaliśmy pod względem taktycznym, z tym że to też nie jest takie proste, że się pstryknie i nastąpi poprawa.
Jak to się stało, że najlepsza w defensywie drużyna poprzedniego sezonu, nagle stała się jedną ze słabszych w tym elemencie?
- Nawet, jeżeli popełnialiśmy błędy daleko od własnej bramki, to nie potrafiliśmy się dobrze zorganizować i asekurować. Do tego dochodziły proste, indywidualne błędy, które nie powinny się przytrafiać.
A może zabrakło też takiego piłkarza, jakim w poprzednim sezonie był Dżenan Hosić, który dzięki doświadczeniu potrafił zapanować nad grą całej formacji?
- Ja nie chcę się bronić tym, że w poprzednim sezonie byli tacy ludzie, a w tym są inni. Na dzień dzisiejszy był taki skład osobowy i z tego składu trzeba było wybrać zawodników na poszczególne mecze. Trenowałem Zagłębie w pięciu ostatnich kolejkach sezonu i Hosić też popełniał błędy. Co prawda nie takie, po których traciliśmy bramki, ale nie powiedziałbym, że gdyby on tu dzisiaj był, to nie tracilibyśmy aż tylu bramek. Nie chciałbym wracać do przeszłości.
Zakontraktowaliście latem dwóch bramkarzy, tymczasem mimo sporej ilości indywidualnych błędów, konsekwentnie stawiał Pan na Adama Bensza.
- Trzeba patrzeć na dyspozycję zawodnika. Nie chcę tutaj dyskwalifikować Morawskiego, ale takie decyzje trzeba na czymś opierać. Gdybyśmy mieli bramkarza równorzędnego, albo chociaż ciut słabszego, to pewnie byśmy ją podjęli. Można było zaryzykować, ale Adam też w wielu sytuacjach bronił zespół przed utratą bramki. Dziś możemy na ten temat dywagować, ale już nie dojdziemy, co by było, gdyby… Uznałem, że na tą chwilę Bensz, mimo popełnianych błędów, jest jednak lepszym bramkarzem.
Może tu należy się doszukiwać problemu z defensywą? W tej formacji nie ma konkurencji i walki o miejsce w składzie, bo nie sprowadziliście równorzędnych zmienników.
- Nie chciałbym już wnikać w sprawy personalne. Chcieliśmy wycisnąć z tego zespołu tyle, ile się da. Czy się udało? Podejrzewam, że nie. Myślę, że ważnym momentem był ten, w którym z powodu kontuzji wypadło ze składu trzech, czy czterech podstawowych graczy. Na to również wskazałem w swoim raporcie. Przyszły kontuzje i zabrakło pola manewru.
W tym składzie personalnym Zagłębie może grać na miarę oczekiwań, czy potrzebna jest rewolucja kadrowa?
- Ta liga jest na tyle wyrównana, że będzie w niej jeszcze sporo niespodzianek. Na dzień dzisiejszy Zagłębie ma tylko dwa punkty straty do lidera i na pewno jeszcze wszystko przed nimi. Jeżeli uda się wykrzesać maksimum możliwości z tych zawodników i nie będą popełniać takich błędów, to jest szansa na to, że będą zdobywać punkty, aczkolwiek uważam, że będzie bardzo ciężko. Zespoły tej lidze są na tyle nieprzewidywalne, że wszystko się może zdarzyć.
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
II LIGA
BRAMKI:
13 - Kamil Biliński
8 - Bartosz Snopczyński
6 - Emmanuel Agbor
3 - Andrzej Niewulis, Bartłomiej Wasiluk
2 - Bartosz Boruń, Ołeksij Bykow, Grzegorz Janiszewski, Roko Kurtović, Joel Valencia,
1 - Piotr Marciniec, Patryk Mularczyk, Miłosz Pawlusiński, Deniss Rakels, Artem Suchoćkyj,
ASYSTY:
6 - Joel Valencia, Szymon Zalewski
5 - Emmanuel Agbor
4 - Bartosz Boruń
3 - Bartosz Chęciński, Andrzej Niewulis, Deniss Rakels
2 - Miguel Acosta, Kamil Biliński, Piotr Marciniec, Patryk Mularczyk, Artem Suchoćkyj, Łukasz Uchnast
1 - Roko Kurtović, Miłosz Pawlusiński, Bartosz Snopczyński, Bartłomiej Wasiluk, Bartosz Zawojski
ŻÓŁTE KARTKI:
12 - Emmanuel Agbor, Bartłomiej Wasiluk (7 w Resovii)
7 - Grzegorz Janiszewski
6 - Bartosz Chęciński, Joel Valencia, Szymon Zalewski
5 - Roko Kurtović, Piotr Marciniec, Artem Suchoćkyj,
4 - Bartosz Boruń, Patryk Mularczyk, Andrzej Niewulis, Kacper Siuta, Bartosz Zawojski
3 - Kamil Biliński, Mateusz Duda, Piotr Mielczarek, Miłosz Pawlusiński, , Łukasz Uchnast,
2 - Miguel Acosta, Ołeksij Bykow, Deniss Rakels (1 w Hutniku),
1 - Antoni Kulawiak
CZERWONE KARTKI:
2 - Emmanuel Agbor (za dwie żółte)
1 - Roko Kurtović
REZERWY - V LIGA
BRAMKI:
16 - Kacper Wołowiec
13 - Michał Barć
7 - Piotr Płuciennik, Kacper Tobiczyk
6 - Piotr Wojdas
5 - Szymon Celej
4 - Igor Gaszewski, Tomasz Mędrala, Kacper Mironowicz, Bartosz Paszczela, samobójcze
3 - Łukasz Uchnast
2 - Dominik Blecharczyk, Igor Dziedzic, Antoni Kulawiak, Maksym Niemiec, Paweł Szostek, Kamil Szlachta, Filip Wołodkiewicz
1 - Mateusz Duda, Maciej Figura, Wojciech Górkiewicz, Dawid Ryndak, Mikołaj Staniak, Maciej Wybański
REZERWY - PUCHAR POLSKI
5 - Kacper Wołowiec
3 - Michał Barć, Wojciech Górkiewicz
2 - Antoni Kulawiak
1 - Maciej Figura, Łukasz Matusiak, Tomasz Mędrala, Piotr Płuciennik, Kamil Szlachta, Kacper Tobiczyk, Piotr Wojdas, Maciej Wybański
Zaloguj się aby dodać własny komentarz