Marek Chojnacki: Przede wszystkim trzeba pogratulować gospodarzom zwycięstwa. Nie ukrywam, że przyjechaliśmy tutaj po zwycięstwo, ale gra się tak, jak przeciwnik pozwala, albo jak jest zespół dysponowany. Dzisiaj nie mam wesołej miny, bo jest to w mojej ocenie nasz najsłabszy mecz. W miarę przyzwoicie wyglądało to jeszcze do straty pierwszej bramki, była to bramka w naszym stylu. Praktycznie z niczego sami sobie strzelamy bramkę. Do tego momentu mecz był wyrównany, może z lekką naszą przewagą. Mieliśmy trochę stałych fragmentów gry, ale po tej bramce wszystko się posypało.
To co nas cechowało w ostatnich spotkaniach, że potrafiliśmy się zmobilizować i narzucić swój sposób grania, dzisiaj tego nie zrobiliśmy, mimo tego, że szukaliśmy różnych rozwiązań, poczynając od zmian personalnych i w ustawieniu zespołu. Mój zespół zagrał dzisiaj słabe spotkanie, a mecz jako całość też nie stał na wysokim poziomie. Nie było to wielkie widowisko. Obu zespołom przytrafiały się proste błędy. Było dużo chaosu, dużo fauli, mało płynnych akcji, ale trzeba oddać gospodarzom, że wykorzystali te sytuacje, które sobie stworzyli. Dzisiaj Mied¼ pokazała nam, że wystarczy grać ambitnie i z zaangażowaniem i to wystarczyło na Zagłębie Sosnowiec.
Janusz Kudyba: Podzielam zdanie Marka Chojnackiego. Nie był to wielki mecz, zwłaszcza w drugiej połowie. W pierwszej połowie byliśmy ustawieni defensywnie i czekaliśmy na kontry. Zagłębie to doświadczony zespół, ma wielu zawodników z przeszłością w Ekstraklasie i uczulałem moich zawodników zwłaszcza na stałe fragmenty gry. W pierwszej połowie dwukrotnie Adrian Marek dochodził do strzałów po rzutach rożnych, bo Damian Paszliński spó¼niał się z kryciem.
Myślę, że druga bramka ustawiła nam mecz, bo w szeregi Zagłębia wdarło się dużo chaosu. W drugiej połowie chcieliśmy wpuścić Zagłębie w naszą strefę pomocy i szukaliśmy okazji do kontr. Gdyby Marcin Orłowski inaczej się zachował, mogło być 3:0. Zwycięstwo nad Zagłębiem cieszy. Zagraliśmy dzisiaj bardzo dobrze w obronie.
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
II LIGA
BRAMKI:
6 - Jewgienij Szykawka
5 - Kacper Skóra
2 - Linus Rönnberg, Bartosz Snopczyński
1 - Emmanuel Agbor, Marcel Broniewski, Adrian Gryszkiewicz, Mateusz Matras, Deniss Rakels, Dawid Szot
ASYSTY:
4 - Bartosz Snopczyński
3 - Patryk Gogół,
2 - Miłosz Pawlusiński, Linus Rönnberg, Dawid Szot
1 - Emmanuel Agbor, Marcel Broniewski, Bartosz Chęciński, Roko Kurtović, Patryk Mucha, Deniss Rakels, Kacper Skóra, Jewgienij Szykawka
CZERWONE KARTKI:
2 - Adrian Gryszkiewicz
1 - Emmanuel Agbor, Patryk Gogół, Kacper Siuta, Bartłomiej Wasiluk
ŻÓŁTE KARTKI:
5 - Bartosz Chęciński, Jewgienij Szykawka
4 - Adrian Gryszkiewicz, Dawid Szot
3 - Igor Dziedzic, Mateusz Matras, Linus Rönnberg, Kacper Skóra
2 - Emmanuel Agbor, Bartosz Boruń, Patryk Mucha, Bartłomiej Wasiluk
1 - Marcel Broniewski, Patryk Gogół, Mateusz Kabała, Roko Kurtović
REZERWY:
BRAMKI (V LIGA):
15 - Michał Barć
12 - Kacper Wołowiec
3 - Jan Marcinkowski, Bartosz Paszczela
2 - Milan Bazler, Kacper Kopera, Szymon Krawiec, Aleksander Steczek
1 - Patryk Mucha, Andrzej Niewulis, Piotr Płuciennik, Dawid Ryndak
BRAMKI (PUCHAR POLSKI):
5 - Kacper Wołowiec
2 - Kacper Mironowicz, Piotr Płuciennik, Aleksander Steczek
1 - Maciej Figura, Kacper Machnik, Kamil Wawrowski

































Zaloguj się aby dodać własny komentarz