Marek Chojnacki:Wiadomo jaka była godzina meczu, jaka była pogoda. My ostatnio graliśmy praktycznie co trzy dni. Wczoraj byliśmy cały dzień w podróży i nie ukrywam, że się tego spotkania obawialiśmy, ale można powiedzieć, że momentami ten mecz mógł zadowolić tych najbardziej wybrednych. Wiedzieliśmy, że przede wszystkim nie możemy tutaj tego meczu przegrać, a jeśli nam się coś miało udać przy naszych kłopotach zdrowotnych, to musieliśmy wyeliminować najlepsze punkty zespołu Olimpii.
Chciałem pochwalić zespół za determinację, jeśli chodzi o grę w defensywie. Gospodarze może mieli przewagę w posiadaniu piłki, ale nie stworzyli sobie jakichś klarownych sytuacji. Mam do zespołu żal o drugą połowę spotkania. To powtarza się w kolejnym meczu, że przy korzystnym wyniku oddajemy pole przeciwnikowi. Straciliśmy bramkę i obawiałem się, że jeszcze coś się może wydarzyć. Cieszę się, że zespół w trudnym momencie pokazał charakter, potrafił się zebrać, zmobilizować i utrzymać - co by tu nie mówić - korzystny dla nas wynik do końca spotkania.
Marcin Kaczmarek (trener Olimpii): Pewnie mamy lekki niedosyt, natomiast trzeba szanować to, co jest. Powiedziałem, że wszystkich meczów nie da się wygrać. W rundzie jest ich 17 i musimy przygotować się do kolejnego. Cieszy mnie, że prowadziliśmy grę i szczególnie w drugiej połowie lepiej biegaliśmy po boisku. Patrzę na to pod kątem tego jak zespół wytrzymał 90 minut w upale.
Szkoda dwóch 100-procentowych sytuacji z I połowy. Gdyby Mariusz Pawlak i Przemysław Sulej je wykorzystali, to być może ten mecz by się inaczej potoczył. Trzeba szanować punkt zdobyty z zespołem pokroju Zagłębia Sosnowiec, który jest głównym kandydatem do awansu w tym sezonie. Dystans w tabeli został utrzymany.
My mamy kolejne mecze, Zagłębie ma swoje mecze, a niespodzianek w naszej lidze będzie dużo, bo nikt nie odpuszcza. Nawet w meczu wygranym przez nas 3:0 z Jarotą Jarocin trzeba było pokazać charakter, wybiegać, wywalczyć i dzisiaj zespół znowu pokazał ten charakter. Z drużyną Zagłębia Sosnowiec nie jest tak prosto odrobić stratę bramki. Punkt to punkt, ale bez euforii.
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
II LIGA
BRAMKI:
6 - Jewgienij Szykawka
5 - Kacper Skóra
2 - Linus Rönnberg, Bartosz Snopczyński
1 - Emmanuel Agbor, Marcel Broniewski, Adrian Gryszkiewicz, Mateusz Matras, Deniss Rakels, Dawid Szot
ASYSTY:
4 - Bartosz Snopczyński
3 - Patryk Gogół,
2 - Miłosz Pawlusiński, Linus Rönnberg, Dawid Szot
1 - Emmanuel Agbor, Marcel Broniewski, Bartosz Chęciński, Roko Kurtović, Patryk Mucha, Deniss Rakels, Kacper Skóra, Jewgienij Szykawka
CZERWONE KARTKI:
2 - Adrian Gryszkiewicz
1 - Emmanuel Agbor, Patryk Gogół, Kacper Siuta, Bartłomiej Wasiluk
ŻÓŁTE KARTKI:
5 - Bartosz Chęciński, Jewgienij Szykawka
4 - Adrian Gryszkiewicz, Dawid Szot
3 - Igor Dziedzic, Mateusz Matras, Linus Rönnberg, Kacper Skóra
2 - Emmanuel Agbor, Bartosz Boruń, Patryk Mucha, Bartłomiej Wasiluk
1 - Marcel Broniewski, Patryk Gogół, Mateusz Kabała, Roko Kurtović
REZERWY:
BRAMKI (V LIGA):
15 - Michał Barć
12 - Kacper Wołowiec
3 - Jan Marcinkowski, Bartosz Paszczela
2 - Milan Bazler, Kacper Kopera, Szymon Krawiec, Aleksander Steczek
1 - Patryk Mucha, Andrzej Niewulis, Piotr Płuciennik, Dawid Ryndak
BRAMKI (PUCHAR POLSKI):
5 - Kacper Wołowiec
2 - Kacper Mironowicz, Piotr Płuciennik, Aleksander Steczek
1 - Maciej Figura, Kacper Machnik, Kamil Wawrowski

































Zaloguj się aby dodać własny komentarz