Grają najbardziej efektowną piłkę w grupie zachodniej drugiej ligi. Strzelają dużo bramek, natomiast tracą ich bardzo mało. Mają stabilną sytuację finansową, a władze miasta dbają o to, by niczego im nie zabrakło i to niezależnie od kalendarza wyborczego. Dodajmy do tego piłkarzy, należących do najlepszych na swoich pozycjach w grupie zachodniej i okazuje się, że nieprzypadkowo Olimpia, po czterech kolejkach, z kompletem zwycięstw przewodzi II-ligowej stawce.
Piłka nożna w Grudziądzu oparta jest na solidnych fundamentach. Nasi rywale słusznie szczycą się tym, że na bieżąco regulują wszystkie płatności, a piłkarze regularnie, co miesiąc, mają na kontach pensje. Już sama płynność finansowa jest czymś, co w realiach drugiej ligi, daje im zdecydowaną przewagę nad większością klubów. Duża w tym zasługa władz miasta, a szczególnie prezydenta Roberta Malinowskiego, który autentycznie wspiera futbol w Grudziądzu.
Kolejne awanse Olimpii związane są z przyjściem do klubu trenera Marcina Kaczmarka, syna Bogusława, byłego asystenta Leo Benhakkera., a także wicemistrza Polski z Groclinem. Kariera jego syna rozwija się na razie bardzo ciekawie. W ciągu dwóch sezonów prowadzona przez niego Lechia Gdańsk awansowała z IV do II ligi. Następnie trafił do czwartoligowej wówczas Pogoni Szczecin. Tam przepracował tylko rundę jesienną. Mimo, że jego drużyna zajmowała po niej pierwsze miejsce, to działacze postanowili podziękować Kaczmarkowi za współpracę. W 2008 roku objął Olimpię Grudziądz, z którą przebył drogę identyczną, jak z Lechią – z IV do II ligi.
Sezon 2009/2010 był tak naprawdę pierwszym, w którym prowadzona przez Kaczmarka drużyna nie zrobiła awansu. Trudno było jednak oczekiwać tego od beniaminka, który za rywali miał Ruch Radzionków, Górnika Polkowice, Zawiszę i Zagłębie. Wobec takiej konkurencji i tak dużym sukcesem było szóste miejsce. O tym, że zespół z Grudziądza nie włączył się do bezpośredniej walki o awans, zdecydowała zbyt duża ilość straconych bramek. Teraz działacze zadbali o to, by uzupełnić luki w defensywie. Latem ściągnęli z Motoru Lublin dwóch środkowych obrońców: Przemysława Żmudę i Dawida Ptaszyńskiego. Z funkcjonowanie boków linii obronnej mają odpowiadać Jarosław Ratajczak (Lech Poznań) oraz Dawid Wacławczyk (wcześniej Górnik Polkowice). Między słupkami, grającego w kratkę Mateusza Struskiego, zastąpił sprowadzony ze Stali Stalowa Wola, Paweł Zarzycki.
Najmniej zmian zaszło w pomocy i ataku. Sprowadzono tylko Piotra Nowosielskiego z Unii Janikowo, który ma wzmocnić konkurencję na skrzydle. Trudno było jednak oczekiwać rewolucji, skoro już w poprzednim sezonie ofensywa Olimpii należała do najlepszych w grupie zachodniej. W ataku pewne miejsce ma Przemysław Sulej, zawodnik który w poprzednich rozgrywkach zdobył 11 bramek. Jeszcze skuteczniejszy był Piotr Ruszkul (13 goli w sezonie 2009/10, w tym już 5 trafień). W rezerwie jest jeszcze Nigeryjczyk Paschal Ekwueme, który wiosny nie miał udanej (tylko 1 bramka), ale jesienią, jeszcze w barwach Czarnych Żagań dziesięciokrotnie wpisywał się na listę strzelców.
W pomocy bryluje chyba najlepszy technicznie skrzydłowy grupy zachodniej, pozyskany z Ruchu Chorzów, Grzegorz Domżalski. W środku pola mają niezwykle kreatywnego Mariusza Kryszaka, którego dodatkowym atutem są uderzenia z rzutów wolnych. Niemniej gro¼ny jest dynamiczny Tomasz Rogóż, a za przerywanie akcji rywala odpowiada Mariusz Pawlak, najbardziej doświadczony w drużynie zawodnik, mający na koncie ponad 200 występów w ekstraklasie.
O tym, że w Grudziądzu udało się stworzyć zespół, jak na warunki II ligi kompletny, przekonują statystyki. W czterech rozegranych do tej pory meczach strzelili najwięcej bramek, aż 13. Efekt przyniosło też wzmocnienie defensywy. Dali sobie wbić tylko 3 bramki i pod tym względem ustępują jedynie Zawiszy i GKS Tychy, które straciły po dwie. Nie powinny więc dziwić wysokie wygrane z Polonią Słubice (5:2), Jarotą Jarocin (3:0), Nielbą Wągrowiec (3:1) oraz Bałtykiem Gdynia (2:0). Dla nas sygnałem alarmowym powinno być stosunkowo łatwe zwycięstwo nad Bałtykiem, który, podobnie jak Zagłębie, jest wymieniany w gronie drużyn mających walczyć o awans.
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
II LIGA
BRAMKI:
6 - Jewgienij Szykawka
5 - Kacper Skóra
2 - Linus Rönnberg, Bartosz Snopczyński
1 - Emmanuel Agbor, Marcel Broniewski, Adrian Gryszkiewicz, Mateusz Matras, Deniss Rakels, Dawid Szot
ASYSTY:
4 - Bartosz Snopczyński
3 - Patryk Gogół,
2 - Miłosz Pawlusiński, Linus Rönnberg, Dawid Szot
1 - Emmanuel Agbor, Marcel Broniewski, Bartosz Chęciński, Roko Kurtović, Patryk Mucha, Deniss Rakels, Kacper Skóra, Jewgienij Szykawka
CZERWONE KARTKI:
2 - Adrian Gryszkiewicz
1 - Emmanuel Agbor, Patryk Gogół, Kacper Siuta, Bartłomiej Wasiluk
ŻÓŁTE KARTKI:
5 - Bartosz Chęciński, Jewgienij Szykawka
4 - Adrian Gryszkiewicz, Dawid Szot
3 - Igor Dziedzic, Mateusz Matras, Linus Rönnberg, Kacper Skóra
2 - Emmanuel Agbor, Bartosz Boruń, Patryk Mucha, Bartłomiej Wasiluk
1 - Marcel Broniewski, Patryk Gogół, Mateusz Kabała, Roko Kurtović
REZERWY:
BRAMKI (V LIGA):
15 - Michał Barć
12 - Kacper Wołowiec
3 - Jan Marcinkowski, Bartosz Paszczela
2 - Milan Bazler, Kacper Kopera, Szymon Krawiec, Aleksander Steczek
1 - Patryk Mucha, Andrzej Niewulis, Piotr Płuciennik, Dawid Ryndak
BRAMKI (PUCHAR POLSKI):
5 - Kacper Wołowiec
2 - Kacper Mironowicz, Piotr Płuciennik, Aleksander Steczek
1 - Maciej Figura, Kacper Machnik, Kamil Wawrowski

































Zaloguj się aby dodać własny komentarz