Po meczu pomiędzy Czarnymi Żagań a Zagłębiem Sosnowiec o krótkie komentarze poprosiliśmy trenerów obu zespołów - Zbigniewa Smółkę i Piotra Pierścionka, a także piłkarzy: Adama Bensza, Marcina Strojka i Michała Wróbla. Zapraszamy do przeczytania wypowiedzi, z których można się dowiedzieć między innymi, kto modli się o śnieg, co zostawili w szatni piłkarze Czarnych, kto był dzisiaj szybki i wściekły, a także komu nie było za ciepło.
Adam Bensz (kapitan Zagłębia):
- Bardzo nas to zwycięstwo cieszy. Strzeliliśmy dużo bramek, mogliśmy strzelić więcej. Jesteśmy z tego zadowoleni, że 3 punkty wracają do Sosnowca. Dziś na pewno nie było mi za ciepło w bramce, cieszy mnie postawa naszych zawodników, zagraliśmy naprawdę dobre spotkanie, na zero z tyłu. Nie będę komentował jak gra drużyna z Żagania, ta drużyna ma dołek, my mam nadzieję, mamy go już za sobą, zostały dwa mecze i myślę, że zdobędziemy 6 punktów.
Marcin Strojek:
- Ciężkie warunki do gry w piłkę, boisko nie za ciekawe. Mecz to taka typowa przepychanka, ale udało nam się wygrać. W pierwszej połowie na początku powinniśmy mieć karnego, sędzia nie podyktował ale nie załamaliśmy się tym. Dążyliśmy do celu, strzeliliśmy dwie bramki, a pó¼niej już poszło. Jeżeli chodzi o bramkę to padła dość przypadkowo, piłka wpadła pod moje nogi, trochę się poślizgnąłem myślałem, że piłka nie wpadnie bo lekko uderzyłem ale na szczęście precyzyjnie. Ta moja bramka na pewno dodała nam skrzydeł.
Piotr Pierścionek (trener Zagłębia):
- Zagraliśmy dwa dobre mecze w tym tygodniu, strzeliliśmy 7 bramek a nie straciliśmy żadnej. W obu meczach zespół zaprezentował wysoką kulturę gry i zagraliśmy dobrą piłkę, mieliśmy ich w garści, to przyniosło efekt. Mam głęboką nadzieję, że niemoc strzelecka już za nami, pracowaliśmy cały czas i nie chcieliśmy opierać gry Zagłębia na pojedynczych postaciach. Powiedzieliśmy sobie przed sezonem, że ciężar gry ofensywnej rozkładamy na cały zespół i nie ma sensu tutaj nikogo wyróżniać i wystawiać na piedestał. Grę ofensywną oparliśmy na drużynie i są tego efekty, strzela spora ilość zawodników, która zwiększyła się o Konrada Ko¼mińskiego.
Jeżeli chodzi o Konrada, to uważam, że jest dobrym zawodnikiem, jeżeli by nie miał predyspozycji by grać w Sosnowcu, to na pewno by go z nami nie było. W tym momencie na pewno pojawiła się konkurencja w napadzie. Podniósł głowę, zaczął zapieprzać, trzeba być obiektywnym i postawiliśmy na Konrada. Cieszę się, że spełnia nasze oczekiwania i strzela bramki. Na zwycięstwa trzeba zapracować, to nie jest tak jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, trzeba zapracować grą, zaangażowaniem, maksymalnym sercem i jeżeli zespół będzie maksymalnie skoncentrowany to stać nas na 6 punktów w dwóch najbliższych meczach. Dziś byliśmy szybcy i wściekli i dlatego wygraliśmy.
Michał Wróbel (zawodnik Czarnych):
- Myślę, że spotkanie było jak walka bokserska, przez pierwsze 15 minut dostaliśmy cios, po którym nie potrafiliśmy się podnieść. Zagłębie pokazało nam w pierwszej połowie jak powinno się grać w piłkę i pó¼niej mniejszym nakładem sił kontrolowało resztę spotkania. Kryzysu wśród nas raczej nie ma, nie realizowaliśmy przedmeczowych założeń. Zagłębie w pierwszej połowie było lepsze i nie można w ten sposób tracić bramek. Dwóch czy trzech zawodników rozklepuje naszą obronę i wjeżdżają sobie jak chcą w nasze pole karne. Na szczęście strzelili tylko trzy bramki, bo mogli sporo więcej. Zagłębie nasz niczym nie zaskoczyło bo widzieliśmy o Zagłębiu naprawdę bardzo dużo tylko nasza nonszalancja albo kilku zawodników od nas zostawiło jaja w szatni i na pewno czeka nas między sobą rozmowa w szatni.
Zbigniew Smółka (trener Czarnych Żagań):
- Ja się spodziewałem porażki, czterech zawodników dziś grało na własną prośbę, a aktualnie mam ośmiu zdrowych. Trafiliście na najgorszy moment naszej drużyny. Ja się tylko modlę o śnieg, bo to jest tragedia, borykam się tu z takimi problemami o których nie zdajecie sobie sprawy. Jak słuchałem trenera Zagłębia przed meczem, to on mówił o problemach o których ja jestem w stanie tylko pomarzyć. Jeżeli uzupełnimy kadrę bo jest nas za mało i jeżeli nikt z kadry nie ubędzie, choć wielu zasługuje by iść do lepszych klubów to na wiosnę będzie bardzo ciekawie i każdy może nas się bać. Na pewno nie Sosnowiec, bo na wiosnę będą pewnie z nami grać na kacu po świętowaniu awansu, czego im życzę. Chciałbym sobie życzyć abym miał zdrową jedenastkę za tydzień. Dzisiaj sędzia pozwolił na za dużo i jeżeli jest wynik 3-0 nie wolno pozwalać na takie faule jak na Tomku Gajowym, a był to bardzo brzydki faul, nie wiem czy będzie miał na tyle kultury osobistej ten chłopak, który go faulował żeby go po meczu przeprosić. Ja pracowałem w klubie dla którego ubiegłosezonowy baraż był dużym sukcesem, Sosnowiec jest przez pomyłkę w tej lidze, jakby Pan porównał zarobki moich chłopców z zawodnikami z Sosnowca to mówimy o dwóch innych światach.
- Podziel się tą informacją:
-
-
-
-
-
-
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
II LIGA
BRAMKI:
5 - Jewgienij Szykawka
4 - Kacper Skóra
2 - Linus Rönnberg, Bartosz Snopczyński
1 - Emmanuel Agbor, Marcel Broniewski, Adrian Gryszkiewicz, Mateusz Matras, Deniss Rakels, Dawid Szot
ASYSTY:
3 - Patryk Gogół, Bartosz Snopczyński
2 - Miłosz Pawlusiński, Linus Rönnberg
1 - Emmanuel Agbor, Marcel Broniewski, Bartosz Chęciński, Roko Kurtović, Patryk Mucha, Deniss Rakels, Kacper Skóra, Dawid Szot, Jewgienij Szykawka
CZERWONE KARTKI:
1 - Emmanuel Agbor, Patryk Gogół, Adrian Gryszkiewicz, Kacper Siuta
ŻÓŁTE KARTKI:
4 - Bartosz Chęciński, Dawid Szot, Jewgienij Szykawka
3 - Igor Dziedzic, Linus Rönnberg
2 - Bartosz Boruń, Adrian Gryszkiewicz, Mateusz Matras, Patryk Mucha, Kacper Skóra
1 - Emmanuel Agbor, Patryk Gogół, Mateusz Kabała, Roko Kurtović, Bartłomiej Wasiluk
REZERWY:
BRAMKI (V LIGA):
14 - Michał Barć
12 - Kacper Wołowiec
3 - Jan Marcinkowski, Bartosz Paszczela
2 - Milan Bazler, Szymon Krawiec, Aleksander Steczek
1 - Patryk Mucha, Andrzej Niewulis, Piotr Płuciennik, Dawid Ryndak
BRAMKI (PUCHAR POLSKI):
5 - Kacper Wołowiec
2 - Kacper Mironowicz, Piotr Płuciennik, Aleksander Steczek
1 - Maciej Figura, Kacper Machnik, Kamil Wawrowski
Zaloguj się aby dodać własny komentarz