Za naszym zespołem już 1/3 sezonu. Z tej okazji poprosiliśmy trenera Piotra Pierścionka o podsumowanie dotychczasowych osiągnięć zespołu. Zdaniem szkoleniowca Zagłębia, największym problemem jest brak odpowiedniej motywacji wśród zawodników na niektóre spotkania. - Trzeba zapieprzać w każdym meczu - jasno stawia sprawę Pierścionek.
- Po 12 kolejkach Zagłębie zajmuje 9. miejsce z 19 punktami i stratą 8 punktów do lidera oraz 5 do wicelidera. Czy zgodzi się Pan z poglądem, że jest to mimo wszystko miejsce nieadekwatne do potencjału drużyny Dlaczego niepodziewanie w czołówce są Czarni Żagań a nie Zagłębie?
- Potencjał drużyny jest większy niż pokazuje to miejsce w tabeli i dorobek punktowy. Potencjał jest na miarę takich meczów jak z Flotą, Górnikiem Zabrze, Zawiszą czy też z Radzionkowem, gdzie byliśmy zespołem lepszym od przeciwników, gdzie graliśmy dobre mecze, prowadziliśmy grę i nie pozwoliliśmy przeciwnikowi na zbyt wiele. Jeśli za trzy dni gramy z przeciwnikiem typu Jarota, Lechia czy Bałtyk gwarantuję, że nie można zepsuć i nic poprawić sportowo między jednym a drugim meczem, a więc wygląda na to, że jest zupełnie inny poziom motywacji u niektórych zawodników na przeciwników „słabszych i lepszych” i o to mam pretensje do zespołu. Trzeba zapieprzać w każdym meczu a nie wybierać sobie przeciwników i miejsce. A nikt nie powie, że jak możemy wygrać z Górnikiem Zabrze przy pełnej mobilizacji i koncentracji to nie wystarczy na takich przeciwników jak Jarota czy Lechia.
- Właściciel klubu w jednym z wywiadów zagwarantował wręcz awans do I ligi. Zdaje Pan sobie sprawę, że to oznacza jeszcze większą presję? Poradzi Pan sobie z tym?
- Poradziliśmy sobie w trudniejszej sytuacji w zeszłym sezonie broniąc się przed spadkiem w barażach, więc nie rozumiem, czemu mielibyśmy sobie nie poradzić teraz. Musimy załapać właściwy rytm i grać w każdym meczu tak jak z Górnikiem, Flotą, Radzionkowem i zdobywać punkty. Jak pokazuje liga, nie ma drużyny, która wygrywa wszystkie mecze i nie będzie takiej drużyny, dlatego będziemy mieli szansę zniwelować różnice punktowe i zadomowić się w czołówce. Nie po 14 kolejkach lecz na koniec sezonu.
- Dlaczego po meczu z Zawiszą zarzucił Pan brak fair-play ze strony zawodników z Bydgoszczy Na powtórkach widać, że przed strzeleniem bramki piłka została oddana Zagłębiu?
- Ten, kto był na meczu widział, że w sytuacjach, w których oddawaliśmy piłkę Zawiszy, przeciwnik oddawał piłkę zachowując wszystkie standardy fair play. Dlatego nie rozumiem dlaczego w kolejnej sytuacji zachowali się w taki sposób tzn. zawodnik Zawiszy zagrał piłkę do Adriana Pajączkowskiego i od razu go „spressował” zabierając możliwość swobodnego rozegrania piłki. W tej ostatniej sytuacji zawodnicy Zawiszy mogli zachować klasę do samego końca.
- Czy nie uważa Pan, że powinien dać w najbliższych meczach dać odpocząć Marcinowi Lachowskiemu?
- Dziwne pytanie. Nie rozumiem dlaczego nie pojawiło się po meczu z Górnikiem, gdzie Marcin był najlepszym zawodnikiem na boisku. Negatywna opinia na temat Marcina, bo tak jest sformułowane pytanie, pojawiło się po niewykorzystanej sytuacji z 80. minuty meczu z Zawiszą, gdzie faktycznie Marcin Lachowski mógł rozstrzygnąć losy meczu. Jedna niewykorzystana okazja nie może wpłynąć na ogólną ocenę gry Marcina, który jest bardzo potrzebny temu zespołowi.
- Czy nie sądzi Pan, że klub powinien rozpocząć starania o to, aby Michał Filipowicz został wykupiony z Gliwic?
- Michał jest zawodnikiem wypożyczonym z Piasta Gliwice. Swoją dobrą grą zwrócił uwagę nie tylko naszych kibiców ale również innych klubów. Kwestia przydatności tego zawodnika do zespołu jest bezsprzeczna więc sądzę, że jak najbardziej klub powinien starać się o pozytywne załatwienie tej sprawy.
- Czy wiadomo kiedy drużynę wzmocnią Arek Kłoda i Wojtek Białek?
- Chcielibyśmy aby to było jeszcze w tej rundzie, jednak na chwilę obecną są na to bardzo małe szanse.
- Od jakiegoś czasu pojawiają się spekulacje, że przyczyną absencji Konrada Ko¼mińskiego jest konflikt z Panem. Może się Pan do tego odnieść? Czy widzi Pan miejsce dla niego w pierwszym składzie. Jeśli uważa Pan, że jest słaby, to jakie były przyczyny podpisania z nim kontraktu?
- Z reguły w grach zespołowych najszczęśliwsi są zawodnicy występujący w pierwszym składzie. Te osoby, które nie doznają tego zaszczytu rozpoczynają krytykę od wszystkich i wszystkiego dookoła, tylko nie od siebie. Żadnemu zawodnikowi w kadrze zespołu nie zabraniam maksymalnie angażować się w trening i być w dobrej dyspozycji. Nie ma mowy o konflikcie. Nie uważam, że Konrad jest słabym zawodnikiem lecz na chwilę obecną nie jest w dobrej dyspozycji.
- Czy myśli Pan już o wzmocnieniach po rundzie jesiennej. Jeśli tak to na jakie pozycje? Czy ma Pan jakieś kandydatury?
- Jak pokazują wcześniej rozegrane mecze, mamy problem ze skutecznością i wykorzystywaniem sytuacji. Na pewno spore rezerwy zostają w linii ataku. Najogólniej mówiąc w tej formacji upatrywałbym wzmocnień.
- Jeśli Zagłębie nie poprawi swojej pozycji w tabeli do końca rundy to czy złoży pan dymisję?
- Już raz złożyłem dymisję i nie zamierzam tego robić po raz drugi. Jeżeli pozycja Zagłębia po rundzie jesiennej będzie niezadowalająca bez perspektywy na zajęcie na koniec sezonu miejsca premiującego awansem, a ocena mojej pracy będzie negatywna będę do dyspozycji zarządu. Ja sam się nie poddam, a jeżeli zarząd podejmie decyzję o moim rozstaniu z zespołem to decyzje przyjmę z pokorą. Głęboko w to wierzę, że nie dojdzie do takiej sytuacji i Zagłębie będzie dobrze grało oraz punktowało, a na koniec rundy będzie miało dobrą pozycję wyjściową do walki o awans.
- Dlaczego drużyna pokazuje takie wahania formy? Mecze ligowe kończą się jak wszyscy widzą, a w Pucharze Polski idziecie póki co jak burza…
- Nie jest tak, że drużyna jest dobra jak wygrywa z Górnikiem Zabrze, a słaba jak trzy dni wcześniej przegrywa z Jarotą Jarocin. Kwestia jest w podejściu do tych meczów, zespół musi zrozumieć, że profesjonalizm zaczyna się w Jarocinie, Żaganiu, Słubicach przy małej ilości kibiców a nie przy pełnych trybunach, gdzie gramy przy fantastycznie kibicujących fanach naszej drużyny.
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
II LIGA
BRAMKI:
5 - Jewgienij Szykawka
4 - Kacper Skóra
2 - Linus Rönnberg, Bartosz Snopczyński
1 - Emmanuel Agbor, Marcel Broniewski, Adrian Gryszkiewicz, Mateusz Matras, Deniss Rakels, Dawid Szot
ASYSTY:
3 - Patryk Gogół, Bartosz Snopczyński
2 - Miłosz Pawlusiński, Linus Rönnberg
1 - Emmanuel Agbor, Marcel Broniewski, Bartosz Chęciński, Roko Kurtović, Patryk Mucha, Deniss Rakels, Kacper Skóra, Dawid Szot, Jewgienij Szykawka
CZERWONE KARTKI:
1 - Emmanuel Agbor, Patryk Gogół, Adrian Gryszkiewicz, Kacper Siuta
ŻÓŁTE KARTKI:
4 - Bartosz Chęciński, Dawid Szot, Jewgienij Szykawka
3 - Igor Dziedzic, Linus Rönnberg
2 - Bartosz Boruń, Adrian Gryszkiewicz, Mateusz Matras, Patryk Mucha, Kacper Skóra
1 - Emmanuel Agbor, Patryk Gogół, Mateusz Kabała, Roko Kurtović, Bartłomiej Wasiluk
REZERWY:
BRAMKI (V LIGA):
14 - Michał Barć
12 - Kacper Wołowiec
3 - Jan Marcinkowski, Bartosz Paszczela
2 - Milan Bazler, Szymon Krawiec, Aleksander Steczek
1 - Patryk Mucha, Andrzej Niewulis, Piotr Płuciennik, Dawid Ryndak
BRAMKI (PUCHAR POLSKI):
5 - Kacper Wołowiec
2 - Kacper Mironowicz, Piotr Płuciennik, Aleksander Steczek
1 - Maciej Figura, Kacper Machnik, Kamil Wawrowski

































Zaloguj się aby dodać własny komentarz