Facebook youtube rss Hokej Koszykówka
Nie masz konta? zarejestruj sie!    Przypomnij hasło
Aktualności
Jerzy Dworczyk dla "Gazety": Na pewno się wzmocnimy gazeta.pl, 2006-11-13, 22:25

Zespół z Sosnowca zakończył jesień piątkowym meczem z KSZO. Sosnowiczanie zdobyli 33 punkty i na pewno przezimują za Zawiszą Bydgoszcz i Ruchem Chorzów, które skończą rundę dopiero podczas najbliższego weekendu.
Zespół z Sosnowca zakończył jesień piątkowym meczem z KSZO. Sosnowiczanie zdobyli 33 punkty i na pewno przezimują za prowadzącymi Zawiszą Bydgoszcz i Ruchem Chorzów, które skończą rundę dopiero podczas najbliższego weekendu. Piłkarze Zagłębia uprosili trenerów i dostali tydzień wolnego. Na urlopy wyjadą jednak dopiero po towarzyskim spotkaniu z Legią Warszawa (28 listopada). Wcześniej, bo już w najbliższą sobotę, na Stadionie Ludowym prawdopodobnie odbędzie się piłkarski casting, podczas którego trenerzy ocenią umiejętności testowanych zawodników z niższych lig. Na brak zajęć nie narzeka też Dworczyk, który już na początku grudnia jedzie do Warszawy na kolejne zajęcia w Akademii Trenerskiej. Licencję szkoleniowca I klasy ma otrzymać w kwietniu.

Wojciech Todur: Chwilę po tym, gdy działacze zadecydowali, że zastąpi Pan Janusza Białka, mówił Pan, że marzy, by poprowadzić Zagłębie przynajmniej do końca rundy. Tymczasem teraz już wiadomo, że Jerzy Dworczyk usiądzie na trenerskiej ławce także wiosną, gdy będzie się ważył awans do ekstraklasy.

Jerzy Dworczyk: Rzeczywiście na początku czułem się jak trener tymczasowy. Po podpisaniu umowy nawet nie pomyślałem o podwyżce (śmiech).

Mijał jednak mecz za meczem, leciał tydzień za tygodniem, a zespół spisywał się coraz lepiej. Najlepiej to chyba jednak zagrał zaraz na początku. W Pana pierwszym spotkaniu na trenerskiej ławce Zagłębie wygrało z Ruchem Chorzów.

- Tak, to było najlepsze spotkanie Zagłębia w rundzie jesiennej. Mecz toczył się w szybkim tempie, akcje były składne i szybkie. Inna sprawa, że to spotkanie kosztowało nas tyle sił, że kilka dni pó¼niej nie potrafiliśmy ograć przeciętnej drużyny ze Stalowej Woli.

Na początku wszyscy zauważali, że Zagłębiu w tym sezonie brakuje sił.

- To był problem, bo przecież nikt mi nie wmówi, że Jacek Berensztajn nie potrafi grać w piłkę, a tak to na początku wyglądało. Mam swój pomysł na prowadzenie zespołu, ale nie jestem nieomylny. Jest w klubie Paweł Ryngier, doktor AWF-u i fachowiec od przygotowania kondycyjnego - słucham go i myślę, że ¼le na tym nie wychodzę. Zimą czeka nas wiele pracy, ale wierzę, że przygotujemy zespół jak należy.

Atutem Zagłębia w ogóle nie było własne boisko. Przegraliście na Ludowym z Zawiszą i Polonią...

- Co ja mogę powiedzieć? Że mamy najgorsze boisko w drugiej lidze! Często słyszę to od sędziów czy od piłkarzy, z którymi przyszło nam rywalizować na Ludowym. Wiosną zagramy u siebie dziewięć spotkań. Musimy je wygrać, by zapewnić sobie awans.

Jakich błędów chciałby Pan uniknąć?

- Hmm... Gdybym mógł zagrać jeszcze raz z Polonią Bytom, to zmieniłbym ustawienie. Gra trzema obrońcami była błędem, nawet biorąc pod uwagę, że nie miałem czterech zdrowych i gotowych do walki na całego defensorów. To był mecz, który trzeba było wygrać taktyką, bo mentalnie to moi piłkarze byli wtedy myślami na piwie.

Z tym piwem to chyba jest coś na rzeczy. W klubie słyszałem, że nie toleruje Pan żadnych słabości...

- To jest problem, który dotyczy każdego klubu. Czy mam odwracać głowę, gdy widzę, że piłkarz przychodzi na trening wczorajszy? Na początku mówię po dobroci. Przypominam, że niejeden zmarnował swój talent w barze piwnym. Potem sięgam po cięższy arsenał - takiego delikwenta można przecież uderzyć po kieszeni. Gdy to nie pomaga, to nie ma zmiłuj - trzeba się pożegnać.

Paru piłkarzy chyba nie przypuszczało, że zostanie Pan szkoleniowcem pierwszej drużyny i gdy prowadził Pan rezerwy, podchodziło do swoich obowiązków nie do końca profesjonalnie. Potem im Pan to wypomniał... Wydaje mi się, że taki los spotkał Tadeusza Tyca?

- Tadek to fajny chłopak, ale za szybko uwierzył, że jest wielki. W rezerwach grał przeciętnie, a jeżeli ktoś nie błyszczy w A-klasie, to trudno, żeby zawojował drugą ligę. Inaczej miała się sprawa z Admirem Adżemem, który za Janusza Białka stracił miejsce w podstawowym składzie. Dla mnie to jest "żołnierz"- piłkarz, który nigdy nie pęka. Przekonał mnie o tym, także grając w rezerwach.

Co z Pawłem Lisieckim i Tomaszem Malinowskim? Czy ich czas w Zagłębiu dobiegł końca?

- Tak myślę. To dobrzy piłkarze, ale przy obecnej kadrze Zagłębia nie mają szansy na grę. Stać ich na więcej, ale już nie w Sosnowcu.

A Michał Janicki?

- No właśnie. Edytka! (trener Dworczyk pokrzykuje do klubowej sekretarki). Co z Janickim?

Edytka: - Przyniósł L4, zmienił numer telefonu...

Dworczyk: - Aha... Zobaczymy jeszcze co z Janickim.

Czy Zagłębie musi czekać aż na ławce trenerskiej usiądzie Jerzy Dworczyk, by kibice dowiedzieli się, że w klubie są utalentowani wychowankowie. Kilka lat temu odważnie postawił Pan na Marcina Drzymonta, teraz przyszedł czas na Adriana Marka.

- Myślę, że Adrian może osiągnąć jeszcze więcej niż Marcin. Ten chłopak nie czuje żadnej presji i do tego już ma duże umiejętności. Adrian jeszcze się uczy, więc czasami opó¼niamy trening, żeby zdążył do nas dołączyć po lekcjach. To nasz kadrowicz, zresztą podobnie jak Marcin Smarzyński, który dostał powołanie do młodzieżowej reprezentacji Polski kilka dni temu.

Myśli Pan już o wzmocnieniach?

- Chciałbym, żeby do zespołu dołączyli napastnik i obrońca. Jednego nowego obrońcę już mamy. Trenuje z nami Robert Studziński - nasz wychowanek, który przez długie miesiące zmagał się z bardzo poważną kontuzją kolana. Chłopak ma papiery na granie. Napastnicy? Chodził mi po głowie Jacek Kosmalski z Polonii Warszawa, ale to już nieaktualne. Chciałbym Przemka Pitrego, ale czy on nas chce? Myślę, że jeżeli nie powiedzie mu się w Lechu, to bez problemu znajdzie sobie klub w ekstraklasie. Może uda się ściągnąć Mariusza Mężyka z Polonii Bytom... Nie wiem.

Co będzie, jeżeli odejdzie Bartłomiej Chwalibogowski?

- Trzeba się z tym liczyć. Ale przecież na pewno się wzmocnimy! Do gry wrócą Arek Kłoda, Dawid Skrzypek, którzy na razie leczą kontuzje. Rundę miał też straconą Marcin Lachowski. Na lewej pomocy mogą grać Sławek Pach, Jacek Paczkowski, a nawet Vladimír Bednár.

  • Podziel się tą informacją:
Komentarze (0)

Zaloguj się aby dodać własny komentarz

Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.




Fotogalerie
Najnowsze galerie
Zobacz więcej
Wideo
Najnowsze filmy
Zobacz więcej
Bramki, asysty, kartki

II LIGA

BRAMKI:
13 -
Kamil Biliński
8 - Bartosz Snopczyński
6 - Emmanuel Agbor
3 - Andrzej Niewulis, Bartłomiej Wasiluk
2 - Bartosz Boruń, Ołeksij Bykow, Grzegorz Janiszewski, Roko Kurtović, Joel Valencia,
1 - Piotr Marciniec, Patryk Mularczyk, Miłosz Pawlusiński, Deniss Rakels, Artem Suchoćkyj,

ASYSTY:
6 -
Joel Valencia, Szymon Zalewski
5 -
Emmanuel Agbor
4 - Bartosz Boruń
3 - Bartosz Chęciński, Andrzej Niewulis, Deniss Rakels
2 - Miguel Acosta, Kamil Biliński, Piotr Marciniec, Patryk Mularczyk, Artem Suchoćkyj, Łukasz Uchnast
1 - Roko Kurtović,  Miłosz Pawlusiński,  Bartosz Snopczyński, Bartłomiej Wasiluk, Bartosz Zawojski

ŻÓŁTE KARTKI:
12 -
Emmanuel Agbor, Bartłomiej Wasiluk (7 w Resovii)
7 - Grzegorz Janiszewski
6 - Bartosz Chęciński,  Joel Valencia, Szymon Zalewski
5 - Roko Kurtović,  Piotr Marciniec,  Artem Suchoćkyj,
4 - Bartosz Boruń, Patryk Mularczyk, Andrzej Niewulis, Kacper Siuta, Bartosz Zawojski
3 - Kamil Biliński, Mateusz Duda, Piotr Mielczarek, Miłosz Pawlusiński, , Łukasz Uchnast,
2 - Miguel Acosta, Ołeksij Bykow, Deniss Rakels (1 w Hutniku),
1 - Antoni Kulawiak

CZERWONE KARTKI:
2 -
Emmanuel Agbor (za dwie żółte)
1
- Roko Kurtović

REZERWY - V LIGA

BRAMKI:
16
- Kacper Wołowiec
13 - Michał Barć
7 - Piotr Płuciennik, Kacper Tobiczyk
6 - Piotr Wojdas
5 - Szymon Celej
4 - Igor Gaszewski, Tomasz Mędrala, Kacper Mironowicz, Bartosz Paszczela, samobójcze
3 - Łukasz Uchnast
2 - Dominik Blecharczyk, Igor Dziedzic, Antoni Kulawiak, Maksym Niemiec, Paweł Szostek, Kamil Szlachta,  Filip Wołodkiewicz
1 - Mateusz Duda, Maciej Figura, Wojciech Górkiewicz, Dawid Ryndak, Mikołaj Staniak, Maciej Wybański

REZERWY - PUCHAR POLSKI
5
- Kacper Wołowiec
3
- Michał Barć, Wojciech Górkiewicz
2 - Antoni Kulawiak
1 - Maciej Figura, Łukasz Matusiak, Tomasz Mędrala, Piotr Płuciennik, Kamil Szlachta, Kacper Tobiczyk, Piotr Wojdas, Maciej Wybański

Marek Fabry

 

Rozkład jazdy kibica 2025-07-26Sokół Kleczew - Zagłębie Sosnowiec
© 1998 - 2025 100% Zagłębie Sosnowiec. All rights reserved. Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec jest niezależnym serwisem informacyjnym o klubie piłkarskim Zagłębie Sosnowiec, prowadzonym przez kibiców Zagłębia. Herb Zagłębia oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych, są chronione prawem i zastrzeżone przez ich właścicieli. Redakcja | Mapa strony