Pomimo, iż Śląsk Wrocław w tym sezonie spisuje się słabo, trener Dworczyk uważa, że Zagłębie czeka trudne spotkanie - Będą jednak gospodarzami spotkania, będą ogromnie zdeterminowani. Ciąży na nich widmo baraży, więc na pewno nie będzie to łatwe spotkanie.
Trenerze po porażce 0:1 z Polonią Bytom, czołówka II ligi znów nam trochę uciekła.
Jerzy Dworczyk: W meczu z Polonią Bytom największym problemem było to, że zespół rozsypał się tuż przed meczem. Paru zawodników uskarżało się na urazy, paru dopadła choroba i w związku z tym musieliśmy zmienić ustawienie drużyny i to właśnie miało największy wpływ na przebieg spotkania.
Do końca rundy pozostały trzy spotkania. Aby liczyć się nadal w tych rozgrywkach musimy wywalczyć komplet punktów.
J.D.: Piłka nożna jest grą nieprzewidywalną. Jesteśmy na pewno w stanie wygrać trzy mecze, a czy wygramy? To czas pokaże.
Śląsk w tym sezonie spisuje się wyjątkowo słabo, w ostatnich czterech spotkaniach zdobywając zaledwie jeden punkt.
J.D.: Będą jednak gospodarzami spotkania, będą ogromnie zdeterminowani. Ciąży na nich widmo baraży, więc na pewno nie będzie to łatwe spotkanie. Jestem jednak przekonany, że jeśli zagramy to na co nas stać nie powinno być ¼le.
Trudno jednak strzelać bramki na stadionie przy Oporowskiej. W tym sezonie udało się to tylko Lechii Gdańsk. W sześciu spotkaniach na własnym stadionie Śląsk stracił zaledwie 1 bramkę.
J.D.: My natomiast potrafimy na wyjazdach strzelać bramki. Wprawdzie też i tracimy, jednak przy naszej ofensywnej grze to jest wkalkulowane. Więcej się strzela i więcej się traci. Kiedy prowadzimy 1:0 staramy się przeciwnika dobić.
Wracając jednak do porażki z Polonią. Kibice zarzucają Panu powrót do taktyki 3-5-2, którą testowali już zarówno trener Tochel jak i Białek i zawsze przynosiła ona opłakane rezultaty.
J.D.: Taktyka ta była wymuszona. Kibice nie znają realiów panujących w zespole. Nie wiedzą o tym jakie są kontuzje, kto może grać a kto nie. W tej sytuacji kadrowej jaką miałem przed tym meczem, musiałem zagrać właśnie w takim ustawieniu.
Czy nie boi się Pan, powtórki sprzed roku i dwóch lat, kiedy to końcówka rudny jesiennej była w wykonaniu Zagłębia fatalna?
J.D.: W wykonaniu Zagłębia faktycznie w ostatnich latach te zakończenia rundy jesiennej były fatalne. Dwa lata temu w ostatnich pięciu meczach mieliśmy zero punktów, w zeszłym roku dwa punkty, a w tym roku po dwóch kolejkach już mamy trzy punkty. Nie robię więc z tego tragedii bo jest jeszcze sporo punktów do podniesienia i myślę, że na tych trzech punktach nie poprzestaniemy.
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
II LIGA
BRAMKI:
3 - Jewgienij Szykawka
2 - Kacper Skóra
1 - Emmanuel Agbor, Deniss Rakels, Linus Rönnberg, Bartosz Snopczyński, Dawid Szot
ASYSTY:
3 - Bartosz Snopczyński
1 - Emmanuel Agbor, Bartosz Chęciński, Roko Kurtović, Patryk Mucha, Deniss Rakels, Dawid Szot, Jewgienij Szykawka
CZERWONE KARTKI:
1 - Patryk Gogół, Adrian Gryszkiewicz, Kacper Siuta
ŻÓŁTE KARTKI:
3 - Bartosz Chęciński, Dawid Szot
2 - Bartosz Boruń, Adrian Gryszkiewicz, Patryk Mucha, Jewgienij Szykawka
1 - Emmanuel Agbor, Igor Dziedzic, Patryk Gogół, Mateusz Kabała, Roko Kurtović, Linus Rönnberg, Kacper Skóra, Bartłomiej Wasiluk
REZERWY:
BRAMKI (V LIGA):
5 - Kacper Wołowiec
3 - Michał Barć
1 - Milan Bazler, Szymon Krawiec, Jan Marcinkowski, Bartosz Paszczela, Piotr Płuciennik, Dawid Ryndak, Aleksander Steczek
BRAMKI (PUCHAR POLSKI):
3 - Kacper Wołowiec
2 - Kacper Mironowicz
1 - Aleksander Steczek, Kamil Wawrowski
Zaloguj się aby dodać własny komentarz