Dawida Skrzypka można nazwać weteranem pojedynków Zagłębia z zespołami Krzysztofa Tochela. Do tej pory Skrzypek wystąpił we wszystkich trzech potyczkach i zdobył w nich trzy gole. - Jeśli chcemy walczyć o awans, musimy wygrywać mecze u siebie. Gramy z Podbeskidziem i bez względu na to, kto tam jest trenerem, musimy wygrać. Nie będzie żadnej taryfy ulgowej. Wierzę, że zaskoczymy trenera Tochela pozytywnie i będziemy dobrze grali - mówi Skrzypek.
- Jako jedyny zawodnik z obecnego składu Zagłębia grałeś w poprzednich trzech meczach Zagłębia z zespołami prowadzonymi przez Krzysztofa Tochela. Czy któryś z tych meczów utkwił Ci szczególnie w pamięci?
- Pamiętam szczególnie mecz z KSZO na wyje¼dzie, akurat udało mi się strzelić dwie bramki, ale tylko zremisowaliśmy 2:2. Pó¼niej gdy prowadził Bełchatów też udało mi strzelić gola i też było 2:2. Nie miałbym nic przeciwko temu, żebym znowu strzelił gola i żebyśmy w końcu wygrali. Najważniejsze jest jednak to, żeby drużyna wygrywała, a kto strzela, to już nie ma znaczenia.
- Mecz z Bełchatowem był podobny do ostatniego meczu z Lechią. Ze stanu 2:0 dla Zagłębia zrobiło się 2:2.
- Nie chciałbym przeżyć drugiego takiego meczu jak z Lechią. Ciężko coś o tym powiedzieć. Taki mecz przytrafia się raz w życiu. Wierzę w to, że po raz ostatni nam się to zdarzyło.
- Rozpamiętujecie jeszcze ten mecz z Gdańsku, czy już o nim zapomnieliście i skupiacie się tylko na meczu z Podbeskidziem?
- Myślimy tylko o meczu z Podbeskidziem, ale po meczu w Gdańsku to wszystko siedziało w głowie. Sami nie wiedzieliśmy jak to się stało, żeby prowadzić 2:0 do 90. minuty i zremisować 2:2. Teraz gramy u siebie z Podbeskidziem i dla nas ten mecz jest najważniejszy. Będziemy starali się pokazać trenerowi Tochelowi z jak najlepszej strony.
- Trener Tochel dobrze zna drużynę Zagłębia. Sprowadzał do Sosnowca większość zawodników z obecnego składu. Czy to nie będzie dla niego zbytnie ułatwienie?
- Nie patrzymy na to pod tym kątem, bo wielu chłopaków doszło do zespołu. Jest Jacek Berensztajn, Sławek Pach, to siła napędowa drużyny. Nie ma reguły, czy trener nas zna, czy nie. Wszystko zależy od dyspozycji zawodników w danym dniu. Wierzę, że zaskoczymy trenera Tochela pozytywnie i będziemy dobrze grali.
- W meczach z Podbeskidziem Zagłębiu nie powodziło się zbytnio. W sezonie 2004/2005 były dwie porażki i wpadki bramkarzy.
- Pamiętam, że W poprzednim meczu z Podbeskidziem w Sosnowcu Gierczak strzelił ładną bramkę, a potem wygraliśmy po dwóch bramkach Przemka Pitrego. Nie chcę sobie przypominać porażek i lepiej żebyśmy o nich nie pamiętali i skupili się na najbliższym meczu. Jeśli chcemy walczyć o awans, musimy wygrywać mecze u siebie. Gramy z Podbeskidziem i bez względu na to, kto tam jest trenerem, musimy wygrać. Nie będzie żadnej taryfy ulgowej.
- Podziel się tą informacją:
-
-
-
-
-
-
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
II LIGA
BRAMKI:
3 - Jewgienij Szykawka
2 - Kacper Skóra
1 - Emmanuel Agbor, Deniss Rakels, Linus Rönnberg, Bartosz Snopczyński, Dawid Szot
ASYSTY:
3 - Bartosz Snopczyński
1 - Emmanuel Agbor, Bartosz Chęciński, Roko Kurtović, Patryk Mucha, Deniss Rakels, Dawid Szot, Jewgienij Szykawka
CZERWONE KARTKI:
1 - Patryk Gogół, Adrian Gryszkiewicz, Kacper Siuta
ŻÓŁTE KARTKI:
3 - Bartosz Chęciński, Dawid Szot
2 - Bartosz Boruń, Adrian Gryszkiewicz, Patryk Mucha, Jewgienij Szykawka
1 - Emmanuel Agbor, Igor Dziedzic, Patryk Gogół, Mateusz Kabała, Roko Kurtović, Linus Rönnberg, Kacper Skóra, Bartłomiej Wasiluk
REZERWY:
BRAMKI (V LIGA):
5 - Kacper Wołowiec
3 - Michał Barć
1 - Milan Bazler, Szymon Krawiec, Jan Marcinkowski, Bartosz Paszczela, Piotr Płuciennik, Dawid Ryndak, Aleksander Steczek
BRAMKI (PUCHAR POLSKI):
3 - Kacper Wołowiec
2 - Kacper Mironowicz
1 - Aleksander Steczek, Kamil Wawrowski
Zaloguj się aby dodać własny komentarz