Jacek Berensztajn jest jednym z najbardziej doświadczonych zawodników grających w minionym sezonie w II lidze. Wychowanek GKS-u Bełchatów rozegrał w I lidze 115 spotkań, w których zdobył 22 bramki. Przez 1,5 roku grał w austriackim SV Ried, z którym zdobył Puchar Austrii. W ostatnich 5 latach występował w II lidze - najpierw w rodzinnym Bełchatowie, a następnie w RKS Radomsko i KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. Berensztajna Zagłębie kusiło już wcześniej, ale bez skutku. - To już chyba było moje trzecie podejście do Zagłębia. Tak jak w przysłowiu "do trzech razy sztuka" - mówi nowy zawodnik Zagłębia.
- Który to już raz dostał Pan propozycję gry w Sosnowcu?
- To już chyba było moje trzecie podejście do Zagłębia. Tak jak w przysłowiu "do trzech razy sztuka" i w końcu sfinalizowaliśmy umowę. Klub ma ambicję walki o I ligę i myslę, że to był główny argument. Trzeba było coś zmienić, prezes KSZO przedstawił warunki na jakich mogę odejść. Zagłębie poczyniło takie starania, dogadało się i nie pozostało mi nic innego, jak tylko wyrazić zgodę i myślę, że obie strony będą zadowolone z tego, że podpisałem kontrakt z Zagłębiem.
- Miał Pan też oferty z innych klubów, ale wybrał Zagłębie
- Było parę ofert, ale do tej pory nie miały one finału. Dziś był finał z Zagłębiem. Ja jestem z tego zadowolony i oby wszystko poszło w dobrym kierunku. Miałem też oferty z I ligi i były one kuszące bardzo, bo mam ochotę pograć jeszcze w ekstraklasie, ale myślę, że uda mi się to w przyszłym sezonie z Zagłębiem. Oby moje marzenie i marzenie kibiców Zagłębia się spełniły.
- Na jakiej pozycji widzi Pan siebie w Sosnowcu? Na środku pomocy?
- Do tej pory grałem na środku pomocy i myślę, że też w Zagłębiu będę występował na tej pozycji, ale nikt za darmo nie ma miejsca w składzie. Wybierze trener i trzeba powalczyć o miejsce w składzie i będzie to z korzyścią dla zespołu.
- Czy po dokonanych wzmocnieniach Pana zdaniem Zagłębie będzie faworytem rozgrywek?
- Nie chciałbym mówić o tym, czy jesteśmy faworytem. Wiadomo, że celem Zagłębia jest awans, ale lepiej spokojnie przygotować się, zacząć dobrze rozgrywki, ale lepiej żeby to wszystko się odbywało po cichu. W zeszłym sezonie w Ostrowcu przedstawiono przed zespołem, że musi być I liga, a życie pokazało, że było troszkę inaczej. Trochę pokory, lepiej zdobywać punkty na boisku, a cel będzie bliżej.
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
II LIGA
BRAMKI:
3 - Jewgienij Szykawka
2 - Kacper Skóra
1 - Emmanuel Agbor, Deniss Rakels, Linus Rönnberg, Bartosz Snopczyński, Dawid Szot
ASYSTY:
3 - Bartosz Snopczyński
1 - Emmanuel Agbor, Bartosz Chęciński, Roko Kurtović, Patryk Mucha, Deniss Rakels, Dawid Szot, Jewgienij Szykawka
CZERWONE KARTKI:
1 - Patryk Gogół, Adrian Gryszkiewicz, Kacper Siuta
ŻÓŁTE KARTKI:
3 - Bartosz Chęciński, Dawid Szot
2 - Bartosz Boruń, Adrian Gryszkiewicz, Patryk Mucha, Jewgienij Szykawka
1 - Emmanuel Agbor, Igor Dziedzic, Patryk Gogół, Mateusz Kabała, Roko Kurtović, Linus Rönnberg, Kacper Skóra, Bartłomiej Wasiluk
REZERWY:
BRAMKI (V LIGA):
5 - Kacper Wołowiec
3 - Michał Barć
1 - Milan Bazler, Szymon Krawiec, Jan Marcinkowski, Bartosz Paszczela, Piotr Płuciennik, Dawid Ryndak, Aleksander Steczek
BRAMKI (PUCHAR POLSKI):
3 - Kacper Wołowiec
2 - Kacper Mironowicz
1 - Aleksander Steczek, Kamil Wawrowski
Zaloguj się aby dodać własny komentarz