Trener Zagłębia, Janusz Białek uważa, że w jutrzejszym spotkaniu pomiędzy Górnikiem Polkowice a Zagłębiem Sosnowiec, trudno wytypować jednoznacznego faworyta. - Myślę, że nie ma w tym meczu jednoznacznego faworyta, ale żadnej ze stron nie interesuje remis.
Jutrzejszy pojedynek pomiędzy Górnikiem Polkowice a Zagłębiem Sosnowiec, to mecz ekip walczących o zupełnie inne cele. Górnik chce się utrzymać my walczymy o awans.
Janusz Białek: W tej lidze wszyscy o coś walczą i, tak jak powiedziałeś, Polkowice mają swój cel, my mamy swój. Jest to dobry zespół do tego dochodzi element meczu wyjazdowego. Są w tej drużynie dobrzy zawodnicy, którzy grali latami w pierwszej lidze, tak więc na pewno są dobrze zorganizowani. Ostatni występ Górnika Polkowice w meczu z Widzewem również wzbudza szacunek. Najmocniejszą ich stroną jest organizacja gry defensywnej. Jednak tak jak powtarzam, tu nie może być mowy o kalkulacji. Każdy gra o swój cel, obie drużyny rzucą wszystko na szale i każdy wynik tu jest możliwy. Myślę, że nie ma w tym meczu jednoznacznego faworyta, ale żadnej ze stron nie interesuje remis.
Wypadł ze składu Dawid Skrzypek. A czy tą plagę kontuzji, prześladującą nasz zespół od początku rundy mamy już za sobą?
J.B.: Dawid Skrzypek wypadł za kartki, natomiast już w poprzednim meczu nie mógł wystąpić Robert Piętka i zanosi się, że będzie to dłuższa nieobecność i z jego usług nie będziemy mogli skorzystać.
Czy w związku z tym szansę gry w meczu ponownie dostanie Szymon Gąsiński?
J.B.: Tak Szymon na pewno będzie bronił w tym spotkaniu. Liczymy na to, że ten pierwszy mecz podbudował go, bo był to mecz zwycięski. Mam nadzieję, że z każdym meczem będzie lepiej. Musi szybko nadrabiać zaległości i zdobywać doświadczenie i myślę, że przy dobrej mobilizacji, będzie mocnym punktem zespołu.
Nie obawia się Pan, że dla tak młodego bramkarza jakim jest Szymon, pomimo tego, że rozegrał dobre spotkanie, ta bramka przy której jednak zawinił, obciążyła go psychicznie?
J.B.: Ja bym tak surowy w tej ocenie nie był. Uważam, że należą się strzelcowi wielkie słowa uznania. Trafił fantastycznie i zapewne wielu bramkarzy z dużo większym doświadczeniem, miało by takie same kłopoty z obroną tego strzału.
Po kiepskim początku rundy wiosennej, nareszcie odnalazł się Hadis Zubanović. Strzela bramki Tadeusz Tyc i kłopoty ze skutecznością mamy już chyba za sobą. Strzeliliśmy cztery bramki w meczu ze Szczakowianką, trzy ze Świtem. Ile teraz?
J.B.: Tak kalkulować na pewno nie można. Ja się cieszę bo w tej chwili napastnicy strzelają bramki, wygrywamy mecze. W kolejce stoi kolejny, który zgłasza aspiracje i chęci do gry czyli Piotrek Bajera. Tak więc ta konkurencja wśród napastników jest dość duża i każdy kto wyjdzie na boisko spełni swoje zadanie. A konkurencja, jak wiadomo już od dawna podnosi poziom zespołu i pozytywnie wpływa na to co się w nim dzieje. Tak więc możemy z optymizmem patrzeć jeśli chodzi o przyszłość. Cieszę się, że ta rywalizacja i konkurencja jest, bo przed sezonem wydawało się, że Piotrek Bajera będzie tym podstawowym zawodnikiem ataku, wprawdzie przeszkodziła mu trochę ta kontuzja, a okazuje się, że ten młody, walczący o miejsce w składzie Tyc, jest w stanie nie tylko konkurować, ale wygrywać rywalizację na boisku. Nikt się nie może czuć pewniakiem w tym zespole. Każdy, który czeka na to miejsce i potrafi swoją szansę wykorzystać, wygrywa tą rywalizację. Stąd między innymi chyba te bramki, ten poziom i te zwycięstwa. Wszyscy czują tą rywalizację i nie chcą łatwo oddać pola i to przekłada się na tą sytuację.
- Podziel się tą informacją:
-
-
-
-
-
-
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
II LIGA
BRAMKI:
13 - Kamil Biliński
8 - Bartosz Snopczyński
6 - Emmanuel Agbor
3 - Andrzej Niewulis, Bartłomiej Wasiluk
2 - Bartosz Boruń, Ołeksij Bykow, Grzegorz Janiszewski, Roko Kurtović, Joel Valencia,
1 - Piotr Marciniec, Patryk Mularczyk, Miłosz Pawlusiński, Deniss Rakels, Artem Suchoćkyj,
ASYSTY:
6 - Joel Valencia, Szymon Zalewski
5 - Emmanuel Agbor
4 - Bartosz Boruń
3 - Bartosz Chęciński, Andrzej Niewulis, Deniss Rakels
2 - Miguel Acosta, Kamil Biliński, Piotr Marciniec, Patryk Mularczyk, Artem Suchoćkyj, Łukasz Uchnast
1 - Roko Kurtović, Miłosz Pawlusiński, Bartosz Snopczyński, Bartłomiej Wasiluk, Bartosz Zawojski
ŻÓŁTE KARTKI:
12 - Emmanuel Agbor, Bartłomiej Wasiluk (7 w Resovii)
7 - Grzegorz Janiszewski
6 - Bartosz Chęciński, Joel Valencia, Szymon Zalewski
5 - Roko Kurtović, Piotr Marciniec, Artem Suchoćkyj,
4 - Bartosz Boruń, Patryk Mularczyk, Andrzej Niewulis, Kacper Siuta, Bartosz Zawojski
3 - Kamil Biliński, Mateusz Duda, Piotr Mielczarek, Miłosz Pawlusiński, , Łukasz Uchnast,
2 - Miguel Acosta, Ołeksij Bykow, Deniss Rakels (1 w Hutniku),
1 - Antoni Kulawiak
CZERWONE KARTKI:
2 - Emmanuel Agbor (za dwie żółte)
1 - Roko Kurtović
REZERWY - V LIGA
BRAMKI:
16 - Kacper Wołowiec
13 - Michał Barć
7 - Piotr Płuciennik, Kacper Tobiczyk
6 - Piotr Wojdas
5 - Szymon Celej
4 - Igor Gaszewski, Tomasz Mędrala, Kacper Mironowicz, Bartosz Paszczela, samobójcze
3 - Łukasz Uchnast
2 - Dominik Blecharczyk, Igor Dziedzic, Antoni Kulawiak, Maksym Niemiec, Paweł Szostek, Kamil Szlachta, Filip Wołodkiewicz
1 - Mateusz Duda, Maciej Figura, Wojciech Górkiewicz, Dawid Ryndak, Mikołaj Staniak, Maciej Wybański
REZERWY - PUCHAR POLSKI
5 - Kacper Wołowiec
3 - Michał Barć, Wojciech Górkiewicz
2 - Antoni Kulawiak
1 - Maciej Figura, Łukasz Matusiak, Tomasz Mędrala, Piotr Płuciennik, Kamil Szlachta, Kacper Tobiczyk, Piotr Wojdas, Maciej Wybański
Zaloguj się aby dodać własny komentarz