Delegatowi-prowokatorowi Józefowi Dubielowi już wczoraj poświęciliśmy trochę miejsca na naszej stronie. Zgodnie z oczekiwaniami, nie odpuścili mu także przedstawiciele łódzkich mediów, którzy zaprotestowali przeciwko bezprecedensowemu i haniebnemu atakowi na kibiców wykonanemu na polecenie Dubiela. Zapytany przez łódzkie wydanie "Gazety Wyborczej" jak ocenia pobicie przez ochroniarzy kibiców, w tym dwóch niewinnych dziewczyn, Dubiel odparł: "To profilaktyka. Chuligańskie zachowania trzeba dusić w zarodku. Poza tym ich flaga "Awanturnicy" wskazywała, że w każdej chwili mogą zaatakować."
Ta wypowied¼ świadczy o tym, że z logicznym myśleniem, obserwowaniem i analizowaniem otaczającej rzeczywistości, Dubiel jest na bakier. Stosując ten, trzeba przyznać, wielce osobliwy tok rozumowania rzeszowskiego delegata, można z dużym prawdopodobieństwem przyjąć, że skoro flagę "Awanturnicy" uważał za sygnał o grożącym w każdej chwili ataku, to widząc flagę, na której widniał napis "£ód¼", Dubiel mógł podejść do sektora gości i zapytać, czy może sobie popływać na tej fladze. Przecież skoro "Awanturnicy" wg Dubiela wskazywały na możliwość ataku, to "£ód¼" niewątpliwie oznaczała, że mamy do czynienia z jednostką pływającą.
Tak środowe wydarzenia na Ludowym skomentował w łódzkiej "GW" Bartłomiej Derdzikowski: "- Wiem, że jestem głównym winowajcą tego co działo się na stadionie. Ale flaga miała zniknąć i zniknęła - mówi z rozbrajającą szczerością delegat Józef Dubiel (na zdjęciu obok). Kosztem pobitych i potraktowanych gazem niewinnych kibiców, kosztem kobiet, które przecież nie walczyły z policją czy ochroną. Zgadzam się, że na polskich stadionach nie ma miejsca na flagi z napisem "Awanturnicy", "Hooligans" czy "Zadymiarze". Podobnie jak nie ma miejsca dla chuliganów, których nie interesuje mecz, tylko zadyma. Ale na polskich stadionach nie ma też miejsca dla delegatów takich jak Józef Dubiel. Dla ludzi, którzy wywołują burdy i nie spotka ich za to żadna kara."
Szczerość Dubiela, połączona z niebywałą butą i cynizmem, faktycznie jest rozbrajająca. Znowu jednak zabrakło mu poczucia odpowiedzialności za swoje decyzje i jednego słowa "przepraszam". W tym przedświątecznym tygodniu za swoje słowa i czyny przepraszali już Andrzej Lepper i Tadeusz Rydzyk. Józef Dubiel nie chciał dołączyć do tego doborowego towarzystwa.
Z ostatnimi zdaniami komentarza łódzkiej "GW" nie wypada się nie zgodzić. PZPN walczył, a przynajmniej próbował walczyć ze skorumpowanymi sędziami, skompromitowanymi działaczami. Teraz pora zająć się delegatem, którego decyzja przyczyniła się do sprowadzenia bezpośredniego zagrożenia zdrowia i życia osób znajdujących się w sektorze Widzewa. Czekamy na stanowisko PZPN w tej sprawie. Istnieje wszakże obawa, że PZPN nie zrobi nic w tej sprawie. Przecież działacze z Miodowej wydarzenia z Sosnowca będą znali głównie na podstawie raportu napisanego przez samego Józefa Dubiela i nie można raczej oczekiwać, że uderzy się on w piersi i przyzna, że to była wszystko jego wina. Pozostaje jednak nadzieja, że w PZPN zrozumieją, że skoro większość mediów przedstawia Dubiela jako głównego sprawcę zajść na Ludowym, to coś w tym musi być.
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
II LIGA
BRAMKI:
5 - Jewgienij Szykawka
4 - Kacper Skóra
2 - Linus Rönnberg, Bartosz Snopczyński
1 - Emmanuel Agbor, Marcel Broniewski, Adrian Gryszkiewicz, Mateusz Matras, Deniss Rakels, Dawid Szot
ASYSTY:
3 - Patryk Gogół, Bartosz Snopczyński
2 - Miłosz Pawlusiński, Linus Rönnberg
1 - Emmanuel Agbor, Marcel Broniewski, Bartosz Chęciński, Roko Kurtović, Patryk Mucha, Deniss Rakels, Kacper Skóra, Dawid Szot, Jewgienij Szykawka
CZERWONE KARTKI:
1 - Emmanuel Agbor, Patryk Gogół, Adrian Gryszkiewicz, Kacper Siuta
ŻÓŁTE KARTKI:
4 - Bartosz Chęciński, Dawid Szot, Jewgienij Szykawka
3 - Igor Dziedzic, Linus Rönnberg
2 - Bartosz Boruń, Adrian Gryszkiewicz, Mateusz Matras, Patryk Mucha, Kacper Skóra
1 - Emmanuel Agbor, Patryk Gogół, Mateusz Kabała, Roko Kurtović, Bartłomiej Wasiluk
REZERWY:
BRAMKI (V LIGA):
13 - Michał Barć
11 - Kacper Wołowiec
3 - Jan Marcinkowski, Bartosz Paszczela
2 - Milan Bazler, Szymon Krawiec, Aleksander Steczek
1 - Patryk Mucha, Andrzej Niewulis, Piotr Płuciennik, Dawid Ryndak
BRAMKI (PUCHAR POLSKI):
5 - Kacper Wołowiec
2 - Kacper Mironowicz, Piotr Płuciennik, Aleksander Steczek
1 - Maciej Figura, Kacper Machnik, Kamil Wawrowski

































Zaloguj się aby dodać własny komentarz