Rezerwy Zagłębia odniosły kolejne wysokie zwycięstwo. Tym razem po 3 bramkach Marcina Lachowskiego, 2 bramkach Janusza Wolańskiego oraz golach Marcina Warakomskiego i Marcina Smarzyńskiego, Zagłębie II wygrało ze Strażakiem Mierzęcice 7:1. W 87. minucie Marcin Bęben obronił rzut karny egzekwowany przez Mariana Janoszkę.
Zagłębie II Sosnowiec - Strażak Mierzęcice 7:1 (3:0)
1:0 Lachowski 9'
2:0 Warakomski 13'
3:0 Wolański 23'
4:0 Smarzyński 57'
5:0 Lachowski 65'
6:0 Lachowski 69' (karny)
6:1 Wo¼nica 70'
7:1 Wolański 75'
Zagłębie II: Bęben - Warakomski (74' Stanowski), Malinowski, Stemplewski, Mazur - Wolański (83' Jaszczenko), Butryn, Szatan, Chwalibogowski (77' Głośny) - Lachowski, Smarzyński.
Od początku meczu nie mogło być złudzeń kto wygra dzisiejszy mecz. Już w 3 minucie dosrodkowywał gro¼nie Chwalibogowski, ale nieczysto w piłkę trafił głową Wolański. Ale na pierwszą bramkę kibicom nie przyszło czekać długo. W 9 minucie, po rykoszecie, piłka w polu karnym trafiła do Lachowskiego, a ten otworzył wynik spotkania. Cztery minuty pó¼niej pod bramką Strażaka powstało zamieszanie, w którym najlepiej odnalazł się Warakomski zdobywając drugiego gola. W 21 minucie pierwszą okazję mieli goście, ale po strzale wolejem z 16 metrów jednego z piłkarzy Strażaka piłka przeleciała nad poprzeczką.
Niewykorzystana okazja szybko się na gościach zemściła, bo już w 24 minucie było 3:0. Świetne, precyzyjne podanie Szatana na bramkę zamienił pewnym strzałem Wolański. Zagłębie szło wciąż za ciosem. Minęły zaledwie trzy minuty, a w dogodnej sytuacji znalazł się Smarzyński. Pech sprawił jednak, że "Smalec" poślizgnął się na śliskiej murawie i przewrócił tracąc piłkę. Kolejnych okazji do podwyższenia wyniku nie wykorzystali Wolański i Smarzyński. Strzał pierwszego z nich fenomenalnie obronił bramkarz, a pó¼niej Smarzyński fatalnie spudłował stojąc co najwyżej dwa metry od bramki. W ostatnich minutach pierwszej połowy do głosu doszli goście. Na szczęście na wysokości zadania stanął Bęben, który miał też dużo szczęscia parując strzał rywala na rzut rożny. W drugiej minucie doliczonego czasu gry, Janoszka strzałem głową pokonał Bębna, ale sędzia nie uznał bramki, gdyż liniowy sygnalizował spalonego.
Po przerwie Zagłębie nie miało zamiaru zwalniać tempa. Świetnie zza pola karnego uderzał Malinowski, ale piłka przeleciała tuż nad poprzeczką. W 57 minucie płasko z lewej strony boiska w pole karne zacentował Mazur. Piłkę przejął Lachowski, bez problemów ograł obrońcę i wyłożył piłkę do Smarzyńskiego, który tym razem nie popełnił żadnego błędu i wpakował piłkę do siatki. Kolejny gol padł w 65 minucie. Po raz kolejny koronkową akcję przeprowadził Szatan, odegrał do Lachowskiego, a ten nie dał żadnych szans bramkarzowi rywali trafiając do bramki od słupka.
Chwilę pó¼niej piłkarze Zagłębia przeprowadzili kontrę jakiej nikt by się nie powstydził, ale bramkarz Strażaka zachował się kapitalnie broniąc strzał Wolańskiego. Kolejna akcja Zagłębia zakończona została faulem na Warakomskim w polu karnym. Pewnie z 11 metrów uderzył Lachowski, kompletując tym samym hat-trick. Minęła zaledwie minuta a bramkę Bębna odczarowali goście. Szybką kontrę zespołu, pewnym strzałem zakończył Wo¼nica. Było to oczywiście zaledwie honorowe trafienie, bo już 5 minut pó¼niej kapitalnym podaniem Wolańskiemu drogę do bramki otworzył Lachowski.
W dodatku gospodarze wciąż nie zwalniali tempa. Najpierw jednak Szatan trafił w słupek, a parę minut pó¼niej Głośny fatalnie przestrzelił z kilku metrów. W 87 minucie Butryn sfaulował w polu karnym Janoszkę. Sam poszkodowany podszedł do piłki, ale przegrał pojedynek z dużo młodszym Bębnem. W końcówce kolejnej okazji nie wykorzystał Smarzyński. Mecz zakończył się więc łatwym zwycięstwem Zagłębia II 7:1.
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
II LIGA
BRAMKI:
3 - Jewgienij Szykawka
2 - Kacper Skóra
1 - Emmanuel Agbor, Deniss Rakels, Linus Rönnberg, Bartosz Snopczyński, Dawid Szot
ASYSTY:
3 - Bartosz Snopczyński
1 - Emmanuel Agbor, Bartosz Chęciński, Roko Kurtović, Patryk Mucha, Deniss Rakels, Dawid Szot, Jewgienij Szykawka
CZERWONE KARTKI:
1 - Patryk Gogół, Adrian Gryszkiewicz, Kacper Siuta
ŻÓŁTE KARTKI:
3 - Bartosz Chęciński, Dawid Szot
2 - Bartosz Boruń, Adrian Gryszkiewicz, Patryk Mucha, Jewgienij Szykawka
1 - Emmanuel Agbor, Igor Dziedzic, Patryk Gogół, Mateusz Kabała, Roko Kurtović, Linus Rönnberg, Kacper Skóra, Bartłomiej Wasiluk
REZERWY:
BRAMKI (V LIGA):
5 - Kacper Wołowiec
3 - Michał Barć
1 - Milan Bazler, Szymon Krawiec, Jan Marcinkowski, Bartosz Paszczela, Piotr Płuciennik, Dawid Ryndak, Aleksander Steczek
BRAMKI (PUCHAR POLSKI):
3 - Kacper Wołowiec
2 - Kacper Mironowicz
1 - Aleksander Steczek, Kamil Wawrowski
Zaloguj się aby dodać własny komentarz