Nie ma co ukrywać, że uwaga opinii publicznej zwrócona była w ostatnich dniach na polityków. Ich wyścig do prezydenckiego fotela, mimo że zajmujący, nie był rzecz jasna jedynym wydarzeniem tych dni. Wyborczy weekend przyniósł również sporą dawkę piłkarskich emocji, zarówno na arenie międzynarodowej, jak i na ligowym podwórku. I choć zdawać by się mogło, że oba wydarzenia mają ze sobą niewiele wspólnego, to dostrzec można jednak sporo podobieństw. Ktoś powie że to niemożliwe? Sprawd¼my zatem...
Teza potwierdzająca analogię między miernikiem poziomu demokracji, jakim niewątpliwie są wybory, a poziomem rodzimej piłki wydaje się być wyssana z palca, upierać się jednak będę, że nie do końca. Tegoroczna postawa Zagłębia Sosnowiec, jak w soczewce uwypukla wszelkie podobieństwa. Co zatem łączy oba, jakże różne zjawiska? Odpowied¼ jest niezwykle prosta, niestabilność.
Od ponad piętnastu lat możemy cieszyć sie w Polsce pełnią praw demokratycznych. Na pierwszy rzut oka jest to okres wystarczająco długi, by się korzystania z tych praw właściwie nauczyć. Nic jednak bardziej mylnego. Z zadziwiającą regularnością, co cztery lata zmieniamy ekipę rządzacą, przekazując insygnia władzy raz w ręce lewicy, raz w ręce prawicy. Świadczy to o niestabilności polskiej sceny politycznej i demokracji. Oczywiście jest to problem znacznie bardziej złożony, nie on jest jednak głównym tematem tego artykułu.
Przyglądając się grze Zagłębia Sosnowiec, niestabilność formy wydaje sie być tym, czego najbardziej tej drużynie brakuje. Bardzo dobre mecze, przeplatają się z podobną do wyborów regularnością, z tymi kiepskimi. Powiem więcej, często dwie połowy tego samego widowiska różnią sie od siebie znacznie bardziej niż bracia Kaczyńscy. Doskonale ilustrują to ostatnie mecze. Po świetnym spotkaniu z Radomiakiem przyszła nieoczekiwana porażka z kiepskim Piastem Gliwice. Dwa tygodnie temu cieszyliśmy się ze zwycięstwa z Polonią Bytom, by w ostatni piątek ponownie stracić punkty na wyje¼dzie. Idąc dalej tym tropem pewnie ogramy Szczakowiankę, by wrócić na tarczy z Nowego Dworu Mazowieckiego. W ten sposób jednak, nie mamy co marzyć o ekstraklasie.
Pozostaje mieć nadzieję, że trener Krzysztof Tochel poradzi sobie z nieustabilizowaną forma swoich podopiecznych i nie pozwoli, by zamknęło się to błędne koło, w którym Zagłębie tkwi od kilku tygodni. Oczywiście nie tylko walory czysto kondycyjne, czy ogólnie piłkarskie mają tutaj znaczenie. Równie ważna jest psychika i mentalność poszczególnych piłkarzy, ale to już temat na osobne opracowanie.
Wracając jednak na zakończenie do analogii między polityką, a piłką nożną, warto mieć na uwadze jeden, jakże istotny fakt. Zarówno jedną, jak i drugą, można się najzwyczajniej w świecie zdegustować. Najlepszym miernikiem jest w obu przypadkach frekwencja. Jak pokazują wyniki ostatnich wyborów, spada ona w Polsce w zastraszającym tempie. Podobnie może się niestety stać w przypadku frekwencji na Ludowym. Wierzę jednak, że tak nie będzie, gdyż kibice Zagłębia są w swoich sympatiach dużo bardziej stabilni, niż poziom polskiej świadomości politycznej i piłki nożnej, razem wziętych.
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
II LIGA
BRAMKI:
5 - Jewgienij Szykawka
4 - Kacper Skóra
2 - Linus Rönnberg, Bartosz Snopczyński
1 - Emmanuel Agbor, Marcel Broniewski, Adrian Gryszkiewicz, Mateusz Matras, Deniss Rakels, Dawid Szot
ASYSTY:
3 - Patryk Gogół, Bartosz Snopczyński
2 - Miłosz Pawlusiński, Linus Rönnberg
1 - Emmanuel Agbor, Marcel Broniewski, Bartosz Chęciński, Roko Kurtović, Patryk Mucha, Deniss Rakels, Kacper Skóra, Dawid Szot, Jewgienij Szykawka
CZERWONE KARTKI:
1 - Emmanuel Agbor, Patryk Gogół, Adrian Gryszkiewicz, Kacper Siuta
ŻÓŁTE KARTKI:
4 - Bartosz Chęciński, Dawid Szot, Jewgienij Szykawka
3 - Igor Dziedzic, Linus Rönnberg
2 - Bartosz Boruń, Adrian Gryszkiewicz, Mateusz Matras, Patryk Mucha, Kacper Skóra
1 - Emmanuel Agbor, Patryk Gogół, Mateusz Kabała, Roko Kurtović, Bartłomiej Wasiluk
REZERWY:
BRAMKI (V LIGA):
13 - Michał Barć
11 - Kacper Wołowiec
3 - Jan Marcinkowski, Bartosz Paszczela
2 - Milan Bazler, Szymon Krawiec, Aleksander Steczek
1 - Patryk Mucha, Andrzej Niewulis, Piotr Płuciennik, Dawid Ryndak
BRAMKI (PUCHAR POLSKI):
5 - Kacper Wołowiec
2 - Kacper Mironowicz, Piotr Płuciennik, Aleksander Steczek
1 - Maciej Figura, Kacper Machnik, Kamil Wawrowski

































Zaloguj się aby dodać własny komentarz