Na konferencji prasowej przed sezonem, Krzysztof Tochel stwierdził, że "czarnym koniem" II-ligowych rozgrywek może być Lechia Gdańsk i jak dotąd gdańszczanie nie zawodzą naszego trenera. - Widzicie, czasami mi się też coś sprawdza - żartuje Tochel i dodaje: - Oglądałem Lechię w meczu z Podbeskidziem i podobał mi się ten zespół. Nie był to może super zespół, ale lepszy od Podbeskidzia, dobrze zorganizowany na boisku, szczególnie w grze defensywnej i z kontratakiem w wykonaniu Rusinka i Wojciechowskiego.
- Strach się bać Lechii. Wygrała 2:1 z Widzewem, z którym my przegraliśmy 2:5.
- Tak, ale Ruch przegrał tylko 0:2 z Widzewem, a jakoś z nim wygraliśmy. Oglądałem Lechię w meczu z Podbeskidziem i podobał mi się ten zespół. Nie był to może super zespół, ale lepszy od Podbeskidzia, dobrze zorganizowany na boisku, szczególnie w grze defensywnej i z kontratakiem w wykonaniu Rusinka i Wojciechowskiego. Musimy także zwrócić uwagę na stałe fragmenty gry w wykonaniu Wojciechowskiego. Środek pola bardzo mocno zagęszczony i dzisiejsze zajęcia poświęcone były grze w tłoku w środku i zagraniom oskrzydlającym.
- Na razie w każdym meczu wychodził inny skład. Czy tak samo będzie z Lechią?
- Tego nawet nie wiedziałem. Jeśli chodzi o zawodników ofensywnych, to patrzę jak idzie strzelanie bramek na treningach. Komuś się zdarzy, że nie trafi z 2-3 metrów. Myślę, że w porównaniu do meczu z Ruchem też będą zmiany w ofensywie.
- Ostatnio na trybunach zasiedli Marcin Morawski i Marcin Warakomski. W niedzielę zagrali w meczu rezerw, czy przekonali trenera do tego, aby znowu wskoczyć do pierwszego składu?
- W rezerwach na pewno są inni przeciwnicy i patrzę na trochę inne rzeczy - czy jest zaangażowanie, czy idzie gra, jakie rozwiązania. Na pewno "Wara" był wyróżniającym się zawodnikiem, nie tylko ze względu na trzy bramki, ale był współudziałowcem przy akcjach ofensywnych. Jego kandydatura jest brana pod uwagę, także "Moraś" nie¼le się prezentuje. Zobaczymy, regulamin mówi, że w protokole ma być 18 zawodników i znowu dwóch musi iść na trybuny.
- Mecz z Lechią rozpoczyna serię 4 meczów z beniaminkami. Czy są jakieś konkretne plany, ile trzeba zdobyć punktów na beniaminkach?
- Nie patrzę na to, że gramy z beniaminkami. Idziemy swoim równym cyklem, czyli w każdych 6 meczach dobrze byłoby wygrać 4 mecze, jeden zremisować i jeden przegrać. To daje nam gwarancję awansu i tego trzeba się tego planu trzymać.
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
II LIGA
BRAMKI:
3 - Jewgienij Szykawka
2 - Kacper Skóra
1 - Emmanuel Agbor, Deniss Rakels, Linus Rönnberg, Bartosz Snopczyński, Dawid Szot
ASYSTY:
3 - Bartosz Snopczyński
1 - Emmanuel Agbor, Bartosz Chęciński, Roko Kurtović, Patryk Mucha, Deniss Rakels, Dawid Szot, Jewgienij Szykawka
CZERWONE KARTKI:
1 - Patryk Gogół, Adrian Gryszkiewicz, Kacper Siuta
ŻÓŁTE KARTKI:
3 - Bartosz Chęciński, Dawid Szot
2 - Bartosz Boruń, Adrian Gryszkiewicz, Patryk Mucha, Jewgienij Szykawka
1 - Emmanuel Agbor, Igor Dziedzic, Patryk Gogół, Mateusz Kabała, Roko Kurtović, Linus Rönnberg, Kacper Skóra, Bartłomiej Wasiluk
REZERWY:
BRAMKI (V LIGA):
5 - Kacper Wołowiec
3 - Michał Barć
1 - Milan Bazler, Szymon Krawiec, Jan Marcinkowski, Bartosz Paszczela, Piotr Płuciennik, Dawid Ryndak, Aleksander Steczek
BRAMKI (PUCHAR POLSKI):
3 - Kacper Wołowiec
2 - Kacper Mironowicz
1 - Aleksander Steczek, Kamil Wawrowski
Zaloguj się aby dodać własny komentarz