Występom piłkarzy Zagłębia Sosnowiec towarzyszy duża presja i stąd też inauguracja w ich wykonaniu na pewno nie stała na wysokim poziomie. Liczą się jednak trzy punkty, a te zostały zapisane po stronie sosnowiczan.
Trener Krzysztof Tochel po meczu był surowym recenzentem poczynań i nie omieszkał wytknąć im błędów. – Jeszcze raz oglądam na wideo ten mecz i muszę stwierdzić, że mam nieco inne spojrzenie - przekonywał wczoraj sosnowiecki szkoleniowiec. - W ferworze walki uważałem, że ostatni kwadrans pierwszej połowy w naszym wykonaniu był kiepski, a tymczasem oglądam i dochodzę do wniosku, że nie było tak ¼le. Oczywiście, poza straconym golem, bo taki błąd nie może się zdarzyć.
Trener Tochel zaskoczył kibiców ustawieniem drużyny. Partnerem Wojciecha Małochy był Janusz Wolański, zaś w pomocy miejsce „żelaznego” Marcina Morawskiego zajął Krzysztof Butryn. – Nikt nie miał i nie ma etatu w podstawowej jedenastce- deklaruje opiekun Zagłębia. – Zubanovic pięć dni nie trenował i jego forma była niewiadomą. Wolański skarżył się wcześniej na kontuzję, ale podjąłem ryzyko. Do pewnego momentu był najlepszy na boisku, ale w końcu został sfaulowany i zmieniony. Liczyłem na odbiory i rozgrywanie piłki przez Butryna. W tym pierwszym elemencie mnie nie zawiódł, a w drugim tak. Butryn pasuje do koncepcji gry, ale to wcale nie oznacza, że skreśliłem „Morasia”. Słabo zaprezentował się Wojtek Małocha. Krótki debiut Chylaszka uważam za dobry i będą z niego ludzie.
Szkoleniowiec Zagłębia w niedzielę był pilnym obserwatorem meczu Widzew-Ruch, bowiem obie drużyny będą najbliższymi rywalami sosnowiczan.- Widzew nadspodziewanie dobrze się zaprezentował, zaś Grzelak, Pawlak i Lato należeli do najlepszych – dodaje trener Tochel. – £ódzki zespół jest jednak do pokonania i chcielibyśmy tego dokonać w najbliższą sobotę. Nieco rozczarowała mnie gra Ruchu, który w pierwszej połowie grał nieco asekuracyjnie i dopiero po stracie bramki ruszył do przodu. Jednak wstrzymajmy się z daleko idącymi wnioskami, bo to dopiero początek sezonu. Wczoraj piłkarze mieli wolne, zaś dzisiaj będą mieli dwa treningi.
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
II LIGA
BRAMKI:
3 - Jewgienij Szykawka
2 - Kacper Skóra
1 - Emmanuel Agbor, Deniss Rakels, Linus Rönnberg, Bartosz Snopczyński, Dawid Szot
ASYSTY:
3 - Bartosz Snopczyński
1 - Emmanuel Agbor, Bartosz Chęciński, Roko Kurtović, Patryk Mucha, Deniss Rakels, Dawid Szot, Jewgienij Szykawka
CZERWONE KARTKI:
1 - Patryk Gogół, Adrian Gryszkiewicz, Kacper Siuta
ŻÓŁTE KARTKI:
3 - Bartosz Chęciński, Dawid Szot
2 - Bartosz Boruń, Adrian Gryszkiewicz, Patryk Mucha, Jewgienij Szykawka
1 - Emmanuel Agbor, Igor Dziedzic, Patryk Gogół, Mateusz Kabała, Roko Kurtović, Linus Rönnberg, Kacper Skóra, Bartłomiej Wasiluk
REZERWY:
BRAMKI (V LIGA):
5 - Kacper Wołowiec
3 - Michał Barć
1 - Milan Bazler, Szymon Krawiec, Jan Marcinkowski, Bartosz Paszczela, Piotr Płuciennik, Dawid Ryndak, Aleksander Steczek
BRAMKI (PUCHAR POLSKI):
3 - Kacper Wołowiec
2 - Kacper Mironowicz
1 - Aleksander Steczek, Kamil Wawrowski
Zaloguj się aby dodać własny komentarz