Zagłębie Sosnowiec przegrało z Resovią Rzeszów 1:5 (1:2). Sosnowiczanie grali od 22. minuty w dziesiątkę po czerwonej kartce dla Kacpra Siuty, a jedyną bramkę dla naszej drużyny strzelił Emmanuel Agbor (33')

Kompromitująco wypadł pierwszy mecz Zagłębia Sosnowiec na własnym stadionie w sezonie 2025/2026. Sosnowiczanie przegrali z Resovią aż 1:5 i wylali zimny prysznic na wszystkie rozpalone głowy kibców, którzy po zwycięstwie w Kleczewie już widzieli Zagłębie wśród faworytów do awansu do I ligi.
Trzech zmian w wyjściowym składzie Zagłębia dokonał trener Marek Gołębiewski. W naszej drużynie zadebiutował Jewgienij Szykawka, a Linus Rönnberg po świetnym wejściu do gry w drugiej połowie meczu z Kleczewie, dzisiaj zaczął od pierwszej minuty. Ponadto w jedenastce znalazł się wracający po pauzie za czerwoną kartkę Roko Kurtović. Na ławce mecz rozpoczęli Bartosz Snopczyński, Jakub Pawłowski i Deniss Rakels, którzy grali w Kleczewie, a do meczowej kadry wrócił także Bartosz Boruń. Z kolei poza dwudziestką znaleźli się Andrzej Niewulis, Łukasz Uchnast i Bartosz Paszczela, którzy wystąpili w sparingu rezerw Zagłębia w Czeladzi.
Pierwszy celny strzał w meczu goście oddali w 4. minucie. Z około 13 metrów strzelał Gracjan Jaroch, a piłkę złapał Kacper Siuta. Niestety, była to jedyna udana interwencja naszego bramkarza w dzisiejszym spotkaniu. W 15. minucie Patryk Romanowski z dużą swobodą dobiegł z piłką przed pole karne Zagłębia i oddał strzał po ziemi. Kacper Siuta wypuścił piłkę przed siebie, z czego skorzystał Jan Silny, który uprzedził Roko Kurtovicia i strzałem z około 5 metrów dał Resovii prowadzenie.
W Kleczewie Kacper Siuta nie spisywał się zbyt pewnie i zawinił przy bramce. Dzisiaj również popełnił błąd przy bramce, a w 22. minucie zachował się jeszcze gorzej. Wybiegł poza pole karne i tam sfaulował Kornela Rębisza. Sędzia pokazał naszemu bramkarzowi czerwoną kartkę, a to oznacza, że Kacper Siuta zakończył serię 35 kolejnych występów w Zagłębiu od pierwszej do ostatniej minuty i w tym sezonie nie powtórzy swojego osiągnięcia z poprzednich rozgrywek, gdy rozegrał 3060 minut. Poprzednim bramkarzem Zagłębia, który obejrzał czerwoną kartkę był Dawid Kudła, a miało to miejsce w zremisowanym 1:1 meczu z Cracovią 30 września 2018.
Trener Zagłębia zdjął z boiska Linusa Rönnberga i do bramki wszedł Mateusz Kos, dla którego był to pierwszy występ w pierwszym zespole Zagłębia od niemal roku (poprzednio zagrał 7 sierpnia 2024 w meczu Pucharu Polski z Sandecją Nowy Sącz). Pierwsza interwencja po wejściu na boiska była dosyć niepewna, bo po strzale Patryka Romanowskiego z rzutu wolnego Kos odbił piłkę, ale zawodnik Resovii znajdował się na spalonym.
Grający w osłabieniu sosnowiczanie niespodziewanie wyrównali w 33. minucie. Goście mieli wówczas stały fragment gry pod naszą bramką, a piłkę za pola karnego "na uwolnienie" wykopał Roko Kurtović i wyszła z tego asysta do Emmanuela Agbora, który w środku boiska ograł Mateusza Geńca, potem ruszył w stronę bramki i strzałem prawą nogą w długi róg pokonał Jakuba Tetyka.
Odżyły nadzieje na to, że Zagłębie może tego meczu nie przegrać, ale remisu nie udało się utrzymać nawet do przerwy. W 44. minucie Radosław Bąk podał w pole karne do Gracjana Jarocha, który wycofał na 23. metr do Mateusza Geńca, a ten strzałem prawą nogą pokonał Mateusza Kosa i Resovia schodziła na przerwę przy prowadzeniu 2:1.
Na drugą połowę z szatni nie wyszli już Adrian Gryszkiewicz i Patryk Mucha, których zastąpili Bartosz Zawojski i Bartłomiej Wasiluk. Niestety, gra Zagłębia się nie poprawiła, a wręcz przeciwnie - po przerwie goście strzelili w Sosnowcu jeszcze trzy bramki i stali się pierwszą drużyną, która dwukrotnie pokonała Zagłębie na ArcelorMittal Park.
W 63. minucie Jakub Jordan Jokel dośrodkował z rzutu rożnego. Bartosz Grasza zagrał głową w pole bramkowe, a Radosław Bąk przy biernej postawie obrońców Zagłębia strzelił głową i pokonał Mateusza Kosa. W 81. minucie Adrian Małachowski podał w pole karne do Dawida Pieniążka, a ten strzałem w długi róg strzelił czwartą bramkę dla Resovii, a wynik spotkania ustalił w 88. minucie Dominik Banach, który ograł Igora Dziedzica i strzałem lewą nogą zza pola karnego umieścił piłkę w siatce. Kibice Zagłębia już po tej bramce nie wytrzymali i z trybun niosło się "Kurwa mać, Zagłębie grać" i "Zagłębie to my, a nie wy".
Czasu na rozmyślania po porażce nie ma w Zagłębiu zbyt wiele. Już w najbliższy wtorek podopieczni Marka Gołębiewskiego rozegrają mecz rundy wstępnej Pucharu Polski z Hutnikiem Kraków.
Zagłębie Sosnowiec - Resovia Rzeszów 1:5 (1:2)
0:1 Jan Silný 15'
1:1 Emmanuel Agbor 33'
1:2 Mateusz Geniec 44'
1:3 Radosław Bąk 69'
1:4 Dawid Pieniążek 81'
1:5 Dominik Banach 88'
Zagłębie: 87. Kacper Siuta - 43. Dawid Szot, 21. Mateusz Matras, 4. Roko Kurtović, 37. Adrian Gryszkiewicz (46, 22. Igor Dziedzic) - 7. Linus Rönnberg (25, 33. Mateusz Kos), 19. Patryk Mucha (46, 16. Bartłomiej Wasiluk), 77. Bartosz Zawojski (71, 27. Bartosz Boruń), 8. Patryk Gogół, 10. Emmanuel Agbor - 9. Jewgienij Szykawka (83, 11. Bartosz Snopczyński).
Resovia: 1. Jakub Tetyk - 22. Kornel Rębisz, 2. Jakub Banach, 4. Krystian Szymocha, 23. Mateusz Geniec (56, 19. Bartosz Grasza), 77. Patryk Romanowski (83, 17. Dawid Hanc) - 26. Jakub Jordán Jokel (83, 80. Dominik Banach), 5. Radosław Bąk, 6. Adrian Małachowski, 25. Gracjan Jaroch (77, 8. Dawid Pieniążek) - 69. Jan Silný (77, 9. Dawid Bałdyga).
żółte kartki: Szot - Geniec, Bąk.
czerwona kartka: Kacper Siuta (22. minuta).
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
II LIGA
BRAMKI:
1 - Emmanuel Agbor, Linus Rönnberg, Dawid Szot
ASYSTY:
1 - Roko Kurtović, Patryk Mucha, Bartosz Snopczyński
CZERWONE KARTKI:
1 - Kacper Siuta
ŻÓŁTE KARTKI:
1 - Patryk Gogół, Patryk Mucha, Dawid Szot, Bartłomiej Wasiluk
Zaloguj się aby dodać własny komentarz