(Na zdjęciu: Klaudia Wnorowska zdobyła najwięcej punktów dla Zagłębia w meczu ze Ślęzą)

Od wysokiej porażki we Wrocławiu sosnowieckie koszykarki rozpoczęły walkę o pierwszy w historii brązowy medal. Zawodniczki z Sosnowca fatalnie weszły w mecz ze Ślęzą. Wrocławianki już pierwszą kwartę wygrały różnicą 14 punktów i do końca spotkania utrzymywały dwucyfrową przewagę. Losy meczu były już rozsrzygnięte po trzech kwartach, gdy Ślęza prowadziła 71:46.

W ostatniej części spotkania na parkiecie występowały głównie zawodniczki drugiej piątki, dzięki czemu swoje rekordowe osiągnięcia pod względem minut spędzonych na parkiecie zanotowały Maria Burliga, Nina Micek, Maria Tyszczak i Elin Gustavsson. Szwedka trafiła dziś pierwszą w tym sezonie "trójkę", a także wyrównała swój najlepszy wynik w asystach.

We Wrocławiu zawiodły Kamila Borkowska, Keke Calloway i Gabby Nikitinaite. Najlepszy w karierze występ w play-off zanotowała Klaudia Wnorowska, a po raz kolejny solidną i równą formę w play-off zademonstrowałą Aleksandra Pszczolarska, która z 99 zdobytymi punktami jest najlepszym strzelcem Zagłębia w tej fazie sezonu.

Drugi mecz pomiędzy Zagłębiem a Ślęzą odbędzie się w środę 9 kwietnia o 18:00 w Arenie Sosnowiec. Jeśli wygrają wrocławianki, to wyjadą z Sosnowca z medalami, a jeśli nasz zespół wyrówna stan rywalizacji, to o wszystkim rozstrzygnie trzecie spotkanie w stolicy Dolnego Śląska, które zaplanowano na piątek 11 kwietnia o 18:00

Ślęza Wrocław - MB Zagłębie Sosnowiec 83:64 (27:13, 22:22, 22:11, 12:18)
Ślęza: Aleksandra Mielnicka 18 (3x3), Robbi Ryan 17, Weronika Gajda 16 (2x3, 6 as, 6 prz), Digna Strautmane 12 (6 zb, 3 bl), Schaquilla Nunn 3 oraz Martyna Pyka 11 (2x3), Natalia Kurach 4, Anna Wińkowska 2, Martyna Kozik 0, Julia Rakowska 0.

Zagłębie: Klaudia Wnorowska 21 (1x3, 3 as), Aleksandra Pszczolarska 13 (2x3), Keke Calloway 5, Kamila Borkowska 4, Gabby Nikitinaite 2 (3 as) oraz Elin Gustavsson 8 (1x3, 12 zb), Alicja Jarząb 6 (1x3), Maria Burliga 3, Nina Micek 2, Maria Tyszczak 0.