(Na zdjęciu: Kamila Borkowska była najlepszą koszykarką Zagłębia w dzisiejszym meczu)

Sobotnie zwycięstwo Zagłębia zostało okupione sporymi stratami personalnymi. Z powodu kontuzji doznanych w pierwszym spotkaniu z zespołem z Poznania, dzisiaj nie mogły wystąpić Taylor Soule i Aleksandra Kuczyńska. Trener Jordi Aragones miał więc do dyspozycji siedem seniorek i trzy juniorki. Mimo takich osłabień, sosnowiczanki zagrały dziś z olbrzymią determinacją, walecznością oraz zaangażowaniem i zdołały mecz, który już wydawał się być przegrany.

Sosnowiczanki w pewnym momencie drugiej kwarty miały celną zaledwie jedną z szesnastu prób za trzy punkty, ale w końcowych minutach tej częsci gry trzykrotnie trafiły z dystansu, co pozwoliło im do przerwy prowadzić 40:27. W trzeciej kwarcie Zagłębie nie mogło sobie poradzić z Jovaną Popović. Serbka w tej części gry zdobyła 12 punktów, a więc więcej niż cały sosnowiecki zespół i to głównie dzięki niej poznanianki odrobiły straty i rozpoczynały czwartą kwartę przy prowadzeniu.

Na niespełna 7 minut przed końcem po rzucie wolnym Agnieszki Skobel AZS prowadził 60:53 i wtedy zaczął się popis gry sosnowiczanek. Rywalki do końca meczu trafiły tylko jeden rzut z gry, a nasz zespół ostatnie siedem minut wygrał 23:4. Kamila Borkowska w tym okresie gry trafiła wszystkie trzy próby za trzy punkty i w ciągu pięciu minut gry zaliczyła tyle samo celnych rzutów z dystansu, ile przez... trzy poprzednie sezony gry w Arce Gdynia. Ostatnie pięć punktów dla Zagłębia zdobyła Gabby Nikitinaite, która mimo fatalnej skuteczności w serii ćwierćfinałów (6/28 z gry), notuje średnio 11,5 punktów, 7,5 zbiórek oraz 9 asyst.

Dzisiejsze spotkanie było 91. występem Klaudii Wnorowskiej w barwach Zagłębia Ekstraklasie. Dzięki temu kapitan Zagłębia wyprzedziła o jeden mecz Aleksandrę Wojtalę i stała się samodzielną liderką tej klasyfikacji. Z kolei Aleksandra Pszczolarska ustanowiła dziś swój punktowy rekord w historii występów w Zagłębiu.

Trzeci mecz ćwierćfinałów odbędzie się w środę 19 marca o 18:00 w Poznaniu. W przypadku zwycięstwa poznanianek czwarta potyczka zostanie rozegrana dzień później o tej samej godzinie. Jeśli Zagłębiu nie uda się wywieźć z Poznania ani jednej wygranej, to decydujące starcie odbędzie się w niedzielę 23 marca o 20:00 w Arenie Sosnowiec.


MB Zagłębie Sosnowiec - AZS Politechnika Poznań 76:64 (15:11, 25:16, 10:25, 26:12)
Zagłębie: Kamila Borkowska 20 (3x3, 18 zb, 3 bl, 36 eval), Aleksandra Pszczolarska 19 (1x3), Gabby Nikitinaite 14 (2x3, 7 as), Keke Calloway 11 (1x3), Klaudia Wnorowska 6 (1x3) oraz Alicja Jarząb 6 (2x3), Elin Gustavsson 0.

AZS: Jovana Popović 29 (4x3), Mailis Pokk 8 (2x3, 8 zb), Agnieszka Skobel 7 (1x3, 8 zb, 6 as), Jessika Carter 5, Alicja Rogozińska 0 oraz Zuzanna Puc 8, Malina Piasecka 5, Natalia Rutkowska 2, Britney Jones 0.