Seria spotkań Zagłębia bez porażki została dziś zakończona na sześciu meczach. Sosnowiczanie po słabej grze przegrali na Stadionie im. Władysława Króla z rezerwami Łódzkiego Klubu Sportowego i była to porażka jak najbardziej zasłużona, bo nasz zespół zagrał najgorszy mecz chyba od czasu porażki w Puławach, bo nawet w przegranym później 1:4 meczu z Wieczystą Kraków gra nie wyglądała aż tak źle jak dzisiaj.

Trener Marek Saganowski jest wyjątkowo konsekwentny jeśli chodzi o ustalanie wyjściowej jedenastki. Dzisiaj dokonał tylko jednej zmiany, która na dodatek była wymuszona czterema żółtymi kartkami dla Artema Suchockiego. Ukraińca zastąpił w pierwszym składzie Szymon Zalewski, który przed tygodniem stracił miejsce w jedenastce właśnie na rzecz Suchockiego.

Już po dwóch minutach meczu w Łodzi stało się jasne, że szkoleniowiec Zagłębia będzie musiał zmienić skład na następny mecz. Bartłomiej Wasiluk ostro sfaulował Kacpra Terleckiego i obejrzał óśmą w tym sezonie żółtą kartkę (jesienią siedem razy został upomniany, gdy grał w Resovii Rzeszów). To był dopiero początek kłopotów Zagłębia w spotkaniu w Łodzi.

W trzecim kolejnym meczu wyjazdowym sosnowiczanie stracili bramkę już w pierwszym kwadransie gry. Kacper Siuta zachował czyste konto w Łodzi zaledwie do 11. minuty. Po stałym fragmencie gry w polu karnym Zagłębia pozostał środkowy obrońca Krzysztof Fałowski i to on zwiódł Roko Kurtovicia, a potem oddał strzał na bramkę. Bramkarzowi Zagłębia w interwencji chyba nieco przeszkodził Grzegorz Janiszewski i po zagraniu piłki przez naszego golkipera futbolówkę z bliska do bramki skierował Kacper Terlecki. Tym samym stało się jasne, że w Łodzi Zagłębie zagra dziesiąty kolejny wyjazdowy mecz bez strzelenia bramki jako pierwszy zespół.

Kolejnej straty sosnowiczanie doznali w 30. minucie. Emmanuel Agbor obejrzał żółtą kartkę, która eliminuje go z występu w meczu z KKS-em Kalisz. Plusów po stronie Zagłębie nie było do przerwy żadnych. Sosnowiczanie byli na boisku tylko tłem dla dobrze spisującej się łódzkiej "dwójki".

Po przerwie miało być lepiej, ale wcale nie było. Łodzianie już po sześciu minutach gry podwyższyli prowadzenie. Kacper Terlecki podał do Mateusza Wzięcha, a ten oddał strzał prawą nogą z około 25 metrów, po którym piłka wpadła obok słupka do bramki. Wydaje się, że w tej sytuacji lepiej mógł zachować się wprowadzony po przerwie Miłosz Pawlusiński, który pozostawił zbyt wiele swobody strzelającemu.

Tak jak w meczu z Zagłębiem II Lubin, tak i dzisiaj sosnowiczanie szybko zareagowali na bramkę straconą po przerwie. Szymon Zalewski dośrodkował z lewej strony boiska, a Grzegorz Janiszewski strzałem głową pokonał Łukasza Bombę. Była to już piąta w rundzie wiosennej bramka strzelona przez Zagłębie głową.

Była 54. minuta i dużo czasu do końca. Nadzieja na doprowadzenie choćby do remisu zaczęła odżywać. Marek Saganowski chwilę potem dokonał podwójnej zmiany i nieco przemeblował ustawienie. Szymon Zalewski przeszedł na prawe wahadło, na lewym zaczął grać Piotr Mielczarek, Joel Valencia zajął miejsce Emmanuela Agbora, a w środku pomocy zagrał Mateusz Duda.

Niestety, kolejną bramkę strzelili łodzianie po podwójnym błędzie Kacpra Siuty. Najpierw niepewnie interweniował po dośrodkowaniu Wiktora Kościuka z rzutu wolnego i to dało gospodarzom róg, a następnie nie złapał futbolówki zagranej z narożnika boiska przez Lamine'a Coulibaly'ego, w efekcie czego piłkę z pola bramkowego do bramki skierował Jędrzej Zając, a interweniujący Grzegorz Janiszewski zablokował strzał już za linią bramkową.

Na nowym stadionie w Łodzi Zagłębie zagrało po raz czwarty. Wcześniej nasz zespół nie przegrał ani jednego meczu z pierwszym zespołem Łódzkiego Klubu Sportowego w walce o punkty I ligi, ale dzisiaj okazał się gorszy od drugoligowych rezerw "Rodowitych Łodzian".

ŁKS II Łódź - Zagłębie Sosnowiec 3:1 (1:0)
1:0 Kacper Popławski 11'
2:0 Mateusz Wzięch 51'
2:1 Grzegorz Janiszewski 53'
3:1 Jędrzej Zając 81'

ŁKS II: 1. Łukasz Bomba - 27. Marcel Wszołek, 4. Maksymilian Rozwandowicz (46, 5. Wiktor Czerwiński), 15. Krzysztof Fałowski, 23. Mateusz Książek - 10. Oliwier Sławiński (72, 17. Lamine Coulibaly), 20. Kacper Terlecki, 21. Mateusz Wzięch, 13. Aleksander Iwańczyk (46, 6. Wiktor Kościuk), 16. Jędrzej Zając - 19. Kacper Popławski (72, 9. Alan Siwek).

Zagłębie: 87. Kacper Siuta - 22. Miguel Acosta (61, 18. Piotr Mielczarek), 23. Bartosz Chęciński, 3. Grzegorz Janiszewski, 4. Roko Kurtović, 7. Szymon Zalewski (90, 88. Bartosz Paszczela) - 21. Emmanuel Agbor (61, 19. Mateusz Duda), 16. Bartłomiej Wasiluk (46, 20. Miłosz Pawlusiński), 17. Joel Valencia, 92. Deniss Rakels - 9. Kamil Biliński (77, 11. Bartosz Snopczyński).

żółte kartki: Coulibaly - Wasiluk, Agbor, Chęciński, Zalewski, Acosta, Kurtović.