Po długiej zimowej przerwie drugoligowcy wracają do rywalizacji o punkty. Podobnie jak przed rokiem, Zagłębie na pierwszy wyjazd w rundzie wiosennej uda się do Rzeszowa.

(Na zdjęciu: Joel Valencia przypięczetował zwycięstwo Zagłębia w sierpniowym meczu z Resovią)
Aż 99 dni przyszło nam czekać na kolejny ligowy mecz Zagłębia. Tyle czasu minie od rozegranego 22 listopada ubiegłego roku meczu z Rekordem Bielsko-Biała do zaplanowanego na 2 marca spotkania z Resovią. Poprzednio tak długą zimową przerwę Zagłębie miało przed siedmioma sezonami, gdy czekało na ligową potyczkę od 24 listopada 2017 do 3 marca 2018. Był to zarazem ostatni sezon, w którym pierwszy mecz rundy wiosennej odbył się w marcu i ostatni, w którym Zagłębie wywalczyło awans do wyższej ligi.
Zima była w Zagłębiu wyjątkowo spokojna jeśli chodzi o sprawy organizacyjne i kadrowe. Przed rokiem działo się aż za wiele - zaangażowanie Rafała Collinsa, zatrudnienie białoruskiego duetu dyrektorsko-trenerskiego, zajęcie kont bankowych klubu przez komornika. Dwa lata temu doszło do zmiany trenera, a przed trzema laty wyszło na jaw, że klub ma zaległości w wypłacie wynagrodzeń, a ówczesny prezes o niekorzystną sytuację obwiniał złych ludzi, którzy chcą niszczyć klub.
Teraz w gabinetach nie działo się zbyt wiele i właściwie jedyna zmiana nastąpiła na stanowisku rzecznika prasowego, gdzie Piotra Porębskiego zastąpiła Magdalena Wróbel. Poza tym wręcz niebywała jak na Zagłębie stabilizacja - ta sama prezes, ten sam dyrektor sportowy i ten sam trener. Marek Saganowski jest pierwszym od dziewięciu lat szkoleniowcem, który prowadził Zagłębie w kolejce inaugurującej sezon i poprowadzi także w meczu rozpoczynającym rundę wiosenną. Poprzednio taka sztuka udała się Arturowi Derbinowi w sezonie 2015/2016, a od sezonu 2016/2017 tylko Artur Skowronek przetrwał na stanowisku całą rundę jesienną w sezonie 2022/2023, ale został zwolniony po jej zakończeniu. We wszystkich innych sezonach w tym okresie Zagłębie już w trakcie rundy jesiennej co najmniej raz zmieniało szkoleniowca.
Przed rozpoczęciem sezonu, zgodnie z zapowiedzią trenera Saganowskiego, do szatni "wrzucono granat" i doszło do rewolucji kadrowej. Teraz nawet najstarszym kibicom Zagłębia ciężko będzie znaleźć w pamięci taki sezon, w którym w zimowej przerwie w rubrykach "przybyli" i "ubyli" znalazło się tak mało nazwisk. Na wypożyczenie do III-ligowych klubów ze Stargardu i Kluczborka odeszli Mikołaj Staniak i Paweł Szostek, ale zawodnicy ci grali jesienią głównie w V-ligowych rezerwach, a ich występy w II lidze ograniczyły się do łącznie ośmiu minut. Do kadry dołączyli za to dwaj piłkarze, którzy jesienią reprezentowali barwy innych II-ligowców - 32-letni Deniss Rakels z Hutnika Kraków i 29-letni Bartłomiej Wasiluk z Resovii Rzeszów. Obaj byli podstawowymi zawodnikami w swoich poprzednich klubach i wiele wskazuje na to, że podobnie może być również w Zagłębiu.
(Na zdjęciu: Deniss Rakels - jeden z dwóch nowych nabytków Zagłębia)
Takiego spokoju nie było zimą w Rzeszowie. Na stanowisku trenera Jakuba Żukowskiego zastąpił 37-letni Piotr Kołc, dla którego niedzielny mecz będzie debiutem w roli pierwszego szkoleniowca w II lidze. Trener Kołc zaliczy drugi w tym sezonie debiut w spotkaniu przeciwko Zagłębiu, bowiem w lipcowym meczu na ArcelorMittal Park debiutował jako asystent trenera Olimpii Grudziądz, skąd we wrześniu odszedł do III-ligowej Lechii Tomaszów Mazowiecki, gdzie pracował jako pierwszy trener. W swojej wcześniejszej piłkarskiej karierze Piotr Kołc przez 8,5 roku grał w Gryfie Wejherowo i ma w swoim dorobku bramkę strzeloną Zagłębiu jesienią 2013.
W zakończonym okienku transferowym z Resovii odeszli gracze, którzy jesienią strzelili 17 z 27 bramek zdobytych przez klub z Rzeszowa. Oprócz Bartłomieja Wasiluka (2 bramki), który przeniósł się do Sosnowca, byli to także Maciej Górski (11 goli) i Marcin Urynowicz (4 trafienia), którzy dołączyli do Podbeskidzia Bielsko-Biała. W kadrze Resovii pojawiło się za to dziesięciu nowych graczy, spośród których najbardziej znane nazwisko to Paweł Tomczyk. 26-letni napastnik ma w swoim dorobku mistrzostwo Polski wywalczone w 2019 roku z Piastem Gliwice, a swoje dwie pierwsze bramki w Ekstraklasie zdobył jesienią 2018 jako piłkarz Lecha Poznań w spotkaniu z Zagłębiem Sosnowiec.
Resovia dosyć dobrze rozpoczęła sezon. Na inaugurację wygrała w Krakowie z Wieczystą, a w pierwszych dziewięciu meczach zdobyła 19 punktów i zajmowała 3. miejsce w tabeli. Jeśli jednak weźmiemy pod uwagę dziesięć ostatnich ligowych kolejek, to klub z Rzeszowa jest najgorszy w drugoligowej stawce. Rzeszowianie wygrali tylko jeden z poprzednich dziesięciu meczów (3:1 z Wisłą Puławy w 17. kolejce), a do meczu z Zagłębiem przystąpią po dwóch kolejnych porażkach.
Dla odmiany, o wiele lepsze nastroje panują w Zagłębiu, które wygrało dwa poprzednie mecze, a rundę jesienną zakończyło serią czterech spotkań bez porażki. Rundę rewanżową podopieczni Marka Saganowskiego rozpoczęli tak jak zaczęli trwający sezon, czyli od zwycięstw nad Olimpią Grudziądz i Rekordem Bielsko-Biała. 4 sierpnia 2024 na ArcelorMittal Park sosnowiczanie pokonali Resovię 2:0 po golach Kamila Bilińskiego i Joela Valencii i liczymy na to, że jesienna passa doczeka się kontynuacji wiosną.
Niedzielne spotkanie będzie szesnastą w historii konfrontacją Zagłębia z Resovią. 14 razy oba zespoły rywalizowały w ramach drugiego szczebla rozgrywkowego - w latach 1986-1989 w II lidze wschodniej i w sezonach 2020-2024 w Fortuna I lidze, a raz na trzecim poziomie. Ogółem Zagłębie wygrało siedem meczów, trzy spotkania zakończyły się podziałem punktów, a pięć razy lepsza okazała się drużyna z Rzeszowa. Bilans bramkowy - 14:12 dla Zagłębia. Jeśli weźmiemy pod uwagę tylko mecze rozgrywane w Rzeszowie, to Zagłębie odniosło trzy zwycięstwa, dwukrotnie padł remis, a gospodarze triumfowali dwa razy.
Poprzedni mecz w Rzeszowie Zagłębie rozegrało 25 lutego 2024 i przegrało 0:1. Ostatni raz z Rzeszowa sosnowiczanie wracali z kompletem punktów 24 kwietnia 2021, gdy po bramkach Macieja Ambrosiewicza i Patrika Mišáka pokonali Resovię 2:1. Tamto spotkanie odbyło się na stadionie przy ulicy Wyspiańskiego, który niedawno został zrównany z ziemią i na jego miejscu powstaje Podkarpackie Centrum Lekkoatletyczne. Po jego wybudowaniu Resovia wróci na swój obiekt, a od czterech sezonów rozgrywa swoje mecze na stadionie przy ulicy Hetmańskiej, który dzieli ze Stalą. Sosnowiczanie na Hetmańskiej nie wygrali żadnego z meczów w XXI wieku, a co gorsza, przed dwoma laty w Wielką Sobotę doznali tam najwyższej wyjazdowej porażki w obecnym stuleciu (0:6 ze Stalą).
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
II LIGA
BRAMKI:
13 - Kamil Biliński
8 - Bartosz Snopczyński
6 - Emmanuel Agbor
3 - Andrzej Niewulis, Bartłomiej Wasiluk
2 - Bartosz Boruń, Ołeksij Bykow, Grzegorz Janiszewski, Roko Kurtović, Joel Valencia,
1 - Piotr Marciniec, Patryk Mularczyk, Miłosz Pawlusiński, Deniss Rakels, Artem Suchoćkyj,
ASYSTY:
6 - Joel Valencia, Szymon Zalewski
5 - Emmanuel Agbor
4 - Bartosz Boruń
3 - Bartosz Chęciński, Andrzej Niewulis, Deniss Rakels
2 - Miguel Acosta, Kamil Biliński, Piotr Marciniec, Patryk Mularczyk, Artem Suchoćkyj, Łukasz Uchnast
1 - Roko Kurtović, Miłosz Pawlusiński, Bartosz Snopczyński, Bartłomiej Wasiluk, Bartosz Zawojski
ŻÓŁTE KARTKI:
12 - Emmanuel Agbor, Bartłomiej Wasiluk (7 w Resovii)
7 - Grzegorz Janiszewski
6 - Bartosz Chęciński, Joel Valencia, Szymon Zalewski
5 - Roko Kurtović, Piotr Marciniec, Artem Suchoćkyj,
4 - Bartosz Boruń, Patryk Mularczyk, Andrzej Niewulis, Kacper Siuta, Bartosz Zawojski
3 - Kamil Biliński, Mateusz Duda, Piotr Mielczarek, Miłosz Pawlusiński, , Łukasz Uchnast,
2 - Miguel Acosta, Ołeksij Bykow, Deniss Rakels (1 w Hutniku),
1 - Antoni Kulawiak
CZERWONE KARTKI:
2 - Emmanuel Agbor (za dwie żółte)
1 - Roko Kurtović
REZERWY - V LIGA
BRAMKI:
16 - Kacper Wołowiec
13 - Michał Barć
7 - Piotr Płuciennik, Kacper Tobiczyk
6 - Piotr Wojdas
5 - Szymon Celej
4 - Igor Gaszewski, Tomasz Mędrala, Kacper Mironowicz, Bartosz Paszczela, samobójcze
3 - Łukasz Uchnast
2 - Dominik Blecharczyk, Igor Dziedzic, Antoni Kulawiak, Maksym Niemiec, Paweł Szostek, Kamil Szlachta, Filip Wołodkiewicz
1 - Mateusz Duda, Maciej Figura, Wojciech Górkiewicz, Dawid Ryndak, Mikołaj Staniak, Maciej Wybański
REZERWY - PUCHAR POLSKI
5 - Kacper Wołowiec
3 - Michał Barć, Wojciech Górkiewicz
2 - Antoni Kulawiak
1 - Maciej Figura, Łukasz Matusiak, Tomasz Mędrala, Piotr Płuciennik, Kamil Szlachta, Kacper Tobiczyk, Piotr Wojdas, Maciej Wybański
Zaloguj się aby dodać własny komentarz