Koszykarki Zagłębia przez większą część spotkania przegrywały z zespołem z Lublina, ale dzięki świetnej końcówce meczu w wykonaniu Gabby Nikitinaite wydarły zwycięstwo i odniosły siódmą wygraną w sezonie.
(Na zdjęciu: bohaterka ostatnich akcji meczu Zagłębia z AZS UMCS Lublin)
Gabby Nikitinaite przez niemal 39 minut zawodziła. Nie trafiła ani jednego z dziewięciu rzutów z gry, spudłowała dwa z czterech rzutów wolnych i popełniła 4 straty. Decydujące fragmenty spotkania należały jednak do pochodzącej z Litwy koszykarki, która na 67 sekund przed końcową syreną trafiła stojąc tyłem do kosza i zniwelowała stratę do jednego punktu (75:76), a gdy AZS UMCS po rzucie Stelli Johnson ponownie odskoczył na trzy punkty, Gabby Nikitinate trafiła z narożnika boiska na 42,7 sekundy przed końcem. Była przy tym faulowana i dorzuciła kolejny punkt z linii rzutów wolnych, dając Zagłębiu długo wyczekiwane prowadzenie (79:78). Rywalki miały jeszcze dwie okazje do powrotu na prowadzenia, ale ich rzuty nie doleciały nawet do obręczy, a gdy na 0,8 sekundy przed końcem Gabby Nikitinaite ponownie stanęła na linii rzutów wolnych, wykorzystała pierwszą próbę, a przy drugiej celowo rzuciła w obręcz, aby uniemożliwić trenerowi z Lublina wzięcie czasu na żądanie i przeniesienie piłki na połowę Zagłębia.
Choć w meczowym protokole było wpisane 11 zawodniczek Zagłębia, to w rozgrzewce czynny udział brało tylko siedem i tyle też pojawiło się w grze. Udział Marii Burligi, Marii Tyszczak i Niny Micek ograniczył się do przybijania piątek, a Nadia Kłobukowska siedziała na trybunach. O 13:00 swój mecz rozgrywały pierwszoligowe rezerwy (Zagłębie przegrało 80:82) i poza Micek wszystkie trzy pozostałe zawodniczki występowały w tamtym meczu. Po wygaśnięciu krótkoterminowego kontraktu Sosnowiec opuściła już Britney Jones, Taylor Soule z powodu urazu barku nadal jest niezdolna do gry, a ciągle nie jest obsadzone jedno miejsce w kadrze dla zawodniczki z Europy.
Drużyna z Lublina prowadziła w Sosnowcu przez ponad 32 minuty. Najwyższa przewaga Zagłębia wyniosła 3 punkty (12:9 w 7. minucie), ale potem trzy razy z rzędu za trzy punkty trafiła Aleksandra Stanaćev i lublinianki uciekły Zagłębiu. Przed ostatnią minutą i opisaną wyżej akcją 3+1 Gabby Nikitinaite, Zagłębie odzyskało prowadzenie tylko na chwilę po "trójce" Aleksandry Kuczyńskiej w 22. minucie. W IV kwarcie Zagłębie traciło już nawet 10 punktów (62:72), a mimo tego nasza drużyna zdołała wydrzeć zwycięstwo.
AZS UMCS miał przewagę wzrostu, zdecydowanie wygrał walkę o zbiórki (46:33), ale to nie wystarczyło na Zagłębie. Sosnowiczanki postawiły dziś na rzuty z dystansu. Oprócz Kamili Borkowskiej zza łuku rzucały wszystkie pozostałe zawodniczki i każda z nich trafiła co najmniej jeden raz. Ogółem Zagłębie trafiło 13 z 36 prób z dystansu i tylko raz w historii meczów w Basket Lidze Kobiet nasz zespół zanotował więcej rzutów za 3 punkty (15/37 w rozegranym 14 stycznia 2017 wyjazdowym meczu z Widzewem Łódź, ale wtedy spotkanie zakończyło się dogrywką). Dzisiejszy mecz był natoiast pierwszym w historii meczem Zagłębia w BLK, w którym nasz zespół oddał więcej rzutów za trzy punkty niż za dwa punkty.
Po 11 kolejkach Zagłębie na bilans 7-4. W sobotę 4 stycznia o 18:00 sosnowiczanki zagrają na wyjeździe z AZS AJP Gorzów Wielkopolski. Kolejny mecz w Arenie Sosnowiec zaplanowany jest na sobotę 11 stycznia o 18:00, ale nie wiadomo, czy się odbędzie. Rywalem Zagłębia miałby być wówczas klub z Polkowic, ale z powodu problemów organizacyjno-finansowych drużynę tę opuściła większość koszykarek, przełożony został ich sobotni mecz w Gdyni i pod znakiem zapytania stoją dalsze losy mistrzyń Polski.
MB Zagłębie Sosnowiec - Polski Cukier AZS UMCS Lublin 80:78 (18:24, 21:19, 21:25, 20:10)
MB Zagłębie: Kamila Borkowska 13 (11 zb, 2 bl), Klaudia Wnorowska 13 (3x3), Aleksandra Pszczolarska 11 (1x3), Gabby Nikitinaite 9 (1x3, 6 as), Aleksandra Kuczyńska 9 (3x3) oraz Keke Calloway 19 (3x3), Alicja Jarząb 6 (2x3).
AZS UMCS: Aleksandra Stanaćev 25 (6x3), Magdalena Szymkiewicz 12 (1x3, 6 as), Laura Miškinienė 10 (15 zb), Zuzanna Kulińska 6, Batabe Zempare 4 oraz Stella Johnson 13 (2x3), Dominika Ullmann 8 (1x3), Olga Trzeciak 0.
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
II LIGA
BRAMKI:
10 - Kamil Biliński
5 - Bartosz Snopczyński
3 - Emmanuel Agbor, Andrzej Niewulis
2 - Roko Kurtović, Joel Valencia
1 - Grzegorz Janiszewski, Piotr Marciniec, Patryk Mularczyk,
ASYSTY:
4 - Bartosz Boruń, Szymon Zalewski, Joel Valencia
2 - Emmanuel Agbor, Kamil Biliński, Bartosz Chęciński, Andrzej Niewulis, Łukasz Uchnast
1 - Roko Kurtović, Piotr Marciniec, Miłosz Pawlusiński, Artem Suchoćkyj, Bartosz Zawojski
ŻÓŁTE KARTKI:
7 - Emmanuel Agbor
5 - Grzegorz Janiszewski, Szymon Zalewski,
4 - Roko Kurtović, Piotr Marciniec, Patryk Mularczyk, Bartosz Zawojski
3 - Mateusz Duda, Piotr Mielczarek, Andrzej Niewulis, Miłosz Pawlusiński, Artem Suchoćkyj, Łukasz Uchnast,
2 - Bartosz Boruń, Joel Valencia,
1 - Kamil Biliński, Antoni Kulawiak, Kacper Siuta,
CZERWONE KARTKI:
1 - Emmanuel Agbor (za dwie żółte)
REZERWY - V LIGA
BRAMKI:
10 - Michał Barć
7 - Kacper Wołowiec
5 - Piotr Wojdas
3 - Tomasz Mędrala, Kacper Mironowicz
2 - Igor Dziedzic, Antoni Kulawiak, Maksym Niemiec, Piotr Płuciennik, Paweł Szostek, Kacper Tobiczyk, Kamil Szlachta,
1 - Szymon Celej, Igor Gaszewski, Wojciech Górkiewicz, Bartosz Paszczela, Dawid Ryndak, Mikołaj Staniak, samobójcza
REZERWY - PUCHAR POLSKI
3 - Wojciech Górkiewicz
2 - Michał Barć, Antoni Kulawiak, Kacper Wołowiec
1 - Łukasz Matusiak, Tomasz Mędrala, Piotr Płuciennik, Kamil Szlachta, Piotr Wojdas, Maciej Wybański
Zaloguj się aby dodać własny komentarz