Koniec roku to czas na przypomnienie tego, co wydarzyło się w ciągu minionych dwunastu miesięcy. Zapraszamy na pierwszą część naszego cyklu. Zaczynamy od tego, co działo się w styczniu i lutym.
(Na zdjęciu: Humory dopisywały Arkadiuszowi Chęcińskiemu i Rafałowi Collinsowi podczas konferencji prasowej, która odbyła się 22 stycznia. Jeszcze wtedy obaj nie wiedzieli o tym, że za chwilę komornik zajmie konto Zagłębia)
STYCZEŃ
9 stycznia przygotowania do rundy wiosennej rozpoczął pierwszy zespół Zagłębia. Jeszcze pod wodzą trenera Artura Derbina, któremu nie asystowali już Marcin Malinowski i Damian Nowak, ale szkoleniowiec zespołu U-17 występującego w Centralnej Lidze Juniorów Łukasz Nadolny.
W dniu wznowienia treningów klub opublikował listę transferową, na której znaleźli się Juan Camara, Antonio Pavić, Dean Guezen, Marek Fabry, Vedran Dalić, Konrad Wrzesiński i Mateusz Machała, a Nikodem Zielonka miał mieć skrócone wypożyczenie i wrócić do Górnika Zabrze.
Na koniec pierwszego tygodnia przygotowań Zagłębia rozgrywa wewnętrzny sparing. Trener Artur Derbin jest wyraźnie zirytowany, bo nie wie, na czym stoi. Nie wie, jaka ma być dalsza strategia funkcjonowania klubu i budowy kadry, a nawet nie ma pojęcia, czy drużyna pojedzie na zaplanowane wcześniej zgrupowanie w Turcji.
Trzy dni później Artur Derbin nie musiał się już martwić o to, co robić w Zagłębiu, bo został zwolniony z pracy. O wszystkim poinformował na swoim Instagramie Rafał Collins, który nabył od Dariusza Kozielskiego 0,74 % akcji w Zagłębiu i decyzją Arkadiusza Chęcińskiego przejął pełnię władzy nad pionem sportowym. Nowym szkoleniowcem został Aleksander Chackiewicz, a dyrektorem sportowym Michaił Zalewski. Nastały rządy Białorusinów w Zagłębiu.
Na pierwszy sparing pod wodzą nowego szkoleniowca Zagłębie udało się na Słowację, gdzie przegrało z MFK Ružomberok 1:2, a jedyną bramkę dla naszej drużyny strzelił Marek Fabry. W składzie sosnowiczan nie było jeszcze żadnego z zawodników, których miał sprowadzić nowy dyrektor sportowy.
(Na zdjęciu: wybrani przez Rafała Collinsa dyrektor sportowy i trener Zagłębia)
22 stycznia na stadionie ArcelorMittal Park odbyła się [konferencja prasowa z udziałem m.in. Arkadiusza Chęcińskiego i Rafała Collinsa. "Wolimy związać się z osobą, która kupiła mniejszościowy pakiet akcji i pokazała, że zależy jej na tej drużynie, a do tego zadeklarowała, że zależy jej na zakupie większościowego pakietu akcji i będzie brała udział w tym procesie" - powiedział prezydent Sosnowca, a Rafał Collins stwierdził: - Zagłębie zasługuje na dobre miejsce w Ekstraklasie. Do tego chcę doprowadzić i takie mam ambicje. Bardzo ciężko na to pracuję i chciałbym, aby inni, wliczając piłkarzy, także ciężko na to pracowali. Te deklaracje dosyć szybko się zestarzały i to bardzo źle.
Na konferencji poinformowano również o tym, że Zagłębie nie wyjedzie na zgrupowanie do Turcji. Prezes Arkadiusz Aleksander tłumaczył to sprawami politycznymi i obawą, że trener i dyrektor sportowy Zagłębia, jako uchodźcy polityczni z Białorusi mogliby zostać w Turcji zatrzymani i deportowani do kraju rządzonego przez Aleksandra Łukaszenkę.
Pierwszymi kadrowymi decyzjami Rafała Collinsa było rozwiązanie kontraktu z Meikiem Karwotem (jak tłumaczył sam Collins, powodem były sprawy pozasportowe) i podpisanie umowy z Michałem Janotą, który w trakcie rundy jesiennej odszedł z Podbeskidzia Bielsko-Biała. Jeszcze w styczniu rozwiązano umowy z Tymoteuszem Klupsiem, Antonio Paviciem, Juanem Camarą, Vedranem Daliciem i Gregą Sorčanem, a Marcela Ziemanna przesunięto do rezerw.
Do kadry dołączył ukraiński bramkarz Ołeksij Szewczenko i równocześnie ze stanowiska trenera bramkarzy zwolniono Matko Perdijicia. Jego następcą miał być Białorusin Witalij Wariwonczik. Prowadził on już zajęcia z golkiperami pierwszego zespołu, ale ostatecznie nie został w Sosnowcu.
(Na zdjęciu: Nikodem Zielonka podczas sparingu z Rekordem)
24 stycznia Zagłębie rozegrało sparing z III-ligowym Rekordem Bielsko-Biała. Spotkanie zakończyło się remisem 2:2, a gole dla naszego zespołu strzelili Nikodem Zielonka i Joel Valencia. W tej grze kontrolnej testowani byli trzej Ukraińcy: 28-letni bramkarz Ołeksandr Worobiej, 34-letni obrońca Serhij Jaworśkyj oraz 34-letni pomocnik Ołeksij Dowhyj.
Na sobotę 27 stycznia nie udało się zorganizować żadnego zewnętrznego sparingpartnera, więc pierwszy zespół Zagłębia rozegrał grę kontrolną z rezerwami. "Jedynka" wygrała to spotkanie 1:0 po golu Maksymiliana Rozwandowicza, a testowani byli: 26-letni obrońca z Hiszpanii Roberto Corral, 24-letni Marcel Zylla i 21-letni Wiktor Szywacz.
(Na zdjęciu: Konrad Wrzesiński i Marcel Zylla w sparingu pomiędzy dwoma zespołami Zagłębia)
Styczeń nie był zbyt udany dla koszykarek Zagłębia, które przegrały dwa pierwsze mecze w 2024 roku - 69:80 z Energą w Toruniu i 61:93 w Arenie Sosnowiec z VBW Gdynia. Potem nasz zespół odniósł zwycięstwa w dwóch wyjazdowych spotkaniach - 86:81 w Warszawie z Polonią i 80:73 w Gorzowie Wielkopolskim z AZS AJP, ale powrót do hali na Żeromskiego okazał się nieudany i w ostatnim styczniowym meczu sosnowiczanki przegrały 64:80 z AZS UMCS Lublin.
(Na zdjęciu: Kamila Borkowska i Quinn Urbaniak-Dornstauder po raz pierwszy w tym roku spotkały się w Arenie Sosnowiec w styczniowym meczu Zagłębia z VBW Gdynia)
LUTY
W pierwszym dniu lutego Zagłębie poinformowało o podpisaniu kontraktu z Dominikiem Sokołem. Dzień później na głównej płycie Stadionu Ludowego sosnowiczanie zmierzyli się z Puszczą Niepołomice i zremisowali z ekstraklasowiczem 1:1. Strzelcem bramki dla naszej drużyny był Marek Fabry, choć raczej należy stwierdzić, że bramka została strzelona naszym napastnikiem, bo został on trafiony piłką wybijaną przez golkipera niepołomiczan.
(Na zdjęciu: Marek Fabry przyjmuje gratulacje po bramce w sparingu z Puszczą)
Przed wznowieniem rozgrywek Zagłębie rozegrało jeszcze dwa sparingi - na wyjeździe przegrało z Polonią Bytom 0:1, a w ostatnim, supertajnym sparingu, który zamknięto przed publicznością i nie ujawniono nawet składu zespół Aleksandra Chackiewicza przegrał na Stadionie Ludowym z Garbarnią Kraków 0:1. Porażki z zespołami grającymi w niższych ligach nie wróżyły niczego dobrego przed rundą wiosenną.
Szału nie robiły także transfery dokonywane przez Rafała Collinsa. Do zespołu dołączyli napastnik Gabriel Kirejczyk, obrońca William Remy, pomocnicy Ołeksij Dowhyj i Artem Polarus oraz obrońca Artem Suchoćkyj. Kontrakt z Zagłębiem rozwiązał obrońca Mateusz Machała, a inny obrońca Mikołaj Staniak został wypożyczony do Concordii Elbląg.
Do sztabu szkoleniowego pierwszej drużyny Zagłębia dołączyłi Wołodymyr Arżanow, który został trenerem-analitykiem, a także Łukasz Gajda, który wymienił się stanowiskami z Matko Perdijiciem i awansował z drugiego zespołu na trenera bramkarzy pierwszej drużyny.
(Na zdjęciu: Rafał Collins pojawił się na pierwszym meczu Zagłębia w rundzie wiosennej)
18 lutego Zagłębie zainaugurowało rundę wiosenną, ale tak jak się można bylo spodziewać, nie była to udana inauguracja. Sosnowiczanie ulegli Zniczowi Pruszków 0:1, a debiutujący w oficjalnym meczu Aleksander Chackiewicz tłumaczył to złą mentalnością zawodników: "Widać, że piłkarze, którzy są dłużej w tym klubie boją się grać do przodu".
Na pierwszy wyjazdowy mecz pod wodzą nowego szkoleniowca Zagłębie udało się do Rzeszowa, gdzie zmierzyło się z Resovią. Podobnie jak tydzień wczesniej sosnowiczanie przegrali 0:1. Była to siódma kolejna ligowa porażka naszego zespołu i strata do bezpiecznego miejsca w tabeli wzrosła do 11 punktów. "Mamy jeszcze 13 meczów. Do zgarnięcia jest 39 punktów i musimy cały czas wierzyć w utrzymanie i zacząć wygrywać mecze." - zaklinał rzeczywistość białoruski szkoleniowiec.
(Na zdjęciu: W końcówce meczu w Rzeszowie w pole karne gospodarzy pobiegł nawet bramkarz Zagłębia Ołeksij Szewczenko)
Do rundy wiosennej przygotowywali się także piłkarze drugiego zespołu. W sparingach podopieczni Grzegorza Bąka wygrali z LKS-em Czaniec 4:3, z CKS-em Czeladź 5:1, z GKS-em II Katowice 5:0 i z Odrą Wodzisław 5:2. W grach kontrolnych lepsze od naszych rezerw okazały się tylko rezerwy Rakowa Częstochowa, które wygrały w Sosnowcu 2:1.
(Na zdjęciu: Jessica January nie zdołała doprowadzić Zagłębia do finału Pucharu Polski)
Luty w Sosnowcu obfitował także w wydarzenia związane z żeńską koszykówką. Między 1 a 3 lutego w Arenie Sosnowiec odbył się Final Six Pucharu Polski Kobiet. Zagłębie w ćwierćfinale łatwo pokonało I-ligowy MPKK Sokołów Podlaski 96:71, ale potem zaprzepaściło szansę na awans do finału i po fatalnej końcówce przegrało w półfinale z AZS-em UMCS Lublin 72:79. Sosnowiczanki po raz drugi z rzędu zakończyło pucharowe zmagania na półfinale, a po raz drugi z rzędu trofeum w Sosnowcu zdobyła drużyna z Polkowic.
7 lutego w hali na Żeromskiego odbył się towarzyski mecz pomiędzy reprezentacjami Polski i Czech. Najważniejszym wydarzeniem tego meczu był debiut wychowanki Zagłębia Aleksandry Wojtali w seniorskiej kadrze narodowej. W ligowej rywalizacji Zagłębie przegrało we Wrocławiu ze Ślęzą 60:74, następnie pokonało w Bydgoszczy Basket 84:60, a w ostatnim meczu sezonu zasadniczego nasza drużyna zwyciężyła 73:65 i po raz pierwszy w historii pokonała BC Polkowice. Zagłębie zakończyło sezon zasadniczy na najlepszy w historii piątym miejscu i w ćwierćfinale rywalizowało ze Ślęzą Wrocław. W pierwszym meczu play-off lepsza okazała się drużyna z Wrocławia, która u siebie wygrała 74:70. W drugim meczu w Sosnowcu nasza drużyna wygrała 75:68 i o wszystkim miał zdecydować trzeci mecz, który odbył się już w marcu.
(Na zdjęciu: Aleksandra Wojtala - pierwsza koszykarka Zagłębia Sosnowiec w reprezentacji Polski)
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
II LIGA
BRAMKI:
10 - Kamil Biliński
5 - Bartosz Snopczyński
3 - Emmanuel Agbor, Andrzej Niewulis
2 - Roko Kurtović, Joel Valencia
1 - Grzegorz Janiszewski, Piotr Marciniec, Patryk Mularczyk,
ASYSTY:
4 - Bartosz Boruń, Szymon Zalewski, Joel Valencia
2 - Emmanuel Agbor, Kamil Biliński, Bartosz Chęciński, Andrzej Niewulis, Łukasz Uchnast
1 - Roko Kurtović, Piotr Marciniec, Miłosz Pawlusiński, Artem Suchoćkyj, Bartosz Zawojski
ŻÓŁTE KARTKI:
7 - Emmanuel Agbor
5 - Grzegorz Janiszewski, Szymon Zalewski,
4 - Roko Kurtović, Piotr Marciniec, Patryk Mularczyk, Bartosz Zawojski
3 - Mateusz Duda, Piotr Mielczarek, Andrzej Niewulis, Miłosz Pawlusiński, Artem Suchoćkyj, Łukasz Uchnast,
2 - Bartosz Boruń, Joel Valencia,
1 - Kamil Biliński, Antoni Kulawiak, Kacper Siuta,
CZERWONE KARTKI:
1 - Emmanuel Agbor (za dwie żółte)
REZERWY - V LIGA
BRAMKI:
10 - Michał Barć
7 - Kacper Wołowiec
5 - Piotr Wojdas
3 - Tomasz Mędrala, Kacper Mironowicz
2 - Igor Dziedzic, Antoni Kulawiak, Maksym Niemiec, Piotr Płuciennik, Paweł Szostek, Kacper Tobiczyk, Kamil Szlachta,
1 - Szymon Celej, Igor Gaszewski, Wojciech Górkiewicz, Bartosz Paszczela, Dawid Ryndak, Mikołaj Staniak, samobójcza
REZERWY - PUCHAR POLSKI
3 - Wojciech Górkiewicz
2 - Michał Barć, Antoni Kulawiak, Kacper Wołowiec
1 - Łukasz Matusiak, Tomasz Mędrala, Piotr Płuciennik, Kamil Szlachta, Piotr Wojdas, Maciej Wybański
Zaloguj się aby dodać własny komentarz