Na konferencji po meczu Olimpii Grundziądz z Zagłębiem Sosnowiec pojawili się trenerzy obu ekip.

Marek Saganowski:
- Przede wszystkim się bardzo cieszymy z tego zwycięstwa. Gratuluję wszystkim moim zawodnikom, którzy pracowali na to zwycięstwo. Przełamaliśmy złą passę, po dwóch ciężkich meczach zremisowanych z Chojniczanką Chojnice i Polonią Bytom dzisiaj wywozimy zwycięstwo z ciężkiego terenu. Graliśmy z drużyną dobrze zorganizowaną, bardzo dobrze grającą w powietrzu i mająca przewagę fizyczną. Chciałem pogratulować chłopakom, bo to nie były łatwe tygodnie, ale wywozimy stąd arcyważne trzy punkty jeśli chodzi o tabelę. Rundę rewanżową zaczęliśmy tak samo jak zaczęliśmy rundę jesienną. Na pewno w pierwszej połowie mieliśmy trochę problemów z tym, że drużyna Olimpii była strasznie agresywna i nie mogliśmy sobie z tym początkowo poradzić. Straciliśmy bramkę, na którą byliśmy przygotowani, ale jeśli coś jest dobrze skonstruowane, to ciężko się przed czymś takim obronić. Potem dobra odpowiedź, rzut karny do szatni i pierwsze 20 minut drugiej połowy zadecydowało o tym, że wywozimy trzy punkty. Chciałbym podziękować kibicom, którzy zawsze są z nami, a teraz będziemy się skupiać na meczu z Rekordem Bielsko-Biała.
- Można się zgodzić z tym, że zbyt łatwo tracimy bramki po dośrodkowaniach, ale jeśli piłka jest dobrze dośrodkowana i jest przewaga wzrostowa zawodników drużyny przeciwnej, którzy dobrze grają w powietrzu i mają dobry timing, to naprawdę trudno jest się temu przeciwstawić i dziś tak padła pierwsza bramka. Na pewno będzie głębsza analiza utraconej bramki i będziemy nad tym dalej pracować
Grzegorz Niciński:
- Na początku chciałem podziękować naszym kibicom za wsparcie, bo są bardzo wyrozumiali dla nas. Przegraliśmy kolejny mecz. To był dziwny mecz, bo do 40. minuty wydawało się, że mamy nad nim kontrolę. Dobrze operowaliśmy piłką, strzeliliśmy bramkę na 1:0, potem rzut karny, czy potrzebny, czy nie, ale wykorzystany. W przerwie mówiliśmy sobie, że na drugą połowę musimy wyjść bardziej skoncentrowani, bo początek jest ważny, ale straciliśmy dwie bramki. Znowu po stałym fragmencie gry, choć wiedzieliśmy jak może być rozegrany, bo pracowaliśmy nad tym. Potem nieszczęsna czerwona kartka i graliśmy w dziesiątkę. Chciałem podziękować drużynie za to, że się nie poddaliśmy, stwarzaliśmy sytuacje, ale do było za mało na dobrze zorganizowany, wyrachowany i solidny zespół, jakim jest Zagłębie Sosnowiec Ciężko grało się potem w 10, ale szliśmy do przodu, stwarzaliśmy sytuacje, ale ich nie wykorzystywaliśmy. Nie strzelamy, dużo tracimy, szczególnie po stałych fragmentach.
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
II LIGA
BRAMKI:
2 - Jewgienij Szykawka
1 - Emmanuel Agbor, Deniss Rakels, Linus Rönnberg, Kacper Skóra, Bartosz Snopczyński, Dawid Szot
ASYSTY:
3 - Bartosz Snopczyński
1 - Emmanuel Agbor, Roko Kurtović, Patryk Mucha, Deniss Rakels, Dawid Szot
CZERWONE KARTKI:
1 - Patryk Gogół, Kacper Siuta
ŻÓŁTE KARTKI:
3 - Dawid Szot
2 - Bartosz Boruń, Bartosz Chęciński, Adrian Gryszkiewicz, Patryk Mucha
1 - Emmanuel Agbor, Patryk Gogół, Roko Kurtović, Linus Rönnberg, Jewgienij Szykawka, Bartłomiej Wasiluk
REZERWY:
BRAMKI:
3 - Kacper Wołowiec
1 - Michał Barć, Szymon Krawiec, Piotr Płuciennik, Dawid Ryndak, Aleksander Steczek
Zaloguj się aby dodać własny komentarz