(Na zdjęciu: w poprzednim meczu Zagłębia z Polonią nawet tak wyborowy strzelec jak Rafał Jankowski nie zdołał zdobyć bramki i spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem)

Przed nami trzeci kolejny mecz na ArcelorMittal Park, w którym zdecydowanym faworytem będą przeciwnicy Zagłębia. Dwa poprzednie spotkania zakończyły się, niestety, zgodnie z przewidywaniami - Pogoń Grodzisk Mazowiecki wygrała w Sosnowcu 6:2, a Wieczysta Kraków pokonała Zagłębie 4:1. Teraz przed zespołem Marka Saganowskiego rywalizacja z trzecim zespołem z czołowej trójki II ligi, która wyraźnie odskoczyła reszcie ligowej stawki (różnica między trzecią Wieczystą a czwartym Hutnikiem wynosi 12 punktów) i zapewne między sobą rozstrzygnie losy dwóch pierwszych miejsc na koniec rozgrywek, które będą premiowanym bezpośrednim awansem do I ligi.

Polonia Bytom z dorobkiem 39 punktów aktualnie zajmuje drugie miejsce w tabeli i o jeden punkt ustępuje tylko jedynej niepokonanej w II lidze Pogoni Grodzisk Mazowiecki. Bytomianie na inaugurację rozgrywek doznali porażki 0:2 właśnie w Grodzisku, a potem zanotowali imponującą serię dwunastu zwycięstw z rzędu w lidze. Ta passa została zakończona w meczu z Wieczystą Kraków, który Polonia przegrała 1:3, a w następnym meczu zespół z Bytomia doznał drugiej kolejnej porażki, ulegając na wyjeździe Chojniczance Chojnice 0:1. W ostatniej kolejce Polonia powróciła na drogę zwycięstw i pokonała 3:0 Olimpię Elbląg.

W tym sezonie Polonia wygrała aż 13 z 16 meczów i jest pod tym względem najlepsza w II lidze (Pogoń i Wieczysta wygrały po 12). Co warte podkreślenia - zespoły, które w poprzednich rozgrywkach wywalczyły bezpośredni awans do I ligi w całym sezonie wygrały 16 meczów. Ponadto zespół z Bytomia może pochwalić się najlepszą ofensywą, która ma w swoim dorobku 37 trafień i zaledwie dwa spotkania "na zero z przodu".

Najlepszym strzelcem bytomian jest 27-letni napastnik Kamil Wojtyra, który zdobył 11 bramek. Aż siedem z nich padło po strzałach z rzutów karnych, ale ostatnia próba Wojtyry z 11 metrów okazała się nieudana i z jego strzałem poradził sobie Kacper Tułowiecki z Olimpii Elbląg. Wynik tego spotkania ustalił dobrze znany w Sosnowcu Wojciech Szumilas, który w tym sezonie ma już w dorobku trzy trafienia w lidze i jedno w Pucharze Polski, a więc niemal tyle samo, ile zgromadził w swoim dorobku przez dwa lata gry w Zagłębiu. Zawodnik ten występował w Sosnowcu w sezonach 2021/2022 i 2022/2023 i w 63 meczach strzelił 5 goli. Na ArcelorMittal Park zdobył jednego gola. W debiucie trenera Marcina Malinowskiego Wojciech Szumilas dał naszej drużynie prowadzenie w meczu z Ruchem Chorzów.

W kadrze Polonii jest jeszcze jeden zawodnik, który występował w Zagłębiu. 34-letni Patryk Stefański grał w Sosnowcu przez cały 2011 jako wypożyczony z Ruchu Chorzów młodzieżowiec. Potrzebował zaledwie 22 minut w debiutanckim meczu z Zawiszą Bydgoszcz, aby strzelić pierwszą bramkę. Gola zdobył również w pożegnalnym meczu w barwach Zagłębia, a łącznie w 35 spotkaniach wpisał się 8 razy na listę strzelców. Spośród piłkarzy znajdujących się w obecnej kadrze naszego klubu więcej goli ma tylko Kamil Biliński (16).

Zagłębie i Polonia po raz ostatni rywalizowały ze sobą w tej samej lidze w sezonie 2013/2014. Zespół z Bytomia co prawda sportowo utrzymał się w II lidze, ale nie otrzymał licencji na kolejny sezon na tym szczeblu i w kolejnym sezonie przystąpił do rozgrywek III ligi. Przez dziesięć sezonów Zagłębie grało na wyższym poziomie niż bytomianie (w 2018/2019 różnica wynosła aż cztery ligi - Zagłębie w Ekstraklasie, a Polonia w IV lidze).

Ostatni mecz między Zagłębiem a Polonią, który odbył się 10 maja 2014 na Stadionie Ludowym zakończył się bezbramkowym remisem. W pierwszej potyczce w tamtym sezonie, 12 października 2013, Zagłębie wygrało w Bytomiu 1:0, a bramkę dającą zwycięstwo strzelił Łukasz Matusiak, który nadal jest piłkarzem naszego klubu, ale gra już tylko w rezerwach i łączy to z pracą w roli trenera w akademii. W tamtym meczu w roli trenera Polonii debiutował późniejszy szkoleniowiec Zagłębia Artur Skowronek, a trenerem bramkarzy był obecny dyrektor sportowy sosnowiczan Grzegorz Kurdziel, który później pracował także jako pierwszy szkoleniowiec Polonii.

Piłkarze Zagłębia w poprzedniej kolejce przerwali serię trzech porażek, ale punkt zdobyty w Chojnicach nie poprawił sytuacji sosnowiczan w tabeli, a wręcz przeciwnie - przewaga nad strefą spadkową zmalała do zaledwie sześciu punktów, bo zajmujący pierwszą lokatę "pod kreską" ŁKS II Łódź wygrał w Jastrzębiu. Nie ulega wątpliwości, że mecz z Polonią jest niezwykle prestiżowy i zdobyty w nim punkt lub punkty miałby szczególny smak, ale z perspektywy walki o spokojne utrzymanie w II lidze dużo większe znaczenie dla Zagłębia będą miały dwa kolejne spotkania, w których rywalami będą zespoły plasujące się w tabeli niżej od sosnowiczan.

Do tej pory Zagłębie Sosnowiec i Polonia Bytom spotkały się 60 razy w meczach o ligowe punkty. Najwięcej, bo aż 46 meczów, odbyło się w ramach rozgrywek Ekstraklasy. Między 1955 a 1980 zdarzyły się tylko trzy sezony, w których oba zespoły nie zmierzyły się ze sobą na najwyższym szczeblu rozgrywkowym, a potem po długiej przerwie w elicie zagraly jeszcze w sezonie 2007/2008. Do ośmiu meczów doszło na drugim poziomie rozgrywkowym, a stawką sześciu spotkań były punkty trzeciego szczebla. Łącznie Zagłębie triumfowało 28 razy, 17 razy lepsza była Polonia, a 15 spotkań zakończyło się podziałem punktów. Jeśli jednak weźmiemy pod uwagę tylko mecze na trzecim szczeblu, to Zagłębie wygrało 5 razy, w jednym meczy był remis, a Polonia nie wygrała ani razu.