Po trzech porażkach z rzędu Zagłębie wreszcie poprawiło swój dorobek w tabeli i zremisowało w Chojnicach 1:1. Był to pierwszy w tym sezonie punkt zdobyty przez naszą drużynę w meczach z zespołami, które plasują się obecnie wyżej w tabeli (z Polonią Bytom Zagłębie jeszcze nie grało, a z pozostałymi klubami nasza drużyna doznała pięciu porażek). Zagłębie strzeliło dzisiaj pierwszą bramkę na wyjeździe od 7 września, gdy przegrało 1:4 z Olimpią Elbląg.

Trener Marek Saganowski zareagował na złą serię w poprzednich meczach, dokonując aż pięciu zmian w pierwszej jedenastce i zmieniając ustawienie zespołu. Poza meczową kadrą znaleźli się Artem Suchoćkyj i Miłosz Pawlusiński, a na ławce usiedli Patryk Mularczyk, Grzegorz Janiszewski i Bartosz Boruń. W pierwszym składzie znaleźli się za to Bartosz Chęciński, Andrzej Niewulis, Mateusz Duda, Piotr Marciniec i Miguel Acosta, dla którego był to debiut w wyjściowej jedenastce Zagłębia. Ponadto w środku pola zagrało dwóch defensywnych pomocników, a Kamila Bilińskiego w ataku wspierali ustawieni po bokach Emmanuel Agbor i Joel Valencia.

Gdy w 2. minucie pierwszy groźny strzał w meczu oddał Marcin Kozina, który w polu karnym zwiódł Miguela Acostę, można było mieć nadzieję, że w Chojnicach obejrzemy szybki, żywy mecz, ale w pierwszej połowie na stadionie przy Mickiewicza widzieliśmy tylko jeden celny strzał. Niestety, dla sosnowiczan, był to celny strzał gospodarzy, który dał im prowadzenie w meczu.

Chojniczanka w 32. minucie miała pierwszy rzut rożny w spotkaniu. W środowym meczu Pucharu Polski z Jagiellonią Białystok gospodarze stracili dwie bramki po kornerach, a dzisiaj dla odmiany wystarczył im jeden róg, aby zdobyć gola. Po dośrodkowaniu Maksymiliana Tkocza piłkę z około 4 metrów głową do bramki posłał Tomasz Boczek. Dla Zagłębia była to kolejna w tym sezonie bramka stracona po dośrodkowaniu w tę strefę boiska.

W pierwszej połowie żółte kartki w Zagłębiu obejrzeli Emmanuel Agbor i Szymon Zalewski. Gdy w przerwie intensywnie rozgrzewał się Bartosz Boruń, to można było się spodziewać, że boisko opuści Kameruńczyk. Tak było przed tygodniem w meczu z Wieczystą, gdy trener Marek Saganowski chciał uniknąć błędu z meczu z Pogonią Grodzisk Mazowiecki, gdy pozostawiony na murawie Agbor szybko obejrzał drugą żółtą kartkę.

Tym razem plac gry opuścił Szymon Zalewski, który będzie musiał pauzować w spotkaniu z Polonią Bytom z powodu czterech żółtych kartek. Bartosz Boruń wszedł na prawą stronę boiska, na lewą stronę przesunięty został Manuel Acosta i obaj ci gracze mieli w 48. minucie udział w bramce strzelonej przez Emmanuela Agbora. Hiszpan dośrodkował z lewego skrzydła. Zamykający akcję Boruń uderzył głową z ostrego kąta i piłkę odbił golkiper Chojniczanki, a skuteczną dobitką popisał się Emmanuel Agbor, dla którego był to trzeci gol w tym sezonie.

Po tej bramce mecz nabrał rumieńców i na boisku działo się dużo więcej niż przed przerwą. W ciągu dwóch minut celne strzały oddali Mateusz Duda i Marcin Kozina. W 55. minucie podwójną interwencją popisał się Kacper Siuta, który odbił strzał Valerijsa Sabali, a potem złapał futbolówkę po strzale Jakuba Braneckiego. W 57. minucie Łotysz główkował w słupek, a w odpowiedzi po podaniu Kamila Bilińskiego na bramkę celnie strzelił Miguel Acosta.

W Chojnicach nie padła już jednak ani jedna bramka i z remisu bardziej mogą być zadowoleni sosnowiczanie. Przed tygodniem Chojniczanka pokonał u siebie Polonię Bytom, a dziś straciła dwa punkty z Zagłębiem Sosnowiec. Za tydzień na ArcelorMittal Park przyjedzie właśnie zespół z Bytomia i liczymy na to, że podopieczni Marka Saganowskiego, którzy dziś przerwali serię porażek w końcu pokuszą się o zwycięstwo, choć na pewno nie będzie łatwo.

Chojniczanka Chojnice - Zagłębie Sosnowiec 1:1
1:0 Tomasz Boczek 32'
1:1 Emmanuel Agbor 48'

Chojniczanka: 29. Damian Primel - 2. Mateusz Bąkowicz, 8. Tomasz Boczek, 5. Beniamin Czajka, 19. Maksymilian Tkocz (65, 11. Marcel Stefaniak) - 24. Jakub Romanik, 66. Patryk Olejnik (80, 31. Jakub Żywicki), 7. Błażej Szczepanek, 20. Valērijs Šabala (80, 6. João Guilherme), 79. Marcin Kozina (65, 10. Dariusz Kamiński) - 22. Jakub Branecki (64, 9. Michał Biskup).

Zagłębie: 87. Kacper Siuta - 22. Miguel Acosta (83, 25. Paweł Szostek), 23. Bartosz Chęciński, 6. Andrzej Niewulis, 4. Roko Kurtović, 7. Szymon Zalewski (46, 27. Bartosz Boruń) - 21. Emmanuel Agbor (66, 10. Patryk Mularczyk), 19. Mateusz Duda, 8. Piotr Marciniec, 17. Joel Valencia (83, 77. Bartosz Zawojski) - 9. Kamil Biliński.

żółte kartki: Szczepanek, Kamiński - Agbor, Zalewski, Zawojski.

sędziował: Maciej Pelka (Poznań).