Trzy mecze i trzy zwycięstwa - tak wygląda bilans koszykarek Zagłębia w fazie grupowej EuroCup Women. Dzisiejsze rywalki były zdecydowanie najmocniejsze z wszystkich trzech zespołów, z jakimi nasza drużyna mierzyła się w tym sezonie europejskich zmagań, w pewnym momencie zrobiło się nerwowo i istniała obawa, że Zagłębie może wypuścić zwycięstwo z rąk.

W dwóch poprzednich spotkaniach Zagłębie ani na chwilę nie pozwoliło przeciwniczkom wyjść na prowadzenie, a dziś nie zaczęło się najlepiej, bo Włoszki w 3. minucie prowadziły sześcioma punktami (9:3), ale potem sosnowiczanki zaliczyły serię 11:0 i już nie dały sobie wydrzeć prowadzenia. Kluczowa dla losów meczu okazała się druga połowa drugiej kwarty, gdy Zagłębie od stanu 29:25 odskoczyło na 45:25. W tym okresie aż 9 punktów zdobyła Gabby Nikitinate, która trafiła dwie "trójki" i dołożyła do tego trzy rzuty wolne, gdy była faulowana przy rzucie z dystansu.

Zagłębie schodziło na przerwę z 18 punktami przewagi i przez większość trzeciej kwarty rozmiary prowadzenia wahały się między 18 a 23 punktami. Krytyczny moment nastąpił na 3 minuty przed końcem trzeciej kwarty, gdy przy stanie 60:37 dla Zagłębia Taylor Soule najpierw odgwizdano zwykły faul, a po chwili "technika". Ponieważ było to czwarte przewinienie Amerykanki, trener Jordi Aragones zdjął ją z boiska i wtedy gra Zagłębia się posypała.

Włoszki systematycznie odrabiały straty, a Zagłębie przez ponad osiem minut nie umiało trafić do kosza. Dopiero przy wyniku 51:60 i po powrocie Taylor Soule na parkiet tę niemoc przerwała Kamila Borkowska, która zaliczyła akcję 2+1. Drużyna z Sassari zdołała dojść Zagłębie na siedem punktów i ostatecznie mecz zakończył się ośmiopunktową wygraną.

Sosnowiczanki odniosły komplet zwycięstw mimo tego, że w żadnym z meczów trener nie miał do dyspozycji pełnego składu. Przed dwoma tygodniami zabrakło Marii Kostourkovej, przed tygodniem nieobecna była Taylor Soule, a we Włoszech nie zagrała KeKe Calloway, która z powodu kontuzji prawdopodobnie nie będzie już mogła wystąpić w fazie grupowej EuroCup Women.

Kolejny mecz w europejskich rozgrywkach sosnowiczanki rozegrają w środę 30 października o 20:30 w Mechelen. Do Areny Sosnowiec nasz zespół powróci na dwa ostatnie mecze fazy grupowej - w czwartek 21 listopada o 18:00 z TTT Ryga i w czwartek 28 listopada o 20:30 z Dinamo Sassari.

Dinamo Sassari - MB Zagłębie Sosnowiec 62:70 (17:19, 12:27, 16:13, 17:10)
Dinamo: Sparkle Taylor 19 (1x3), Ana-Marija Begić 10 (9 zb), Umo Diallo 8, Debora Carangelo 3 (1x3), Shaylee Gonzales 0 oraz Silvia Pastrello 11 (1x3, 4 as), Sara Toffolo 6 (2x3), Giulia Natali 5 (1x3), Chiara Grattini 0.

Zagłębie: Kamila Borkowska 21 (8 zb, 3 bl), Gabby Nikitinaite 20 (2x3, 9 zb, 5 as), Taylor Soule 16, Klaudia Wnorowska 8 (1x3), Aleksandra Kuczyńska 0 oraz Aleksandra Pszczolarska 3 (1x3), Alicja Jarząb 2, Maria Kostourkova 0.