- Zagraliśmy bardzo dobry mecz. Od pierwszej do ostatniej minuty kontrolowaliśmy spotkanie - powiedział na pomeczowej konferencji trener Marek Saganowski.

Marek Saganowski:
- Komentarz powinien być krótki. Zagraliśmy bardzo dobry mecz. Od pierwszej do ostatniej minuty kontrolowaliśmy spotkanie. Mogę pogratulować zawodnikom, bo to był mecz z gatunku must-win, a to oznaczało, że mentalnie wznieśli się na szczyty swojego grania. Wielki szacunek za to. Patrząc na tabelę Skra ma 5 punktów, ale trzeba przypomnieć, że zdobyła 12 punktów i ten zespół jest nieprzyjemny. Kolejkę temu wygrał z Chojniczanką i obawialiśmy się tego meczu, ale byliśmy do niego przygotowani. Najważniejsze jest to, że zdobyliśmy 3 punkty. Zakładaliśmy sobie, że musimy przerwać tę passę dwóch bramek strzelonych i strzeliliśmy cztery bramki. Szkoda tej jednej straconej bramki, ale tak czasami bywa. Jestem bardzo zadowolony z tego meczu.
- W moim zespole nie ma żadnego zawodnika, który będzie grał za zasługi i za to co zrobił w poprzednich meczach. Kamil Biliński od miesiąca nie strzelił bramki i rozmawiałem z nim na ten temat. Myślę, że dzisiejsza zmiana pokazała, że potrafi strzelić wchodząc z ławki i się przełamał. Dzisiaj pokazaliśmy, że w ofensywie nie jesteśmy uzależnieni od Kamila, bo to też na nim ciążyło, że jeśli on nie strzelał, to nie było bramek. Dzisiaj wszyscy zawodnicy zagrali bardzo dobrze. Nie chcę tu nikogo wyróżniać, bo cała drużyna pracuje na to, jak wygląda ten zespół - nie 11, ale 25 ludzi.
Dariusz Rolak:
- Gratulacje dla zespołu Zagłębia i trenera Marka Saganowskiego. Dzisiaj byli drużyną zdecydowanie lepszą i zasłużenie wygrali. Tak naprawdę w żadnym momencie meczu ten wynik nie mógł być inny. W pierwszej połowie mieliśmy bardzo duże problemy z utrzymaniem się przy piłce i zbudowaniem ataku. Nie ukrywam, że mamy trudność w meczach wyjazdowych, gdy przechodzimy z trawy sztucznej, którą mamy na co dzień, na boiska naturalne. Musimy się trochę szybciej do tego wszystkiego adaptować, aby te mecze wyjazdowe wyglądały trochę inaczej. Po 30 minutach, przy wyniku 0:2, jesteśmy w stanie dojść w pole karne i stworzyć sobie sytuacje strzeleckie, ale tworzymy ich zdecydowanie za mało. Są to momenty, w których wynik może jeszcze nie jest rozstrzygnięty, ale na pewno trudny.
- W drugiej połowie mieliśmy wrażenie, że po korektach złapiemy odpowiedni rytm, ale czerwona kartka i kontuzja bramkarza pokrzyżowały nasze plany. Strzeliliśmy bramkę, grając o jednego zawodnika mniej na otarcie łez. Myślę, że czwarta bramka była już niepotrzebna, bo padła w bardzo łatwy sposób po wrzucie z autu. Mogę tylko docenić chłopaków za postawę w drugiej połowie, gdy graliśmy o jednego mniej. Dalej staraliśmy się aktywnie bronić, ale było zadanie bardzo trudne. Po tym meczu nie będę bardzo zawiedziony. Trzeba wyciągnąć odpowiednie wnioski, poprawić się i przygotować się do meczów z Polonią Bytom i Olimpią Grudziądz. Wiemy, co mamy robić, ale ten mecz był dla nas od początku bardzo trudny.
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
II LIGA
BRAMKI:
2 - Jewgienij Szykawka
1 - Emmanuel Agbor, Deniss Rakels, Linus Rönnberg, Kacper Skóra, Bartosz Snopczyński, Dawid Szot
ASYSTY:
3 - Bartosz Snopczyński
1 - Emmanuel Agbor, Roko Kurtović, Patryk Mucha, Deniss Rakels, Dawid Szot
CZERWONE KARTKI:
1 - Patryk Gogół, Kacper Siuta
ŻÓŁTE KARTKI:
3 - Dawid Szot
2 - Bartosz Boruń, Bartosz Chęciński, Adrian Gryszkiewicz, Patryk Mucha
1 - Emmanuel Agbor, Patryk Gogół, Roko Kurtović, Linus Rönnberg, Jewgienij Szykawka, Bartłomiej Wasiluk
REZERWY:
BRAMKI:
3 - Kacper Wołowiec
1 - Michał Barć, Szymon Krawiec, Piotr Płuciennik, Dawid Ryndak, Aleksander Steczek
Zaloguj się aby dodać własny komentarz