Zagłębie Sosnowiec pozostaje niepokonane w rozgrywkach Betclic II ligi, ale po serii trzech zwycięstw przyszły dwa mecze, w których sosnowiczanie podzielili się punktami z dwoma drużynami rezerw - w niedzielę w Lubinie z Zagłębiem II i dzisiaj na ArcelorMittal Park z drugą drużyną Łódzkiego Klubu Sportowego. Po przebiegu dzisiejszego spotkania możemy mówić o szczęściu, że przynajmniej jeden punkt pozostał w Sosnowcu.

Spotkanie rozpoczynające 5. kolejkę Betclic II ligi lepiej się nie mogło rozpocząć dla Zagłębia. Sosnowiczanie już w 6. minucie objęli prowadzenie. Po rzucie rożnym wykonanym przez Artema Suchockiego sosnowiczanie przejęli wybitą z pola karnego piłkę. Łukasz Uchnast dośrodkował lewą nogą w pole karne, a Roko Kurtović uprzedził Mateusza Wzięcha i strzałem głową z około 12 metrów zdobył bramkę.

Niestety, Zagłębie nie poszło za ciosem, tylko pozwoliło rozwinąć skrzydła gościom, a oni z tego skorzystali i w 26. minucie doprowadzili do wyrównania po akcji, która nie wystawiła najlepszego świadectwa naszej defensywie. Mateusz Wzięch przedarł się środkiem boiska i podał w pole karne do Oliwiera Sławińskiego, który jednym zwodem ograł Grzegorza Janiszewskiego i Roko Kurtovicia, Piłkę po jego strzale zdołał zablokować Artem Suchoćkyj, ale dobitki Mateusza Wzięcha już nie dało się powstrzymać.

W 39. minucie Oliwier Sławiński na środku boiska łatwo minął Andrzeja Niewulisa i ruszył w stronę bramki Zagłębia, następnie w polu karnym minął Kacpra Siutę i strzelał z ostrego kąta na pustą bramkę, ale piłkę zdołał odbić na słupek powracający do defensywy Mateusz Duda. W tej akcji dopisało nam sporo szczęścia.

Na drugą połowę w zespole Zagłębia nie wyszedł już Szymon Zalewski, który miał żółtą kartkę. Jego miejsce zajął Piotr Mielczarek, który zaraz po pojawieniu się na murawie popisał się dwoma dośrodkowaniami. Po pierwszej jego centrze z kilku metrów wysoko nad bramką strzelił Artem Suchoćkyj, a po drugiej piłkę wybił Aleksander Ślęzak.

Zagłębie próbowało przejąć inicjatywę i ponownie objąć prowadzenie, ale brakowało konkretnych sytuacji. Najlepsza okazję miał w 67. minucie Emmanuel Agbor, który z 7 metrów prawą nogą strzelił w krótki róg, ale dobrze ustawiony był golkiper łodzian. Co nie udało się gospodarzom, szybko udało się gościom. W 71. minucie wprowadzony chwilę wcześniej na boisko Jakub Pawłowski ze środka boiska podał na prawe skrzydło do Mikołaja Lipienia, który zwiódł Roko Kurtovicia, na linii pola karnego minął Andrzeja Niewulisa i strzałem lewą nogą z 13 metrów pokonał Kacpra Siutę. Po raz drugi w dzisiejszym meczu Zagłębie straciło bramkę po fatalnym zachowaniu się środkowych defensorów.

Sosnowiczanie szybko rzucili się do odrabiania strat i już w 73. minucie po dośrodkowaniu Patryka Mularczyka z rzutu rożnego w poprzeczkę główkował Roko Kurtović. 4 minuty później ponownie wrzucał "Mular", a Grzegorz Janiszewski strzelił głową wprost w ręce Tomasza Kucharskiego. Patrykowi Mularczykowi nie udało się zanotować asysty, ale za to w 79. minucie trafił do bramki. Strzał Emmanuela Agbora po podaniu Artema Suchockiego został zablokowany w polu karnym przez Lamine Coulibaly'ego, ale do piłki szybko dopadł Patryk Mularczyk i strzałem prawą nogą doprowadził do wyrównania.

Goście w doliczonym czasie mieli jeszcze kapitalną sytuację do strzelenia zwycięskiej bramki. Po kiksie Piotra Mielczarka z kilku metrów strzelał Alan Siwek, ale na nasze szczęście zmarnował tę okazję i posłał piłkę nad poprzeczką. Wiosną 2023 pierwsza drużyna ŁKS-u przegrała w Sosnowcu 0:1, a dziś rezerwom Łódzkiego Klubu Sportowego udało się wyjechać z ArcelorMittal Park z jednym punktem.

Zagłębie Sosnowiec - ŁKS II Łódź 2:2 (1:1)
1:0 Roko Kurtović 6'
1:1 Mateusz Wzięch 26'
1:2 Mikołaj Lipień 71'
2:2 Patryk Mularczyk 79'

Zagłębie: 87. Kacper Siuta - 3. Grzegorz Janiszewski, 6. Andrzej Niewulis, 4. Roko Kurtović - 7. Szymon Zalewski (46' 18. Piotr Mielczarek), 19. Mateusz Duda (61' 10. Patryk Mularczyk), 80. Łukasz Uchnast (60' 20. Miłosz Pawlusiński), 17. Joel Valencia, 13. Artem Suchoćkyj (82' 88. Bartosz Paszczela) - 21. Emmanuel Agbor, 9. Kamil Biliński (60' 11. Bartosz Snopczyński).

ŁKS II: 1. Tomasz Kucharski - 22. Franciszek Saganowski (63' 23. Mateusz Książek), 5. Aleksander Ślęzak, 15. Krzysztof Fałowski, 8. Marcel Wszołek - 7. Mikołaj Lipień (85' 24. Szymon Frakowski), 4. Maksymilian Rozwandowicz, 20. Yūya Kamon, 21. Mateusz Wzięch (69' 3. Jakub Pawłowski), 17. Lamine Coulibaly - 10. Oliwier Sławiński (69' 9. Alan Siwek).

żółte kartki: Zalewski, Uchnast, Mielczarek, Suchoćkyj, Agbor - Coulibaly, Saganowski, Sławiński, Wszołek, Książek.

sędziował: Piotr Pazdecki (Koszalin).
widzów: 5049.