- To nie jest przypadek, że wygrywamy trzeci mecz z rzędu, bo ta drużyna ma przede wszystkim bardzo silny mental i konkretne założenia, które stara się wykonywać - powiedział trener Marek Saganowski.

Marek Saganowski:
- Przede wszystkim chciałbym pogratulować całej mojej drużynie, która wykazała się dużym zaangażowaniem. W okresie tego mikrocyklu pracowaliśmy nad pewnymi aspektami, które dzisiaj się sprawdzały. Gratuluję zwycięstwa, to nie jest przypadek, że wygrywamy trzeci mecz z rzędu, bo ta drużyna ma przede wszystkim bardzo silny mental i konkretne założenia, które stara się wykonywać. Może pierwsza połowa nie wyglądała tak, jak powinna, ale w drugiej połowie przejęliśmy inicjatywę i Resovia nie miała nic do powiedzenia.
- Oczywiście w tej pierwszej połowie kilka sytuacji było kontrowersyjnych. Ludzie wszem i wobec do mnie wypisywali, że należał nam się rzut karny i nie było spalonego. O ile ze spalonym sytuacja jest dynamiczna i można się pomylić, ale nie wiem o co chodzi przy karnym. Chciałbym zaznaczyć, że w pierwszym meczu z Olimpią Grudziądz jest ewidentna ręka i tracimy bramkę. W meczu z Rekordem powinna być czerwona kartka, której nie ma. Dzisiaj dwa błędy. Zaczynam się niepokoić jeśli chodzi o sędziowanie. Rozumiem, że każdy z nas popełnia błędy, ale pięć błędów w trzech meczach to dosyć dużo. Cieszę się, tak samo jak zespół, z tego, że wygrywamy. Myślę, że to był najmniejszy wymiar kary, jeśli chodzi o nasze sytuacje, bo w drugiej połowie z kontrataków powinniśmy jeszcze przynajmniej dwie bramki strzelić.
- Na dzień dzisiejszy nie rozmawialiśmy o meczu Pucharu Polski. Ten plan będzie przedstawiony w poniedziałek. Musimy porozmawiać ze sztabem. Dzisiaj były dosyć ciężkie warunki i jeśli ktoś będzie czuł zmęczenie i będą jakieś dolegliwości, to na pewno roszady będą, ale wyjdzie zespół najsilniejszy jaki mamy.
Jakub Żukowski (trener Resovii):
- W pierwszej kolejności chciałem pogratulować zespołowi Zagłębia trzeciego zwycięstwa z rzędu. Nie ukrywam, że my również przyjechaliśmy tu po zwycięstwo, tak jak w każdym meczu i naszym celem było to, że my będziemy mieli po trzech kolejkach dziewięć punktów, ale to gospodarz okazał się lepszy o dwie bramki i musimy wracać smutni do Rzeszowa.
- Mecz był bardzo szarpany, szczególnie w pierwszej połowie, gdzie płynności gry było zdecydowanie za mało. Druga połowa zaczęła się niefortunnie dla nas i po naszych błędach indywidualnych tracimy bramkę i to mocno skomplikowało naszą sytuację, natomiast jestem zadowolony z jednej rzeczy - mój zespół pokazał charakter i do samego końca próbował odmienić losy tego spotkania, najpierw zdobyć pierwszą bramkę, a potem wyrównać. To dopiero trzecia kolejka i jeszcze jest dużo przed nami.
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
II LIGA
BRAMKI:
2 - Jewgienij Szykawka
1 - Emmanuel Agbor, Deniss Rakels, Linus Rönnberg, Kacper Skóra, Bartosz Snopczyński, Dawid Szot
ASYSTY:
3 - Bartosz Snopczyński
1 - Emmanuel Agbor, Roko Kurtović, Patryk Mucha, Deniss Rakels, Dawid Szot
CZERWONE KARTKI:
1 - Patryk Gogół, Kacper Siuta
ŻÓŁTE KARTKI:
2 - Bartosz Boruń, Bartosz Chęciński, Patryk Mucha, Dawid Szot
1 - Emmanuel Agbor, Patryk Gogół, Adrian Gryszkiewicz, Roko Kurtović, Bartłomiej Wasiluk
REZERWY:
BRAMKI:
3 - Kacper Wołowiec
1 - Michał Barć, Szymon Krawiec, Piotr Płuciennik, Dawid Ryndak, Aleksander Steczek
Zaloguj się aby dodać własny komentarz