Zagłębie pokonało Resovię Rzeszów 2:0 i odniosło trzecie zwycięstwo w sezonie. Gole dla sosnowiczan strzelili Kamil Biliński (49') i Joel Valencia (79'). Po trzech kolejkach Zagłębie jest na drugim miejscu w tabeli.

Po raz pierwszy od 14 lat Zagłębie Sosnowiec rozpoczęło sezon od trzech zwycięstw. Latem 2010 sosnowiczanie pokonali u siebie Zawiszę Bydgoszcz 1:0 i Polonię Nowy Tomyśl 3:2, a potem przywieźli trzy punkty z wyjazdu do Zdzieszowic, gdzie pokonali Ruch 1:0. W sezonie 2024/2025 Zagłębie w każdym z pierwszych trzech spotkań strzeliło po dwie bramki. Na inaugurację wygrało u siebie 2:1 z Olimpią Grudziądz, w drugiej kolejce pokonało w Bielsku-Białej Rekord także 2:1, a dziś wreszcie zagrało "na zero z tyłu" w meczu z drugim ze spadkowiczów, który także rozpoczął sezon od serii dwóch triumfów.
Po niezbyt dobrym meczu z Rekordem trener Marek Saganowski dokonał trzech zmian w wyjściowym składzie. Dwie z nich dotyczyły środka pola, do którego gry można było mieć sporo zastrzeżeń po spotkaniu z bielskim beniaminkiem. Na ławce rezerwowych usiedli Bartosz Zawojski i Patryk Mularczyk, a w ich miejsce wystąpili Łukasz Uchnast i Joel Valencia. Trzeciej roszady szkoleniowiec Zagłębia dokonał w ataku, gdzie za Bartosza Snopczyńskiego zagrał Emmanuel Agbor.
Mecz rozpoczął się od dosyć mocnej kontrowersji. W 8. minucie po długim podaniu Roko Kurtovicia w pole karne Bartosz Boruń upadł w polu karnym po starciu z Radosławem Adamskim. Sędzia nakazał grać dalej i gdyby w II lidze funkcjonował system VAR, to zapewne za chwilę arbiter zostałby przywołany do monitora przez swojego kolegę, bowiem faul był ewidentny, a zawodnik Resovii w ogóle nie był zainteresowany piłką. Sześć minut później sędzia Karol Iwanowicz doznał urazu, który uniemożliwiał mu dalsze bieganie po murawie i zamienił się rolami z sędzią technicznym Maciejem Węgrzykiem.
Wspomniana wcześniej kontrowersja nie była jedyną w pierwszej połowie meczu. Druga miała miejsce w 43. minucie, gdy sędzia asystent podniósł chorągiewkę po celnym strzale Kamila Bilińskiego. Jak się okazało na powtórkach, w momencie podania Joela Valencii nasz napastnik na pewno nie znajdował się na spalonym. Minutę później arbiter nie uznał z kolei bramki dla rzeszowian, gdy Kacpra Siutę sfaulował Maciej Górski. Oprócz wspomnianych wcześniej kontrowersji sędziowskich, najwięcej emocji na trybunach wywołała sytuacja z 34. minuty. Z narożnika boiska dośrodkował Bartosz Boruń. Z 8 metrów głową zagrywał Emmanuel Agbor, a z 3 metrów głową strzelał Kamil Biliński. Piłkę zdołał odbić Jakub Tetyk.
W dwóch poprzednich kolejkach Zagłębie strzelało pierwsze bramki w pierwszych połowach. Tym razem na gola czekaliśmy do 49. minuty, a zdobył go ten sam piłkarz, który jako pierwszy gracz Zagłębia pokonywał golkiperów rywali w meczach z Olimpią i Rekordem. Bartosz Boruń dośrodkował z prawego skrzydła. W polu karnym skiksował Radosław Bąk i z tego błędu skorzystał Kamil Biliński, który strzelił z 3 metrów lewą nogą w krótki róg. Było to jedenaste trafienie "Bili" w barwach Zagłębia, a od momentu objęcia stanowiska trenera przez Marka Saganowskiego Kamil Biliński zdobył 8 z 12 bramek dla naszego zespołu. Od rozpoczęcia poprzedniego sezonu Zagłębie nie wygrało żadnego ligowego meczu, w którym gola nie zdobył Kamil Biliński.
Sosnowiczanie ustalili wynik meczu w 79. minucie i znowu udział przy tym trafieniu miał Radosław Bąk. Prawy obrońca Resovii stracił piłkę na rzecz Szymona Zalewskiego, który z lewej strony boiska zagrał na środek pola karnego do nieobstawionego Joela Valencii, a ten strzałem prawą nogą z 8 metrów pokonał Jakuba Tetyka. Był to dopiero drugi gol Ekwadorczyka w barwach sosnowiczan i drugi, który padł w zwycięskim meczu. W zeszłym sezonie Joel Valencia pokonał bramkarza Lechii w jesiennym meczu wygranym 5:2.
W tym momencie do awansu na fotel lidera Betclic II ligi brakowało jednej bramki i niewiele zabrakło, aby sosnowiczanie wyprzedzili Pogoń Grodzisk Mazowiecki. W doliczonym czasie meczu po podaniu Piotra Mielczarka idealną okazję zmarnował Bartosz Snopczyński, który posłał piłkę z kilku metrów nad bramką. Z kolei chwilę wcześniej kapitalną interwencją po strzale Macieja Górskiego popisał się Kacper Siuta.
Zagłębie po trzech kolejkach ma na swoim koncie o połowę więcej zwycięstw niż w całym poprzednim sezonie. Kolejnym ligowym rywalem zespołu Marka Saganowskiego będą rezerwy Zagłębia Lubin, z którymi sosnowiczanie zmierzą się na wyjeździe w niedzielę 11 sierpnia o 16:00, ale już w środę na ArcelorMittal Park nasza drużyna zainauguruje zmagania w Pucharze Polski i w rundzie wstępnej podejmie Sandecję Nowy Sącz.
Zagłębie Sosnowiec - Resovia Rzeszów 2:0 (0:0)
1:0 Kamil Biliński 49'
2:0 Joel Valencia 79'
Zagłębie: 87. Kacper Siuta - 3. Grzegorz Janiszewski, 6. Andrzej Niewulis, 4. Roko Kurtović - 27. Bartosz Boruń (82, 18. Piotr Mielczarek), 8. Piotr Marciniec, 80. Łukasz Uchnast (54, 77. Bartosz Zawojski), 17. Joel Valencia, 13. Artem Suchoćkyj (68, 7. Szymon Zalewski) - 21. Emmanuel Agbor (68, 11. Bartosz Snopczyński), 9. Kamil Biliński (82, 10. Patryk Mularczyk).
Resovia: 1. Jakub Tetyk - 20. Radosław Bąk (83, 22. Kornel Rębisz), 2. Mateusz Bondarenko, 38. Hlib Buchał, 17. Radosław Adamski - 25. Gracjan Jaroch (61, 11. Kamil Mazek), 99. Radosław Kanach (61, 7. Filip Zawadzki), 6. Bartłomiej Wasiluk (83, 97. Filip Mikrut), 14. Marcin Urynowicz, 24. Bartłomiej Eizenchart (61, 27. Danian Pawłas) - 9. Maciej Górski.
żółte kartki: Uchnast, Niewulis, Janiszewski, Zawojski, Boruń, Mielczarek - Buchał.
sędziował: Karol Iwanowicz (Lublin).
widzów: 5882.
Od 18. minuty sędziował Maciej Węgrzyk (Rybnik).
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
II LIGA
BRAMKI:
13 - Kamil Biliński
8 - Bartosz Snopczyński
6 - Emmanuel Agbor
3 - Andrzej Niewulis, Bartłomiej Wasiluk
2 - Bartosz Boruń, Ołeksij Bykow, Grzegorz Janiszewski, Roko Kurtović, Joel Valencia,
1 - Piotr Marciniec, Patryk Mularczyk, Miłosz Pawlusiński, Deniss Rakels, Artem Suchoćkyj,
ASYSTY:
6 - Joel Valencia, Szymon Zalewski
5 - Emmanuel Agbor
4 - Bartosz Boruń
3 - Bartosz Chęciński, Andrzej Niewulis, Deniss Rakels
2 - Miguel Acosta, Kamil Biliński, Piotr Marciniec, Patryk Mularczyk, Artem Suchoćkyj, Łukasz Uchnast
1 - Roko Kurtović, Miłosz Pawlusiński, Bartosz Snopczyński, Bartłomiej Wasiluk, Bartosz Zawojski
ŻÓŁTE KARTKI:
12 - Emmanuel Agbor, Bartłomiej Wasiluk (7 w Resovii)
7 - Grzegorz Janiszewski
6 - Bartosz Chęciński, Joel Valencia, Szymon Zalewski
5 - Roko Kurtović, Piotr Marciniec, Artem Suchoćkyj,
4 - Bartosz Boruń, Patryk Mularczyk, Andrzej Niewulis, Kacper Siuta, Bartosz Zawojski
3 - Kamil Biliński, Mateusz Duda, Piotr Mielczarek, Miłosz Pawlusiński, , Łukasz Uchnast,
2 - Miguel Acosta, Ołeksij Bykow, Deniss Rakels (1 w Hutniku),
1 - Antoni Kulawiak
CZERWONE KARTKI:
2 - Emmanuel Agbor (za dwie żółte)
1 - Roko Kurtović
REZERWY - V LIGA
BRAMKI:
16 - Kacper Wołowiec
13 - Michał Barć
7 - Piotr Płuciennik, Kacper Tobiczyk
6 - Piotr Wojdas
5 - Szymon Celej
4 - Igor Gaszewski, Tomasz Mędrala, Kacper Mironowicz, Bartosz Paszczela, samobójcze
3 - Łukasz Uchnast
2 - Dominik Blecharczyk, Igor Dziedzic, Antoni Kulawiak, Maksym Niemiec, Paweł Szostek, Kamil Szlachta, Filip Wołodkiewicz
1 - Mateusz Duda, Maciej Figura, Wojciech Górkiewicz, Dawid Ryndak, Mikołaj Staniak, Maciej Wybański
REZERWY - PUCHAR POLSKI
5 - Kacper Wołowiec
3 - Michał Barć, Wojciech Górkiewicz
2 - Antoni Kulawiak
1 - Maciej Figura, Łukasz Matusiak, Tomasz Mędrala, Piotr Płuciennik, Kamil Szlachta, Kacper Tobiczyk, Piotr Wojdas, Maciej Wybański
Zaloguj się aby dodać własny komentarz