W niedzielny wieczór na ArcelorMittal Park odbędzie się pierwszy w historii tego obiektu mecz II ligi. W kolejce inaugurującej sezon Zagłębie Sosnowiec podejmie Olimpię Grudziądz.

(Na zdjęciu: Patryk Mularczyk jest jedynym piłkarzem z obecnej kadry Zagłębia, który wystąpił w poprzednim meczu z Olimpią Grudziądz)
Wieloletnie nieudolne zarządzenie klubem, brak sensownej polityki kadrowej, czego efektem były fatalne transfery, aż wreszcie desperacki krok ze strony właściciela, który powierzył zarządzanie pionem sportowym Zagłębia Rafałowi Collinsowi, osobie spoza branży niemającej wiedzy i doświadczenia w dziedzinie, za którą miał odpowiadać - to wszystko przyczyniło się do spadku Zagłębia do II ligi. Nie ma co ukrywać, spadku jak najbardziej zasłużonego, na który w ostatnich latach ciężko zapracowano, choć kilka razy udało się uciec spod gilotyny.
Sosnowiczanie poprzednio na trzecim szczeblu rozgrywkowym występowali w sezonie 2014/2015. Z dziewięciu kolejnych lat osiem nasz zespół spędził w I lidze, a w sezonie 2018/2019 Zagłębie grało w Ekstraklasie, a w tym czasie doszło do aż siedemnastu zmian trenerów. Ostatni drugoligowy mecz Zagłębia odbył się 7 czerwca 2015. Rozegrano go oczywiście na Stadionie Ludowym, a rywalem była Puszcza Niepołomice. Było to tak dawno, że trenerem zespołu z Niepołomic nie był jeszcze Tomasz Tułacz, na terenie, na którym wybudowano ArcelorMittal Park rosły drzewa, a budowa Zagłębiowskiego Parku Sportowego istniała tylko w dosyć mglistych i nieskonkretyzowanych jeszcze planach. Najmłodsi piłkarze z obecnej kadry Zagłębia kończyli wtedy drugą klasę szkoły podstawowej.
II liga znacznie się zmieniła w porównaniu z poprzednim sezonem, w którym występowało w niej Zagłębie. Spośród siedemnastu rywali, z jakimi nasz zespół rywalizował w latach 2014/2015, pozostał tylko jeden (Wisła Puławy), a do końca wiadomo, czy wystartuje on w nadchodzących rozgrywkach. Znacznej zmianie uległy zasady dotyczące awansów i spadków. Wtedy bezpośrednią promocję do I ligi otrzymywały pierwsze trzy drużyny w tabeli, a teraz awansują dwie najlepsze, a ekipy z pozycji 3-6 walczą w barażach o trzecie miejsce premiowane awansem. Teoretycznie łatwiej będzie awansować, ale także trudniej będzie się utrzymać, bo oprócz bezpośredniego spadku drużyn z miejsc 15-18, kluby z pozycji 13-14 zmierzą się w barażach z jednym z dwóch wicemistrzów III ligi wyłonionych w pierwszym etapie barażów spośród czterech zespołów, które zajmą drugie miejsca w czterech grupach III ligi.
W letniej przerwie w Zagłębiu doszło do rewolucji kadrowej. Z zespołem pożegnało się aż dziewiętnastu zawodników, którzy grali w rundzie wiosennej poprzedniego sezonu. Dwunastu piłkarzy dołączyło do Zagłębia z zewnątrz, trzech wróciło z wypożyczeń, a trzech "awansowało" z rezerw. Można więc założyć, że w pierwszej jedenastce na niedzielny mecz pojawi się co najmniej siedmiu debiutantów, bez uwzględnienia w tej liczbie wracającego do Zagłębia Patryka Mularczyka, który jako jedyny piłkarz z obecnej kadry występował w poprzednim sezonie Zagłębia w II lidze.
Czego możemy się spodziewać po Zagłębiu w nadchodzącym sezonie? Na razie ciężko udzielić jakiejkolwiek uzasadnionej odpowiedzi, bo zespół jest w procesie budowy. Sosnowiczanie rozpoczęli przygotowania do rozgrywek najwcześniej spośród wszystkich drugoligowców, bo już 10 czerwca, ale też nie wszyscy zawodnicy byli od początku do dyspozycji trenera, bo transfery finalizowano jeszcze do początku lipca. Zagłębie latem rozegrało sześć sparingów i za najbardziej wartościowe wyniki należy uznać akurat te mecze, których Zagłębie nie wygrało - remis 1:1 z czeskim FC Hradec Králové oraz porażkę 1:2 z pierwszoligową Miedzią Legnica. Sosnowiczanie grali w tym spotkaniu "drugim garniturem", bo pierwszy był oszczędzany na rozegrany dzień później mecz z Legią II Warszawa, a rywale wystąpili "na galowo".
Olimpia Grudziądz w poprzednim sezonie była beniaminkiem II ligi i w końcowej tabeli zajęła 14. miejsce, ligowy byt ratując dopiero w ostatniej kolejce po wyjazdowym zwycięstwie nad Hutnikiem Kraków. Po rundzie jesiennej zespół z Grudziądza był na ostatniej pozycji w tabeli, ale wiosna było już o wiele lepsza i biorąc pod uwagę tylko wyniki uzyskane w 2024, od Olimpii w II lidze lepszy dorobek miały zaledwie cztery zespoły.
Zakończona powodzeniem walka o uniknięcie degradacji nie uchroniła przed stratą pracy trenera Mariusza Pawlaka. Klub z Grudziądza nie przedłużył z nim wygasającego wraz z końcem sezonu kontraktu i na jego miejsce zatrudnił Grzegorza Nicińskiego. Dla Zagłębia wydaje się to być dobrym znakiem, bo nowy szkoleniowiec grudziądzan jest ostatnim trenerem, który przegrał mecz z naszą drużyną. W ubiegłym sezonie Niciński pracował w Gryfie Wejherowo, który 27 września 2023 uległ Zagłębiu 1:3 w I rundzie Pucharu Polski. Łącznie Grzegorz Niciński w swojej karierze ośmiokrotnie mierzył się z Zagłębiem (cztery razy w Gryfie, po dwa razy w Arce Gdynia i Chrobrym Głogów) i żadnego z tych spotkań nie wygrał.
Olimpia Grudziądz jeszcze nigdy nie miała okazji wystąpić na ArcelorMittal Park, ale w jej składzie jest jeden zawodnik, który ma w swoim dorobku bramkę strzeloną na naszym nowym obiekcie. Maciej Mas wpisał się na listę strzelców w ostatniej kolejce sezonu 2022/2023, gdy reprezentował Sandecję Nowy Sącz. Ten sam zawodnik w sezonie 2020/2021 także zdobył bramkę w Sosnowcu, gdy był piłkarzem GKS-u Bełchatów, ale oczywiście wówczas mecz odbył się na Kresowej.
Do meczu z Olimpią Grudziądz zespół Marka Saganowskiego przystępuje po serii 26 meczów bez ligowego zwycięstwa. Tę serię trzeba w końcu przerwać, ale za to warto kontynuować drugą, o której warto przypomnieć. Zagłębie jest niepokonane w 14 kolejnych spotkaniach w II lidze. 7 marca 2015 sosnowiczanie ulegli na wyjeździe Okocimskiemu Brzesko w meczu inaugurującym rundę wiosenną. Ta porażka kosztowała posadę trenera Mirosława Smyłę. Zastąpił go tercet Robert Stanek, Artur Derbin i Tomasz Łuczywek, a Zagłębie już do końca sezonu nie przegrało meczu i awansowało do I ligi.
Niedzielny mecz będzie czternastym w historii starciem Zagłębia i Olimpii. Oba zespoły spotkały się ze sobą osiem razy w I lidze, cztery razy w II lidze zachodniej i raz w Pucharze Polski. Olimpia wygrała sześć razy, pięć meczów zakończyło się remisami, a sosnowiczanie triumfowali zaledwie dwukrotnie. Bilans bramkowy wynosi 18:11 na korzyść drużyny z Grudziądza. Do ostatniego spotkania Zagłębia z Olimpią doszło w Grudziądzu 23 listopada 2019. Choć sosnowiczanie prowadzili 1:0, to musieli uznać wyższość gospodarzy, którzy wygrali 2:1, a decydującą o zwycięstwie bramkę strzelił późniejszy zawodnik Zagłębia Lukáš Ďuriška.
Z sześciu dotychczasowych meczów rozegranych w Sosnowcu, Zagłębie wygrało tylko ten pierwszy - 2 września 2009 po bramce Marcina Lachowskiego było 1:0 dla gospodarzy w spotkaniu o punkty II ligi. Dwa kolejne zakończyły się remisami (1:1 wiosną 2011 w II lidze i 0:0 jesienią 2015 w I lidze). Z trzech poprzednich wyjazdów na Stadion Ludowy Olimpia wracała z kompletem punktów (5:3 jesienią 2016, 1:0 jesienią 2017 i 1:0 jesienią 2019).
Zagłębie Sosnowiec zawsze awansowało do wyższej ligi w sezonach, które inaugurował mecz z Olimpią Grudziądz. Miało to miejsce w sezonie 2017/2018, ale także zawsze spadało do niższej ligi w sezonach, w których pierwszy ligowy mecz rozgrywało 21 lipca - wydarzyło się to w rozgrywkach 2001/2022 (w 1. kolejce porażka 0:1 ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki) oraz przed sezonem, gdy sosnowiczanie w premierowym spotkaniu przegrali w Lublinie z Motorem 2:3.
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
II LIGA
BRAMKI:
13 - Kamil Biliński
8 - Bartosz Snopczyński
6 - Emmanuel Agbor
3 - Andrzej Niewulis, Bartłomiej Wasiluk
2 - Bartosz Boruń, Ołeksij Bykow, Grzegorz Janiszewski, Roko Kurtović, Joel Valencia,
1 - Piotr Marciniec, Patryk Mularczyk, Miłosz Pawlusiński, Deniss Rakels, Artem Suchoćkyj,
ASYSTY:
6 - Joel Valencia, Szymon Zalewski
5 - Emmanuel Agbor
4 - Bartosz Boruń
3 - Bartosz Chęciński, Andrzej Niewulis, Deniss Rakels
2 - Miguel Acosta, Kamil Biliński, Piotr Marciniec, Patryk Mularczyk, Artem Suchoćkyj, Łukasz Uchnast
1 - Roko Kurtović, Miłosz Pawlusiński, Bartosz Snopczyński, Bartłomiej Wasiluk, Bartosz Zawojski
ŻÓŁTE KARTKI:
12 - Emmanuel Agbor, Bartłomiej Wasiluk (7 w Resovii)
7 - Grzegorz Janiszewski
6 - Bartosz Chęciński, Joel Valencia, Szymon Zalewski
5 - Roko Kurtović, Piotr Marciniec, Artem Suchoćkyj,
4 - Bartosz Boruń, Patryk Mularczyk, Andrzej Niewulis, Kacper Siuta, Bartosz Zawojski
3 - Kamil Biliński, Mateusz Duda, Piotr Mielczarek, Miłosz Pawlusiński, , Łukasz Uchnast,
2 - Miguel Acosta, Ołeksij Bykow, Deniss Rakels (1 w Hutniku),
1 - Antoni Kulawiak
CZERWONE KARTKI:
2 - Emmanuel Agbor (za dwie żółte)
1 - Roko Kurtović
REZERWY - V LIGA
BRAMKI:
16 - Kacper Wołowiec
13 - Michał Barć
7 - Piotr Płuciennik, Kacper Tobiczyk
6 - Piotr Wojdas
5 - Szymon Celej
4 - Igor Gaszewski, Tomasz Mędrala, Kacper Mironowicz, Bartosz Paszczela, samobójcze
3 - Łukasz Uchnast
2 - Dominik Blecharczyk, Igor Dziedzic, Antoni Kulawiak, Maksym Niemiec, Paweł Szostek, Kamil Szlachta, Filip Wołodkiewicz
1 - Mateusz Duda, Maciej Figura, Wojciech Górkiewicz, Dawid Ryndak, Mikołaj Staniak, Maciej Wybański
REZERWY - PUCHAR POLSKI
5 - Kacper Wołowiec
3 - Michał Barć, Wojciech Górkiewicz
2 - Antoni Kulawiak
1 - Maciej Figura, Łukasz Matusiak, Tomasz Mędrala, Piotr Płuciennik, Kamil Szlachta, Kacper Tobiczyk, Piotr Wojdas, Maciej Wybański
Zaloguj się aby dodać własny komentarz