18 sierpnia 2023 Zagłębie przegrało w Bielsku-Białej 1:2 w 5. kolejce rozgrywek. Zwycięzców prowadził wówczas Grzegorz Mokry, dla którego była to pierwsza wygrana w roli trenera Podbeskidzia, a sosnowiczanie przystąpili do meczu pod kierunkiem Marcina Malinowskiego (formalnie trenerem był posiadający licencję UEFA Pro Krzysztof Górecko). Po tym meczu doszło do zmian w Zagłębiu i na ławkę trenerską wrócił Artur Derbin. W Podbeskidziu na zmianę trenera zdecydowano się w połowie listopada, ale Dariusz Marzec, który zastąpił Grzegorza Mokrego podobnie jak Artur Derbin nie dotrwał do wiosennego rewanżu między Zagłębiem a Podbeskidziem. Zwolniono go po środowej porażce w meczu z Motorem Lublin i zatrudniono Jarosława Skrobacza, a w Sosnowcu od półtora miesiąca pracuje Aleksandr Chackiewicz.

W obu klubach od początku sezonu pracowało więc łącznie już aż sześciu szkoleniowców, a więc więcej niż suma zwycięstw w lidze odniesionych przez Podbeskidzie i Zagłębie. Bielszczanie zdołali wygrać trzy z 21 meczów (u siebie po 2:1 z Zagłębiem i Wisłą Kraków oraz 1:0 na wyjeździe w Pruszkowie), a sosnowiczanie zaledwie dwa (5:2 z Lechią Gdańsk i 1:0 z GKS-em Katowice). Nic więc dziwnego, że dwie drużyny z najmniejszą liczbą zwycięstw plasują się na dwóch ostatnich pozycjach w pierwszoligowej tabeli. Podbeskidzie jest siedemnaste i traci do piętnastego w tabeli Chrobrego Głogów pięć punktów, a ostatnie w tabeli Zagłębie traci do bezpiecznego miejsca dokładnie tyle punktów, ile ma swoim dorobku, czyli jedenaście.

W wyjazdowych meczach Podbeskidzie radzi sobie niemal równie słabo jak Zagłębie u siebie. Oprócz wspomnianego już triumfu w Pruszkowie, bielszczanie zdołali wywieźć remisy z Niecieczy i Rzeszowa (mecz z Resovią), a w pozostałych siedmiu spotkaniach doznali porażek, w tym aż sześciu do zera. Pod względem strzelonych bramek gorsze od Podbeskidzia (17 goli), są tylko Znicz Pruszków (16) i Zagłębie (14). Obu niedzielnych rywali łączy to, że ich najlepsi w tym sezonie strzelcy mają zaledwie trzy trafienia w dorobku (żaden innych pierwszoligowiec nie ma tak słabego lidera strzelców). W Podbeskidziu po trzy gole zdobyli Lionel Abate Etoundi, Bartosz Bida i Daniel Mikołajewski, a w Zagłębiu trzema trafieniami może pochwalić się jedynie Kamil Biliński.

Nowy kapitan Zagłębia jest jednym z dwóch piłkarzy, którzy przyszli do Sosnowca z Podbeskidzia. "Bila" dołączył do Zagłębia przed obecnym sezonem, a Michał Janota związał się z naszym klubem w zimowym oknie transferowym. Kamil Biliński w barwach bielskiego klubu rozegrał 96 meczów i zdobył 48 bramek, z kolei Janota zaliczył 76 występów w Podbeskidziu i strzelił trzy bramki. W drużynie "Górali" występował także inny obecny piłkarz Zagłębia Dominik Jończy, który w sezonie 2018/2019. Z kolei zespół z Bielska-Białej reprezentują obecnie dwaj byli zawodnicy Zagłębia - Maksymilian Banaszewski, który latem 2023 po dwóch latach gry w Sosnowcu nie doszedł do porozumienia z klubem w sprawie przedłużenia kontraktu, a także Mateusz Ziółkowski, który jesienią 2022 był do Zagłębia wypożyczony z Górnika Zabrze.

Po porażce w Rzeszowie Zagłębie wyrównało dwie czarne serie z sezonu 2007/2008 - siedem porażek z rzędu i trzynaście kolejnych meczów bez zwycięstw. Brak wygranej nad Podbeskidziem będzie oznaczał najgorszą passę od sezonu 1990/1991. Sosnowiczanie wtedy przegrali czternaście spotkań z rzędu i zanotowali serię siedemnastu meczów bez wygranej i oczywiście na koniec rozgrywek zajęli ostatnią pozycję w tabeli, ale nie spadli z Ekstraklasy, bo z powodu powiększenia ligi do 18 zespołów, ostatnie miejsce w tabeli dawało prawo gry w barażach z drugoligowcem i tam Zagłębie okazało się lepsze od Jagiellonii Białystok.

Podbeskidzie Bielsko-Biała jest pierwszym zespołem, który po raz drugi przyjedzie w roli gościa na ArcelorMittal Park. Spośród siedmiu drużyn, z którymi Zagłębie grało na nowym stadionie w rundzie wiosennej poprzedniego sezonu, w obecnych rozgrywkach występują zaledwie dwie (oprócz bielszczan jeszcze także GKS Katowice, który do Sosnowca zawita 1 kwietnia). Nowy szkoleniowiec bielszczan także po raz drugi pojawi się w Sosnowcu jako trener zespołu przyjezdnego. 15 kwietnia 2023 Jarosław Skrobacz przyjechał do Sosnowca z Ruchem Chorzów i przegrał to spotkanie 0:2, a jedną z bramek zdobył jego obecny podopieczny Maksymilian Banaszewski.

Podbeskidzie będzie czwartym klubem, który w meczu przeciwko Zagłębiu poprowadzi trener Skrobacz. Dotychczas rywalizował on z sosnowiczanami jako szkoleniowiec GKS-u Jastrzębie, Miedzi Legnica oraz Ruchu Chorzów i w każdym z tych klubów wygrywał swój pierwszy mecz z Zagłębiem. Oby tym razem było inaczej.

Niedzielny mecz będzie osiemnastym w historii meczem pomiędzy Zagłębiem Sosnowiec a Podbeskidziem Bielsko-Biała. Wszystkie dotychczasowe zostały rozegrane na drugim poziomie rozgrywkowym. Pierwsze sześć odbyło się w sezonach 2004/2005 - 2006/2007. Kolejne cztery w sezonach 2016/2017 - 2017/2018. Następne dwa w sezonie 2019/2020, a po rocznym pobycie bielszczan w Ekstraklasie oba zespoły grają w tej samej lidze od sezonu 2021/2022. Wiele wskazuje na to, że w przyszłym sezonie obie drużyny ponownie będą rywalizować w tej samej klasie rozgrywkowej, ale będzie to już II liga. Do tej pory Zagłębie odniosło sześć zwycięstw, także w sześciu spotkaniach zanotowano remisy, a zespół z Bielska-Białej triumfował pięciokrotnie. Bilans bramkowy - 27:25 dla Zagłębia.