Zagłębie Sosnowiec przegrało ze Zniczem Pruszków 0:1 i doznało szóstej kolejnej porażki w rozgrywach Fortuna I ligi. Bramkę dającą gościom zwycięstwo zdobył w 21. minucie Krystian Tabara.
Nie udał się debiut trenera Aleksandra Chackiewicza w Zagłębiu Sosnowiec. Nasz zespół rozpoczął zmagania w 2024 roku tak samo, jak skończył rundę jesienną, czyli od porażki. Po rezultatach wczorajszych meczów Fortuna I ligi, sosnowiczanie mieli szansę na to, aby zniwelować do pięciu punktów stratę do bezpiecznego miejsca. Niestety, tak się nie stało i do odrobienia nadal pozostaje osiem punktów, ale już jest o jedna kolejka mniej na zniwelowanie strat.
Aż pięciu debiutantów zagrało dziś w wyjściowym składzie. Nowy trener desygnował do gry dwóch Ukraińców: bramkarza Ołeksija Szewczenkę i środkowego pomocnika Ołeksija Dowhyja, prawego obrońcę Dominika Sokoła, środkowego obrońcę Williama Remy'ego oraz grającego na "dziesiątce" Michała Janotę. W porównaniu z "tajnym" sparingiem z Garbarnią Kraków, szkoleniowiec sosnowiczan dokonał jednej zmiany. Przed tygodniem w składzie znalazł się Dean Guezen, a dzisiaj od pierwszej minuty wystąpił Michał Janota. W roli kapitana Zagłębia zadebiutował Kamil Biliński, który przejął opaskę od Maksymiliana Rozwandowicza.
Zagłębiu udało się zachować czyste konto przez 21 minut. Już pierwszy celny strzał Znicza Pruszków zakończył się bramką. Piłkę z prawej strony boiska dośrodkował Jurij Tkaczuk, a w pole karne wbiegł Krystian Tabara. Defensywni pomocnicy Zagłębia otworzyli autostradę dla napastnika Znicza, a Dominik Jończy nie zdołał przeszkodzić Tabarze w oddaniu strzału głową z około 5 metrów. Ołeksij Szewczenko nie zdołał zastopować tego uderzenia.
W 33. minucie nowemu golkiperowi Zagłębia udało się obronić pierwszy strzał na polskich boiskach. Z prawej strony boiska, podobnie jak przy bramce, dośrodkował Jurij Tkaczuk, a głową uderzał Daniel Stanclik. Piłka zmierzała w środek bramki i nie sprawiła większych problemów ukraińskiemu bramkarzowi. Minutę później pierwszy celny strzał w tym roku oddało Zagłębie. Przymierzył Nikodem Zielonka, a Miłosz Mleczko spisał się bez zarzutu.
Osiem minut po przerwie Znicz miał najlepszą sytuację na podwyższenie wyniku. Piłkę w polu karnym otrzymał Krystian Tabara, ale w porę zdążył interweniować Dominik Sokół. Była to właściwie ostatnia dogodna sytuacja stworzona przez pruszkowian. W 61. minucie ponownie zza pola karnego strzelał Nikodem Zielonka. Piłka odbiła się rykoszetem i minęła bramkę. Sędziowie sprawdzali jeszcze, czy nie było zagrania ręką w polu karnym, ale nic takiego nie miało miejsca.
Na pierwsze zmiany trener Aleksandr Chackiewicz zdecydował się w 64. minucie. Boisko opuścili Michał Janota, Kamil Biliński i Nikodem Zielonka, a na placu gry pojawił się Dean Guezen i dwaj kolejni debiutanci - Artem Polarus oraz Gabriel Kirejczyk. Na dziesięć minut przed końcem do gry wszedł ósmy debiutant w dzisiejszym meczu Artem Suchoćkyj, a także Sebastian Bonecki, który zastąpił Maksymiliana Rozwandowicza. Kapitańska opaska powędrowała wówczas do Dominika Jończego i był on trzecim, po Kamilu Bilińskim i Maksymilianie Rozwandowiczu kapitanem sosnowiczan.
Mieliśmy dziś trzech kapitanów, ale nie było ani trzech bramek, ani trzech punktów, a tylo trzy celne strzały. Do uderzenie Nikodema Zielonki z pierwszej połowy doszły strzały Artema Polarusa w 86. minucie i Deana Guezena w 88. minucie. Sosnowiczanie grali dziś piąty w tym sezonie mecz z beniaminkiem i doznali piątej porażki. Zagłębie nie wygrało dwunastego kolejnego meczu w lidze, a zarazem doznało ósmej kolejnej porażki u siebie (siedem w lidze i jedna w Pucharze Polski).
Zagłębie Sosnowiec - Znicz Pruszków 0:1 (0:1)
0:1 Krystian Tabara 21
Zagłębie: 1. Ołeksij Szewczenko - 97. Dominik Sokół, 44. William Rémy, 27. Dominik Jończy, 2. Ołeksij Bykow (80, 3. Artem Suchoćkyj) - 95. Nikodem Zielonka (63, 20. Gabriel Kirejczyk), 29. Maksymilian Rozwandowicz (80, 14. Sebastian Bonecki), 6. Ołeksij Dowhyj, 10. Michał Janota (64, 18. Dean Guezen), 17. Joel Valencia - 9. Kamil Biliński (64, 7. Artem Polarus).
Znicz: 1. Miłosz Mleczko - 8. Tymon Proczek (84, 91. Marcel Krajewski), 3. Dmytro Juchymowycz, 47. Wojciech Błyszko, 10. Mateusz Grudziński, 11. Paweł Moskwik - 6. Krystian Pomorski, 5. Jurij Tkaczuk, 30. Wiktor Nowak (90, 26. Filip Kendzia) - 22. Krystian Tabara (87, 46. Jakub Wawszczyk), 9. Daniel Stanclik.
żółte kartki: Bykow - Tkaczuk.
sędziował: Łukasz Karski (Słupsk).
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
II LIGA
BRAMKI:
5 - Jewgienij Szykawka
4 - Kacper Skóra
2 - Linus Rönnberg, Bartosz Snopczyński
1 - Emmanuel Agbor, Marcel Broniewski, Adrian Gryszkiewicz, Mateusz Matras, Deniss Rakels, Dawid Szot
ASYSTY:
3 - Patryk Gogół, Bartosz Snopczyński
2 - Miłosz Pawlusiński, Linus Rönnberg
1 - Emmanuel Agbor, Marcel Broniewski, Bartosz Chęciński, Roko Kurtović, Patryk Mucha, Deniss Rakels, Kacper Skóra, Dawid Szot, Jewgienij Szykawka
CZERWONE KARTKI:
1 - Emmanuel Agbor, Patryk Gogół, Adrian Gryszkiewicz, Kacper Siuta
ŻÓŁTE KARTKI:
4 - Bartosz Chęciński, Dawid Szot, Jewgienij Szykawka
3 - Igor Dziedzic, Linus Rönnberg
2 - Bartosz Boruń, Adrian Gryszkiewicz, Mateusz Matras, Patryk Mucha, Kacper Skóra
1 - Emmanuel Agbor, Patryk Gogół, Mateusz Kabała, Roko Kurtović, Bartłomiej Wasiluk
REZERWY:
BRAMKI (V LIGA):
11 - Michał Barć
10 - Kacper Wołowiec
3 - Bartosz Paszczela
2 - Milan Bazler, Szymon Krawiec, Jan Marcinkowski, Aleksander Steczek
1 - Patryk Mucha, Andrzej Niewulis, Piotr Płuciennik, Dawid Ryndak,
BRAMKI (PUCHAR POLSKI):
5 - Kacper Wołowiec
2 - Kacper Mironowicz, Piotr Płuciennik, Aleksander Steczek
1 - Maciej Figura, Kacper Machnik, Kamil Wawrowski










































Zaloguj się aby dodać własny komentarz