Koszykarkom Zagłębia już w pierwszej akcji udało się to, czego nie potrafiły ani razu zrobić w niedzielnym spotkaniu z AZS UMCS Lublin, czyli trafiły za trzy punkty. Wydawało się, że to początek lekkiego, łatwego i przyjemnego meczu. Niestety, rywalki, które w tym sezonie są niepokonane w rozgrywkach I ligi, stawiły sosnowiczankom bardzo mocny opór. Zagłębie w 9. minucie objęło dwucyfrowe prowadzenie (23:12), ale sokołowianki odrabiały straty dzięki rzutom za trzy punkty i w 18. minucie dzięki szóstej "trójce" Agaty Stępień po raz pierwszy wyszły na prowadzenie (37:39). Zagłębie po akcji 2+1 Jessiki January szybko wróciło na prowadzenie, ale rywalki jeszcze przed przerwą dwukrotnie trafiły z dystansu (łącznie 10 razy w ciągu 20 minut) i pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 46:45.

Druga połowa rozpoczęła się od serii 6:0 w wykonaniu drużyny z Sokołowa Podlaskiego. Przy stanie 46:51 Zagłębie chyba wreszcie zrozumiało, że nie ma żartów i widmo porażki, a co za tym idzie kompromitacji, staje się coraz bardziej realne, więc trzeba było się wziąć do roboty. Podopieczne Jordiego Aragonesa szybko wróciły na prowadzenie po trafieniu Klaudii Wnorowskiej (52:51), a po chwili za trzy punkty rzuciła Marzena Marciniak. Zagłębie w trzeciej kwarcie zacieśniło obronę i MPKK zaledwie raz trafił z gry, resztę punktów zdobywając po rzutach wolnych będących efektem mocnej defensywy. Zagłębie wygrało tę część gry 15 punktami i rozpoczynało ostatnią odsłonę spotkania przy wyniku 74:58.

Czwarta kwarta była już bez historii. Sokołowianki nie miały już sił, aby przeciwstawić się Zagłębiu, a nasz zespół powiększał przewagę, która ostatecznie wyniosła 25 punktów. Szkoda tylko, że tak długo na parkiecie musiały przebywać podstawowe zawodniczki naszego zespołu, który już jutro o 17:00 zmierzy się w półfinale z AZS UMCS Lublin. W ostatnią niedzielę mistrzynie Polski wygrały 80:64 w meczu ligowym w hali na Żeromskiego. Teraz pora na rewanż.

MB Zagłębie Sosnowiec - MPKK Sokołów Podlaski 96:71 (23:17, 23:28, 28:13, 22:13)
Zagłębie: Batabe Zempare 19 (8 zb), Jessica January 17 (1x3, 11 zb), Klaudia Wnorowska 10 (10 zb), Zoe Wadoux 7 (1x3), Marzena Marciniak 7 (1x3) oraz Quinn Urbaniak-Dornstauder 18 (8 zb), Alicja Jarząb 11 (1x3), Zayn Urbaniak-Dornstauder 4, Martyna Czyżewska 3 (8 zb), Aleksandra Wojtala 0 (7 as), Adrianna Ryng 0.

MPKK: Agata Stępień 18 (6x3), Kinga Dzierbicka 18 (3x3, 6 as), Viyaleta Kiuliak 14, Jastina Kosalewicz 13 (1x3, 9 zb), Dominika Paczóska 3 oraz Karolina Zieniewska 3 (1x3), Żaneta Szczęśniak 1, Aleksandra Iwaniuk 1.

W pierwszym z ćwierćfinałów AZS AJP Gorzów Wielkopolski pokonał Arkę Gdynia 73:68 i w półfinale zmierzy się z BC Polkowice.

[GALERIA ZDJĘĆ Z MECZU AZS AJP GORZÓW WIELKOPOLSKI - ARKA GDYNIA]