- Stać nas było dziś na charakter, determinację i na ten jeden punkt. W naszej sytuacji to jest więcej niż punkt - powiedział po meczu w Krakowie trener Artur Derbin.
Artur Derbin:
- Dzisiaj skończyliśmy maraton, jeśli chodzi o nasze występy w lidze i Pucharze Polski. W ciągu sześciu dni rozegraliśmy trzy spotkania, w tym jedno z dogrywką. Przystępowaliśmy do dzisiejszego spotkania zdziesiątkowani i nie w pełni zregenerowani. Przyjechaliśmy do zespołu, który ma wielkie apetyty na Ekstraklasę, do zespołu, który jest najskuteczniejszy w tej lidze i ma dużo jakości piłkarskiej. Musieliśmy przygotować odpowiednią strategię na ten mecz. Na pewno to nie był nasz typowy sposób grania. Skupiliśmy się na obronie niskiej i na tym, aby pozamykać pewne sektory boiska i utrudnić zadanie Wiśle Kraków. Sami chcieliśmy sobie dopomóc. Stać nas było dziś na charakter, determinację i na ten jeden punkt. W naszej sytuacji to jest więcej niż punkt. Mam ogromny szacunek do drużyny za pracę wykonaną w dzisiejszym meczu.
- Wiedzieliśmy, że Wisła w bocznych sektorach będzie grała dużo jeden na jeden. Wiedzieliśmy, że będą kreować sytuacje w środku pola i faktycznie to wszystko miało miejsce. Było dziś dużo jedności w drużynie, dużo poświęcenia, uzupełniania przestrzeni i asekuracji. To nam przede wszystkim przyniosło oczekiwany efekt, a najlepszą sytuację w meczu miał chyba Joel Valencia. Wiedzieliśmy, że będziemy mieli swoje momenty w meczu i to był ten moment, który mógł nam dać radość.
- Ważne było zarządzanie meczem. Na dzisiejszej odprawie uprzedziliśmy naszych graczy o naszym planie. Wiedzieliśmy, że może zabraknąć nam energii, stąd próbowaliśmy robić czarną robotę w niektórych momentach. To był jeden ze sposobów na mecz. Wisła w każdym momencie może odpalić i skupienie musiało być od początku do końca W przerwie meczu widziałem, że drużyna się jednoczy i jaki żywioł jest w szatni. Pomyślałem, że wszystko jest OK i tylko trzeba było im dopomóc pewnym korektami. Owszem, przegrywaliśmy pojedynki w bocznych sektorach, ale to się brało z tego, że opadaliśmy z siła. Na wysokości zadania stanęli środkowi obrońcy i Mateusz Kos w bramce.
- Jeśli chodzi o przygotowania, drużyna jest bardzo dobrze przygotowana, bo rozegrała trzy mecze w sześć dni, w tym jeden z dogrywką. Każdy z nich stał na dobrym poziomie. Dziś już tej energetyki mogło brakować. Olek Bykow miał 90 minut w nogach w meczu z Tychami i 120 minut w meczu z Górnikiem. Nasze boisko nie pomaga nam i przez to, że zawodnicy nie trzymają się stabilnie na boisku i rozjeżdżają się, możemy narzekać na urazowość. Olek bardzo chciał wystąpić w tym meczu. Wczoraj razem z Jończym nie uczestniczył w treningu, a dziś przed południem specjalnie przyjechał do naszych fizjoterapeutów, aby pobrać pewne zabiegi. Gdy schodził z boiska miał łzyu w oczach, bo tak bardzo mu zależało, żeby pomóc drużynie. Ten akt świadczy o determinacji naszych graczy.
- Murawa w Krakowie nie jest w najlepszym stanie. Została ona piaskowana, nie wiem, czemu mają służyć te zabiegi, ale fachowcy na pewno mogliby się do tego odnieść. Było widać, że zawodnikom obu drużyn ujeżdżały nogi.
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
II LIGA
BRAMKI:
5 - Jewgienij Szykawka
4 - Kacper Skóra
2 - Linus Rönnberg, Bartosz Snopczyński
1 - Emmanuel Agbor, Marcel Broniewski, Adrian Gryszkiewicz, Mateusz Matras, Deniss Rakels, Dawid Szot
ASYSTY:
3 - Patryk Gogół, Bartosz Snopczyński
2 - Miłosz Pawlusiński, Linus Rönnberg
1 - Emmanuel Agbor, Marcel Broniewski, Bartosz Chęciński, Roko Kurtović, Patryk Mucha, Deniss Rakels, Kacper Skóra, Dawid Szot, Jewgienij Szykawka
CZERWONE KARTKI:
1 - Emmanuel Agbor, Patryk Gogół, Adrian Gryszkiewicz, Kacper Siuta
ŻÓŁTE KARTKI:
4 - Bartosz Chęciński, Dawid Szot, Jewgienij Szykawka
3 - Igor Dziedzic, Linus Rönnberg
2 - Bartosz Boruń, Adrian Gryszkiewicz, Mateusz Matras, Patryk Mucha, Kacper Skóra
1 - Emmanuel Agbor, Patryk Gogół, Mateusz Kabała, Roko Kurtović, Bartłomiej Wasiluk
REZERWY:
BRAMKI (V LIGA):
11 - Michał Barć
10 - Kacper Wołowiec
3 - Bartosz Paszczela
2 - Milan Bazler, Szymon Krawiec, Jan Marcinkowski, Aleksander Steczek
1 - Patryk Mucha, Andrzej Niewulis, Piotr Płuciennik, Dawid Ryndak,
BRAMKI (PUCHAR POLSKI):
5 - Kacper Wołowiec
2 - Kacper Mironowicz, Piotr Płuciennik, Aleksander Steczek
1 - Maciej Figura, Kacper Machnik, Kamil Wawrowski










































Zaloguj się aby dodać własny komentarz