Wyjazdowy mecz Zagłębia z Wisłą Kraków zakończyl się bezbramkowym remisem. Dla sosnowiczan to szósty z rzędu mecz bez wygranej i czwarty bez strzelonej bramki.
Do 362 minut wzrosła seria Zagłębia bez strzelonej bramki w Fortuna I lidze. Ostatnią ligową bramkę sosnowiczanie strzelili w 88. minucie rozegranego 2 października wyjazdowego meczu w Łęcznej. Od tamtej pory Zagłębie dwukrotnie bezbramkowo zremisowało na wyjazdach i dwukrotnie do zera przegrało u siebie. Tę strzelecką niemoc udało się przełamać jedynie w meczu Pucharu Polski z Górnikiem Zabrze.
Mimo tego, że Zagłębie z Górnikiem zagrało zaledwie trzy dni temu, Artur Derbin nie dokonał zbyt wielu zmian w składzie, bo sytuacja kadrowa Zagłębia nie pozwoliła na to. W bramce Mateusz Kos zmienił Gregę Sorčana, co nie dziwi, bo Słoweniec broni tylko w Pucharze Polski, a na środku obrony Maksymilian Rozwandowicz zastąpił Mateusza Machałę.
W zespole gospodarzy, który przystąpił do meczu z Zagłębiem po przegranym spotkaniu z Podbeskidziem Bielsko-Biała i miał dokładnie tydzień czasu na regenerację, od pierwszej minuty zagrał były napastnik Zagłębia Szymon Sobczak. Dla niego był to dopiero drugi występ w wyjściowej jedenastce w ligowym meczu "Białej Gwiazdy".
Początkowa faza meczu zdecydowanie należała do gospodarzy. W 12. minucie po raz pierwszy okazję do wykazania się miał Mateusz Kos, który tuż przed linią bramkową złapał piłkę po mocnym strzale Dawida Szota z około 11 metrów. Prawy obrońca Wisły po raz kolejny sprawdził bramkarza Zagłębia sześć minuty później, gdy oddał celny strzał głową po dośrodkowaniu Joana Romana z rzutu rożnego.
Przeciwko Wiśle nie mogli zagrać chory Vedran Dalić oraz kontuzjowani Antonio Pavić, Hubert Matynia, Juan Camara i Tymoteusz Klupś. Do tej listy dołączył Ołeksij Bykow. Ukrainiec w 32. minucie zablokował dośrodkowanie Mikiego Villara i potem złapał się za udo, a po chwili okazało się, że nie jest w stanie kontynuować gry. Na placu gry pojawił się Mateusz Machała, dla którego był to dopiero drugi ligowy występ w sezonie.
Rezerwowy obrońca Zagłębia mógł mieć na swoim koncie asystę, gdyby tylko Joel Valencia lepiej zachował się po otrzymaniu długiego podania z własnej połowy i mając przed sobą tylko Alvaro Ratona, nie posłał piłki w jego nogi. To się działo w 42. minucie, a w kolejnej akcji Mateusz Machała sfaulował przed polem karnym Szymona Sobczaka i obejrzał żółtą kartkę, choć piłkarze Wisły starali się przekonać arbitra, że należy się czerwona kartka, bo gracz gospodarzy mógł znaleźć się tuż przed bramkarzem Zagłębia. Z rzutu wolnego strzelał sam faulowany, ale Mateusz Kos zdołał sparować piłkę na róg.
Gospodarze w ciągu pierwszych trzech minut drugiej połowy aż dwa razy przetestowali Mateusza Kosa. Najpierw z ostrego kąta przymierzył Szymon Sobczak, a w kolejnej akcji mocno zza pola karnego przymierzył Angel Rodado. W 62. minucie golkiper Zagłębia złapał piłkę po strzale Angela Rodado z woleja i było to już ostatnie celne uderzenie gospodarzy. Do końca spotkania zobaczyliśmy jeszcze tylko jeden celny strzał. Oddał go w 74. minucie Dean Guezen, ale hiszpański bramkarz gospodarzy odbił futbolówkę nogą.
Wisła starała się atakować i zdobyć bramkę, ale bez konkretów, z kolei Zagłębie miało nadzieję, że wykorzysta ofensywne zapędy gospodarzy i przeprowadzi kontrę na wagę zwycięstwa. Nic takiego jednak nie nastąpiło. Zagłębie po raz trzeci z rzędu nie przegrało meczu na Reymonta (2:2 jesienią 2018 w Ekstraklasie i 2:1 wiosną 2023 w I lidze), a za kadencji Artura Derbina jest niepokonane na wyjazdach i w pięciu meczach poza Sosnowcem straciło zaledwie jedną bramkę. Następny mecz z Arką Gdynia dopiero za dziewięć dni. Z powodu nadmiaru żółtych kartek nie będzie mógł w nim zagrać Meik Karwot.
Wisła Kraków - Zagłębie Sosnowiec 0:0
Wisła: 93. Álvaro Ratón - 43. Dawid Szot, 6. Alan Uryga, 5. Joseph Colley, 28. David Juncà (82, 7. Igor Sapała) - 10. Miki Villar (60, 77. Ángel Baena), 8. Marc Carbó, 21. Patryk Gogół (82, 54. Kuba Wiśniewski), 9. Ángel Rodado, 22. Joan Román (76, 80. Dawid Olejarka) - 23. Szymon Sobczak (60, 17. Jesús Alfaro).
Zagłębie: 33. Mateusz Kos - 16. Dawid Ryndak, 27. Dominik Jończy, 29. Maksymilian Rozwandowicz, 2. Ołeksij Bykow (26, 4. Mateusz Machała), 19. Marcel Ziemann - 95. Nikodem Zielonka (88, 28. Kamil Bębenek), 14. Sebastian Bonecki (65, 18. Dean Guezen), 55. Meik Karwot, 17. Joel Valencia - 9. Kamil Biliński (65, 11. Marek Fábry).
żółte kartki: Gogół - Karwot, Machała, Fabry, Guezen.
sędziował: Patryk Gryckiewicz (Toruń).
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
II LIGA
BRAMKI:
5 - Jewgienij Szykawka
4 - Kacper Skóra
2 - Linus Rönnberg, Bartosz Snopczyński
1 - Emmanuel Agbor, Marcel Broniewski, Adrian Gryszkiewicz, Mateusz Matras, Deniss Rakels, Dawid Szot
ASYSTY:
3 - Patryk Gogół, Bartosz Snopczyński
2 - Miłosz Pawlusiński, Linus Rönnberg
1 - Emmanuel Agbor, Marcel Broniewski, Bartosz Chęciński, Roko Kurtović, Patryk Mucha, Deniss Rakels, Kacper Skóra, Dawid Szot, Jewgienij Szykawka
CZERWONE KARTKI:
1 - Emmanuel Agbor, Patryk Gogół, Adrian Gryszkiewicz, Kacper Siuta
ŻÓŁTE KARTKI:
4 - Bartosz Chęciński, Dawid Szot, Jewgienij Szykawka
3 - Igor Dziedzic, Linus Rönnberg
2 - Bartosz Boruń, Adrian Gryszkiewicz, Mateusz Matras, Patryk Mucha, Kacper Skóra
1 - Emmanuel Agbor, Patryk Gogół, Mateusz Kabała, Roko Kurtović, Bartłomiej Wasiluk
REZERWY:
BRAMKI (V LIGA):
11 - Michał Barć
10 - Kacper Wołowiec
3 - Bartosz Paszczela
2 - Milan Bazler, Szymon Krawiec, Jan Marcinkowski, Aleksander Steczek
1 - Patryk Mucha, Andrzej Niewulis, Piotr Płuciennik, Dawid Ryndak,
BRAMKI (PUCHAR POLSKI):
5 - Kacper Wołowiec
2 - Kacper Mironowicz, Piotr Płuciennik, Aleksander Steczek
1 - Maciej Figura, Kacper Machnik, Kamil Wawrowski










































Zaloguj się aby dodać własny komentarz