Pierwsze osiem punktów dla sosnowiczanek zdobyła Quinn Urbaniak-Dornstauder i to głównie dzięki tej zawodniczce Zagłębie utrzymywały prowadzenie. Kanadyjka z polskim paszportem na 3 minuty przed końcem kwarty faulowała po raz drugi i decyzją trenera usiadła na ławce. Właśnie pod jej nieobecność zespół z Kraju Basków odrobił straty, po dwóch celnych rzutach z dystansu objął sześciopunktowe prowadzenie i właśnie z taką przewagą zakończył pierwszą kwartę (21:15).

W 15. minucie dzięki trzem kolejnym trafieniom z dystansu drużyna z Gerniki objęła prowadzenia 37:22, ale wtedy do głosu doszły sosnowiczanki, które do końca kwarty nie straciły już punkty, a same zdobyły aż 12. Kwartę zakończyła "trójka" Zoe Wadoux i do przerwy Zagłębie przegrywało zaledwie trzema punktami (34:37)

Trzecią kwartę sosnowiczanki rozpoczęły od dwóch celnych rzutów osobistych Quinn Urbaniak-Dornstauder i trafienia Batabe Zempare, dzięki czemu objęły prowadzenie 38:37, ale właśnie wtedy zaczęła ciężko wytłumaczalna zapaść w grze naszego zespołu i po serii 16:0 dla Zagłębia nastąpiła seria 23:0 dla Hiszpanek. Koszykarki Zagłębia przez ponad 12 minut nie trafiły do kosza. W tym czasie zmarnowały 12 rzutów i zanotowały aż 8 strat.

Tę fatalną serię przerwała dopiero Zoe Wadoux, która przy stanie 60:38 wykorzystała jeden z dwóch rzutów wolnych. Po trafieniach z dystansu Francuzki oraz Batabe Zempare Zagłębiu udało się zniwelować stratę do 12 punktów (64:52), ale zespół z Hiszpanii ostatecznie wygrał różnicą 19 punktów. Oba zespoły miałą podobną skuteczność z gry (43,3 % - 42,6 %), ale Lointek zdominował walkę na tablicach. Różnica w zbiórkach była znaczącza - 46:30 na korzyść ekipy z Kraju Basków.

W związku z wycofaniem się z rozgrywek izraelskiego Ramatu Hasharon, grupa, w której rywalizuje Zagłębie składa się tylko z trzech drużyn. Do pucharowej fazy rozgrywek awansują dwie pierwsze drużyny z każdej grupy, a także osiem najlepszych zespołów, które zajmą trzecie miejsca. Do wyłonienia tej ósemki nie będą brane pod uwagę rezultaty z zespołami, które zajmą czwarte miejsca w grupach, więc teoretycznie nie jest wykluczone, że Zagłębie nawet z czterema porażkami może wyjść z grupy.

Liczymy jednak na to, że zespół Jorge Aragonesa już wkrótce odnieść historyczne, pierwsze zwycięstwo w europejskich pucharach. Przed Zagłębiem teraz dwa pucharowe mecze w Arenie Sosnowiec. Już w najbliższą środę, 1 listopada, o 18:00 sosnowiczanki zagrają z Lattes-Montpellier, a w środę 29 listopada o 18:00 rywalkami Zagłębia będzie Lointek Gernika Bizkaia.

Lointek Gernika Bizkaia - MB Zagłębie Sosnowiec 78:59 (21:15, 16:19, 16:4, 25:21)
Lointek: Gabby Nikitinaite 21 (6x3), Grace Berger 13 (6 as), Sofia Silva 9 (8 zb), Marie-Michelle Milapie 5, Itziar Ariztimuno 0 oraz Crystal Bradford 16 (3x3, 8 zb), Sara Madera 7 (2x3), Roso Buch 5 (1x3), Laia Flores 2, Marta Alberdi 0.

Zagłębie: Quinn Urbaniak-Dornstauder 18 (8 zb), Zoe Wadoux 17 (4x3), Batabe Zempare 12 (2x3, 8 zb), Britney Jones 5 (5 as), Marzena Marciniak 0 oraz Klaudia Wnorowska 2, Martyna Jasiulewicz 5 (1x3)