Na konferencji po meczu Zagłębia Sosnowiec z Lechią Gdańsk pojawili się trenerzy obu ekip.

Szymon Grabowski:
- Gratulacje dla gospodarzy za dzisiejsze zwycięstwo. Podziękowania dla naszych kibiców. Jesteśmy bardzo źli i rozgoryczeni. Pierwsza połowa nie może się kończyć tak, że po tylu sytuacjach nie strzelamy bramki. Przy pierwszej bramce nie uplinowaliśmy piłkarza, wszedł między naszych obrońców, a druga to strzał życia. W drugiej połowie wyszliśmy z przeświadczeniem, że będziemy dalej walczyć. Miałem myśl, że nie przegramy tego meczu, że zrobimy jeszcze coś wielkiego, ale szybko straciliśmy trzecią bramkę. I paradoksalnie wtedy zaczęliśmy grać i odrabiać straty. Popełniliśmy iście juniorskie błędy przy czerwonych kartkach. Być może przy grze 11 na 10 jeszcze coś byśmy zrobili, bo byliśmy dobrze dysponowani, ale druga kartka zakończyła mecz.
Artur Derbin:
- Cóż to był za mecz. Sporo emocji, akcji, bramek, natomiast w którymś momencie straciliśmy kontrolę. Chciałbym pogratulować drużynie, zdajemy sobie sprawę w jakim momencie jesteśmy. Już tydzień temu daliśmy sygnał, przywieźliśmy punkt. Dzisiaj musieliśmy być bardzo dojrzali i skupieni, głównie w defensywie. Nie ustrzegliśmy się jednego błędu, przy bramce z dystansu na 3:1. Szukaliśmy zmian, było to ostatnie okienko, nie mogliśmy się zdecydować czy zrobić 2 czy 3 zmiany. Nie wiedzielismy co zrobić z Jończym, który zgłaszał problemy. Po zmianie padła bramka, straciliśmy kontrolę. Biorę to na siebie. Potrafiliśmy to jednak udźwignąć, nasi gracze walczyli o każdą piłkę i to też było przyczyną tych żółtych kartek dla rywala i mogliśmy grać w przewadze. Zamknęlismy ten mecz bramką Trocia, a Marek przypieczętował wynik. Oczywiście, mogliśmy ten mecz zamknąć wcześniej, bo jak się okazuje, 3:0 to tez może być nieprzyjemnym wynikiem. Teraz mamy kilka kontuzji, niedługo bardzo ważny mecz, mam nadzieję, że będą w stanie wziąć w nim udział.
- Chciałbym z całego serca podziękować kibicom, którzy w takiej trudnej chwili zjawili się tak licznie na stadionie i dopingowali nas cały czas, głównie w tych trudnych momentach. Zdajemy sobie sprawę z tego, że to początek naszej drogi, ale myślę, że to będzie owocna droga. Zagłębie teraz jest w piekle, ale chcemy dojść do nieba.
- Meik ma uderzenie z dystansu. Wszedł ze swoimi zadaniami, z których wywiązał się znakomicie. Wyszedł mu świetny strzał i tak z przymrużeniem oka to chyba pierwszy raz pochwalę piłkarza za błąd - Zielonka złym przyjęciem zrobił Meikowi asystę, a ten popisał się fenomenalnym strzałem.
- Moim pierwszym zadaniem było podniesienie morale tej drużyny. Oni uwierzyli w to, co mam im do przekazania. Na to wszystko potrzeba czasu, fajnie, że na ten moment wszystko nam się spina i mam nadzieję, że tak samo będzie też dalej.
- Nie będziemy składać deklaracji, chcemy się wydostać z tego "piekła". Razem ze sztabem i zarządem usprawniamy naszą pracę i to wszystko przyniesie w końcu efekty.
- Juan Camara grał już mecze na wahadle i to z pozytywnym skutkiem. Są kwestie do poprawy, ale jakość Juana się broni. W ofensywie potrafi robić różnicę, potrafi dośrodkować, uderzyć... Potrzeba kilka korekt, ale ma jakość.
- Przychodząc tutaj chciałem grać czwórką obrońców, ale okazało się, ze nie mam do dyspozycji bocznych obrońców, więc musiałem budować strukturę na grę trójką. Kolejny raz postawiłem na to ustawienie i to wypaliło, w Opolu także się nie na nich nie zawiodłem. Czy zagramy na czterech? Nie wiem, teraz doszły urazy, musimy poczekać na to, co się wydarzy.
- Będziemy chcieli przebywać jak najczęściej na połowie rywala, chcielibyśmy odbierać piłkę wysoko, to ma być w naszym DNA. W Opolu zagraliśmy na zero z tyłu, dzisiaj się nie udało, ale skupiliśmy się głównie na ofensywie. Wiele akcji mogło się podobać, wykreowaliśmy wiele sytuacji. Chcemy wygrywać, dzisiaj mamy trzy punkty. Pierwsze zwycięstwo w tym sezonie.
- Chcemy trenować dzień przed meczem na boisku, na którym zagramy mecz. Jesteśmy u siebie, więc chcemy z tego korzystać w godzinie meczu czy w jej pobliżu.
- GKS w ten sezon rozpoczął bardzo dobrze. Małe zmiany w drużynie, ale został sztab. Spotkamy się z drużyną dobrze zorganizowaną, co przekłada się na miejsce w tabeli. Ale nie myślę jeszcze o tym, najpierw chcę wiedzieć, kogo będę miał do dyspozycji. Najpierw przed nami mecz kontrolny z Cracovią.
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
II LIGA
BRAMKI:
1 - Linus Rönnberg, Dawid Szot
ASYSTY:
1 - Patryk Mucha, Bartosz Snopczyński
ŻÓŁTE KARTKI:
1 - Patryk Gogół, Patryk Mucha, Bartłomiej Wasiluk
Zaloguj się aby dodać własny komentarz