Aż do 7. kolejki czekaliśmy na pierwsze w tym sezonie zwycięstwo Zagłębia. Sosnowiczanie rozbili Lechię Gdańsk aż 5:2 i wlali sporo optymizmu w serca swoich kibiców.

Powrót Artura Derbina do domu zakończył się z przytupem. Sosnowiczanie w pierwszym meczu u siebie pod wodzą starego-nowego szkoleniowca, pokonali Lechię Gdańsk aż 5:2, przerwali serię ośmiu meczów bez zwycięstwa (ostatnie zwycięstwo nasz zespół odniósł 28 maja w Krakowie, gdy pokonał Wisłę Kraków 2:1) i w końcu przełamali swoją strzelecką niemoc. Dziś Zagłębie zdobyło więcej bramek niż łącznie we wszystkich poprzednich meczach w tym sezonie.
Artur Derbin nie zdecydował się na żadną zmianę w składzie i wystawił dokładnie taką samą jedenastkę, jaką w poniedziałkowym meczu w Opolu. Kontuzje nominalnych lewych obrońców sprawiły, że na lewym wahadle po raz kolejny zagrał Juan Camara i Hiszpan zaliczył dziś świetny występ, notując dwie asysty, a niewiele brakowało, aby także zdobył bramkę.
To właśnie Hiszpan oddał pierwszy celny strzał w dzisiejszym meczu. W 8. minucie przymierzył zza pola karnego i Bohdan Sarnawśkyj odbił piłkę na rzut rożny, a w kolejnej akcji strzał Juana Camary został w polu karnym zablokowany. W 13. minucie Maksymilian Rozwandowicz z rzutu wolnego trafił w boczną siatkę. Gol dla Zagłębia padł cztery minuty później. Joel Valencia w kontrze zagrał na lewą stronę boiska do Juana Camary, który ruszył do przodu i oddał piłkę wbiegającemu w "szenastkę" Valencii, a Ekwadorczyk znalazł się między dwoma obrońcami Lechii i posłał piłkę do siatki.
W 27. minucie dwa razy po celnych strzałach gości musiał interweniować Mateusz Kos. Najpierw odbił on piłkę po strzale Camilo Meny, a chwilę później z ostrego kąta uderzał Luis Fernandez. W 30. minucie trener Zagłębia musiał dokonać pierwszej zmiany w meczu. Uraz uniemożliwił kontynuowanie gry Vedranowi Daliciowi. W jego miejsce z ławki wszedł Meik Karwot, który został ustawiony w środku pola, gdzie zastąpił przesuniętego do defensywy Maksymiliana Rozwandowicza.
Mateusza Kosa w 34. minucie po raz kolejny przetestował Camilo Mena, gdy z około 7 metrów strzelał po podaniu Luisa Fernandeza. W 40. minucie Meik Karwot strzelił zza pola karnego obok bramki gości, a już minutę później Niemiec sfaulował przed własnym polem karnym Luisa Fernandeza. Do piłki podszedł sam poszkodowany i trafił w słupek, a po dobitce Dominika Piły poszybowała nad poprzeczką.
Zagłębie mogło schodzić na przerwę z remisem, ale schodziło przy dwubramkowym prowadzeniu. W czwartej z doliczonych minut Joel Valencia dośrodkował z lewego skrzydła, Nikodem Zielonka popełnił błąd przy przyjęciu piłki i z jego zagrania wyszła asysta do Meika Karwota, który huknął lewą nogą z ponad 25 metrów i nie dał szans bramkarzowi Lechii.
Przed drugą połową szkoleniowiec Lechii dokonał dwóch zmian, ale już po czterech minutach gry gdańszczanie mieli do odrabiania aż trzy gole straty. Ołeksij Bykow zagrał z własnej połowy do Kamila Bilińskiego, który pociągnął z piłką kilkanaście metrów i uderzył prawą nogą przy słupku z ponad 20 metrów. Dla byłego króla strzelców Fortuna I ligi było to pierwsze trafienie dla Zagłębia w tym sezonie.
W 65. minucie mogło być 4:0 dla sosnowiczan. Sebastian Bonecki zagrał prostopadłe podanie do wbiegającego w pole karne Joela Valencii. Ekwadorczyk przytrzymał piłkę i odegrał do Juana Camary, a ten strzelił lewą nogą z około 10 metrów, ale bramkarz Lechii nie dał się zaskoczyć. Wydawało się, że przy trzybramkowym prowadzeniu już niewiele emocji może spotkać ponad 7000 kibiców zgromadzonych na stadionie ArcelorMittal Park. Nic bardziej błędnego.
Gdańszczanie w 76. minucie po raz pierwszy pokonali Mateusza Kosa, gdy Łukasz Zjawiński uprzedził Meika Karwota i wycofał piłkę do Iwana Żelizki, a ten strzałem zza pola karnego doprowadził do zniwelowania strat. Dwie minuty później Artur Derbin dokonał potrójnej zmiany, ale jeden z wprowadzonych przez niego zawodników, Mateusz Machała, już w pierwszym kontakcie z piłką pechowo interweniował i po dośrodkowaniu Camilo Meny zaskoczył Mateusza Kosa.
Wydawało się, że rozpędzona Lechia będzie w stanie wydrzeć Zagłębiu punkty, ale wtedy pomocną rękę podali sosnowiczanom piłkarze z Gdańska. W 82. minucie Iwan Żelizko obejrzał drugą żółtą kartkę za faul na Meiku Karwocie, a trzy minuty potem Niemca sfaulował Tomasz Neugebauer i także został ukarany drugim żółtym kartonikiem (pierwszy obejrzał za dyskusję z sędzią, gdy drugie "żółtko" oglądał Iwan Żelizko).
Przewagę dwóch zawodników Zagłębie wykorzystało strzelając dwa gole. W 88. minucie Adrian Troć podał do wbiegającego lewą stroną w pole karne Juana Camary, Hiszpan wycofał futbolówkę na 13. metr do Trocia, a ten strzałem prawą nogą pokonał Bohdana Sarnawskiego. Z kolei w doliczonym czasie meczu Adrian Troć został sfaulowany przez Kacpra Sezonienkę przed polem karnym, a celnym strzałem z rzutu wolnego popisał się Marek Fabry i ustalił wynik spotkania na 5:2.
Teraz przed pierwszoligowcami przerwa na mecze reprzentacji, podczas której Zagłębie zagra sparing z Cracovią (w piątek 8 września o 17:30 w Rącznej), a już tydzień później wyjazdowy mecz w Katowicach, na który sosnowiczanie pojadą podbudowani dzisiejszym zwycięstwem nad Lechią.
Zagłębie Sosnowiec - Lechia Gdańsk 5:2 (3:0)
1:0 Joel Valencia 17'
2:0 Meik Karwot 45+4'
3:0 Kamil Biliński 49'
3:1 Iwan Żelizko 76'
3:2 Mateusz Machała 79' (s)
4:2 Adrian Troć 88'
5:2 Marek Fábry 90+2'
Zagłębie: 33. Mateusz Kos - 77. Konrad Wrzesiński, 27. Dominik Jończy (78, 4. Mateusz Machała), 13. Vedran Dalić (30, 55. Meik Karwot), 2. Ołeksij Bykow, 10. Juan Cámara - 95. Nikodem Zielonka (54, 88. Adrian Troć), 29. Maksymilian Rozwandowicz, 14. Sebastian Bonecki, 17. Joel Valencia (79, 18. Dean Guezen) - 9. Kamil Biliński (79, 11. Marek Fábry).
Lechia: 29. Bohdan Sarnawśkyj - 27. Dawid Bugaj (71, 79. Kacper Sezonienko), 4. Andrei Chindriș, 3. Elias Olsson, 20. Conrado - 7. Camilo Mena, 6. Jan Biegański (46, 9. Łukasz Zjawiński), 8. Rifet Kapić (71, 99. Tomasz Neugebauer), 5. Iwan Żelizko, 11. Dominik Piła (46, 21. Jakub Sypek) - 10. Luis Fernández.
żółte kartki: Bonecki, Bykow - Żelizko, Conrado, Chindriș, Neugebauer, Sezonienko.
czerwone kartki: Iwan Żelizko (82. minuta, Lechia, za drugą żółtą), Tomasz Neugebauer (85. minuta, Lechia, za drugą żółtą).
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
II LIGA
BRAMKI:
13 - Kamil Biliński
8 - Bartosz Snopczyński
6 - Emmanuel Agbor
3 - Andrzej Niewulis, Bartłomiej Wasiluk
2 - Bartosz Boruń, Ołeksij Bykow, Grzegorz Janiszewski, Roko Kurtović, Joel Valencia,
1 - Piotr Marciniec, Patryk Mularczyk, Miłosz Pawlusiński, Deniss Rakels, Artem Suchoćkyj,
ASYSTY:
6 - Joel Valencia, Szymon Zalewski
5 - Emmanuel Agbor
4 - Bartosz Boruń
3 - Bartosz Chęciński, Andrzej Niewulis, Deniss Rakels
2 - Miguel Acosta, Kamil Biliński, Piotr Marciniec, Patryk Mularczyk, Artem Suchoćkyj, Łukasz Uchnast
1 - Roko Kurtović, Miłosz Pawlusiński, Bartosz Snopczyński, Bartłomiej Wasiluk, Bartosz Zawojski
ŻÓŁTE KARTKI:
12 - Emmanuel Agbor, Bartłomiej Wasiluk (7 w Resovii)
7 - Grzegorz Janiszewski
6 - Bartosz Chęciński, Joel Valencia, Szymon Zalewski
5 - Roko Kurtović, Piotr Marciniec, Artem Suchoćkyj,
4 - Bartosz Boruń, Patryk Mularczyk, Andrzej Niewulis, Kacper Siuta, Bartosz Zawojski
3 - Kamil Biliński, Mateusz Duda, Piotr Mielczarek, Miłosz Pawlusiński, , Łukasz Uchnast,
2 - Miguel Acosta, Ołeksij Bykow, Deniss Rakels (1 w Hutniku),
1 - Antoni Kulawiak
CZERWONE KARTKI:
2 - Emmanuel Agbor (za dwie żółte)
1 - Roko Kurtović
REZERWY - V LIGA
BRAMKI:
15 - Kacper Wołowiec
12 - Michał Barć
7 - Piotr Płuciennik
6 - Kacper Tobiczyk, Piotr Wojdas
4 - Szymon Celej, Igor Gaszewski, Tomasz Mędrala, Kacper Mironowicz, Bartosz Paszczela, samobójcze
3 - Łukasz Uchnast
2 - Dominik Blecharczyk, Igor Dziedzic, Antoni Kulawiak, Maksym Niemiec, Paweł Szostek, Kamil Szlachta, Filip Wołodkiewicz
1 - Mateusz Duda, Maciej Figura, Wojciech Górkiewicz, Dawid Ryndak, Mikołaj Staniak, Maciej Wybański
REZERWY - PUCHAR POLSKI
5 - Kacper Wołowiec
3 - Michał Barć, Wojciech Górkiewicz
2 - Antoni Kulawiak
1 - Maciej Figura, Łukasz Matusiak, Tomasz Mędrala, Piotr Płuciennik, Kamil Szlachta, Kacper Tobiczyk, Piotr Wojdas, Maciej Wybański
Zaloguj się aby dodać własny komentarz