W piątkowy wieczór 6 maja 2016 Zagłębie przegrało wyjazdowy mecz z Bytovią Bytów 0:3. Po tym meczu prezes Marcin Jaroszewski podjął decyzję o zwolnieniu Artura Derbina ze stanowiska trenera Zagłębia. Nasz zespół był wówczas po serii trzech kolejnych porażek i spadł na 9. miejsce w tabeli (w obecnych realiach o takiej pozycji w pierwszoligowej tabeli możemy tylko pomarzyć - żadnego z czterech poprzednich sezonów Zagłębie nie zakończyło na tak wysokim miejscu).

Teraz zmiany w sztabie trenerskim także dokonano po trzech przegranych z rzędu spotkaniach. Poprzednio Zagłębie przegrało trzy mecze z rzędu w rundzie jesiennej sezon 2021/2022 i wtedy włodarze Zagłębia wykazali nieco więcej cierpliwości, bo trener Kazimierz Moskal dostał szansę w jeszcze jednym meczu, ale brak zwycięstwa ze Skrą Częstochowa oznaczał, że pożegnał się z pracą w Zagłębiu.

Serię trzech porażek w trzech ostatnich meczach zanotował także trener Artur Derbin. Wiosną 2022 stracił on pracę w GKS-ie Tychy po tym jak prowadzona przez niego drużyna uległa kolejno Chrobremu Głogów, Widzewowi Łódź i Arce Gdynia. Ostatni z wymienionych meczów odbył się 8 kwietnia 2022 i od tamtej pory Artur Derbin pozostawał bez zatrudnienia na stanowisku trenera.

Trzynaście miesięcy temu mecz pomiędzy Odrą Opole a Zagłębiem Sosnowiec został rozegrany w trzeciej kolejce sezonu i  po zwycięstwie 4:1 na stadionie przy Oleskiej nasz zespół objął prowadzenie w tabeli Fortuna I ligi. W przypadku zwycięstwa w poniedziałkowym meczu z Zagłębiem na fotel lidera po sześciu kolejkach może natomiast powrócić zespół z Opola. W bieżących rozgrywkach Odra już znajdowała się na czele tabeli po pierwszej i drugiej kolejce dzięki trzybramkowym zwycięstwom nad klubami z Rzeszowa (5:2 na wyjeździe ze Stalą i 3:0 u siebie z Resovią).

W trzeciej kolejce Odra przegrała u siebie z GKS-m Tychy 0:2 i właśnie na rzecz tyszan straciła przodownictwo w tabeli. W kolejnych dwóch meczach podopieczni Adama Noconia pokonali u siebie Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:0 i na wyjeździe Wisłę Kraków 3:1. W związku z tym, że w meczu otwierającym 6. kolejkę rozgrywek liderująca po pięciu seriach spotkań Miedź Legnica straciła punkty w Tychach, wygrana nad Zagłębiem da Odrze awans pierwszą pozycję w tabeli.

Tegoroczne mecze pomiędzy Zagłębiem a Odrą stoją pod znakiem pożegnań. Lutowy mecz w Sosnowcu, przegrany przez Zagłębie po słabej grze 0:2, był ostatnim ligowym spotkaniem pierwszego zespołu Zagłębia na Stadionie Ludowym. Tydzień później sosnowiczanie przenieśli się na ArcelorMittal Park. Także niedługo na nowy obiekt przeniesie się zespół z Opola, ale w poniedziałek jeszcze nie będą żegnać się ze starym obiektem przy Oleskiej. Za to z Odrą będzie żegnał się Maciej Makuszewski. Były reprezentant kraju zdecydował się na powrót w rodzinne strony i będzie pełnił rolę grającego dyrektora sportowego w IV-ligowych Wigrach Suwałki.

Odra straci więc swojego podstawowego zawodnika, który w tym sezonie wystąpił w pierwszym składzie we wszystkich pięciu spotkaniach i zdobył dwie bramki. W pięciu rozegranych meczach Odra zdobyła 12 bramek i w Fortuna I lidze lepsza pod tym względem było tylko Polonia Warszawa (13 goli). Najlepszym strzelcem zespołu z Opola jest Hiszpan Borja Galan, który zdobył trzy bramki. Oprócz wspomnianego już Macieja Makuszewskiego, po dwie bramki strzelili także Din Suila i Piotr Żemło, a wśród graczy z jednym golem w dorobku jest były zawodnik Zagłębia Wojciech Kamiński.

Zagłębie ma w tym sezonie spore problemy ze zdobywaniem bramek. Po pięciu kolejkach żaden z pierwszoligowców nie strzelił mniej bramek od sosnowiczan. Tyle samo bramek (cztery) mają w swoim dorobku także Znicz Pruszków, Resovia i Chrobry Głogów. Trwająca niespełna 300 minut seria bez zdobytej bramki została dość szczęśliwie przerwana w Bielsku-Białej. Najpierw sędzia AVAR zmienił decyzję o spalonym, a następnie sędzia główny uznał, że Marek Fabry był faulowany w polu karnym, a po strzale Słowaka w słupek piłka odbiła się od pleców bramkarza gospodarzy i wpadła do siatki.

Czy Artur Derbin po niespełna tygodniu pracy w Zagłębiu będzie w stanie odmienić postawę zespołu w ofensywie? Nowy szkoleniowiec musi także zdecydować, czy drużyna ma kontynuować grę w systemie z trzema środkowymi obrońcami i dwoma wahadłowymi (w takim systemie w dwóch poprzednich meczach występowało Zagłębie), czy może powrócić do gry czwórką z tyłu, bo w takim ustawieniu zawsze występowały zespoły prowadzone przez Artura Derbina.

Poniedziałkowy mecz będzie dla Artura Derbina szóstym starciem z Odrą Opole w roli trenera. Bilans dotychczasowych potyczek jest korzystny dla starego-nowego szkoleniowca sosnowiczan. Jego zespoły (GKS Bełchatów i GKS Tychy) cztery razy pokonały Odrę i doznały tylko jednej porażki. Drużyny prowadzone przez Artura Derbina wygrały trzy kolejne mecze z Odrą Opole, a ostatnia wizyta Derbina w Opolu zakończyła się wygraną jego drużyną aż 5:1.

Trener Adam Nocoń pięć razy prowadził swoje zespoły w meczach z Zagłębiem i odniósł tylko jedno zwycięstwo (2:0 w Sosnowcu jako trener Odry). Ponadto przegrał trzy mecze (dwukrotnie z Nadwiślanem Góra i raz z Podbeskidziem Bielsko-Biała) i jeden zremisował (jako szkoleniowiec klubu z Bielska-Białej). Do pojedynków Artur Derbin - Adam Nocoń doszło dwa razy. 10 kwietnia 2015 gdy Nocoń pracował w Nadwiślanie Góra, a Derbin razem z Robertem Stankiem prowadził Zagłębie. Sosnowiczanie odrobili wówczas stratę dwóch bramek i wygrali 3:2. Do drugiej konfrontacji doszło także w II lidze. 23 marca 2019 w meczu GKS-u Bełchatów (Derbin) z Olimpią Elbląg (Nocoń) padł remis 1:1.

Zagłębie zagra z Odrą o ligowe punkty po raz 69. Bilans dotychczasowych starć jest korzystny dla Zagłębia, którzy zwyciężyło w 32 spotkaniach. 26 razy triumfował zespół z Opola, a 10 meczów zakończyło się remisami. Na drugim poziomie rozgrywkowym oba zespoły zmierzyły się 20 razy. Zagłębie triumfowało 10 razy, Odra wygrała 8 potyczek, a zaledwie dwa spotkania zakończyły się podziałem punktów.