Po słabej grze Zagłębie zasłużenie przegrało w Pruszkowie za Zniczem 0:1. Jedyną bramkę w meczu zdobył w 39. minucie Paweł Moskwik.
Po pierwszych trzech kolejkach nowego sezonu Zagłębie ma w dorobku zaledwie jeden punkt. Do gry sosnowiczan w meczu w Lublinie nie można mieć większych zastrzeżeń, a za drugą połowę meczu z Wisłą Płock i dążenie do zdobycia trzech punktów zespół zasłużył na słowa pochwały. Za to dziś w Pruszkowie zespół Marcina Malinowskiego zaprezentował się fatalnie i jednobramkową porażkę można uznać za najniższy wymiar kary za to, co miało miejsce na boisku.
Wracający po przerwie za czerwoną kartkę trener Marcin Malinowski dokonał aż czterech zmian w wyjściowej jedenastce, co jak na niego jest dosyć dużą rewolucją. Na ławce rezerwowych usiedli Dawid Ryndak, Dean Guezen, Sebastian Bonecki (wszyscy trzej zeszli w przerwie meczu z Wisłą) i Antonio Pavić. W ich miejsce zagrali Patryk Caliński, Joel Valencia, Meik Karwot (oni z kolei pojawili się na boisku od 46. minuty meczu z płocczanami) oraz Hubert Matynia, dla którego był to debiut w sosnowieckim zespole.
Inicjatywę w meczu od pierwszych minut przejęła drużyna gospodarzy. Spotkanie przebiegało więc wobec dobrze znanego z poprzednich meczów scenariusza. Już w 6. minucie pierwszy raz musiał interweniować Mateusz Kos, którego sprawdził strzałem z pola karnego Patryk Czarnowski. 10 minut później bramkarza Zagłębia próbował zaskoczyć Shuma Nagamatsu, ale znowu górą był golkiper z Sosnowca. Na pierwszy strzał Zagłębia czekaliśmy do 22. minuty, gdy po podaniu Joela Valencii nad poprzeczką uderzył Konrad Wrzesiński, a pierwsze, a zarazem jedyne celne uderzenie sosnowiczan miało miejsce w 32. minucie, gdy podawał Kamil Biliński, a lekko głową uderzył Hubert Matynia.
Gospodarze za to nacierali coraz śmielej i zanim strzelili bramkę dwa razy poważnie zagrozili sosnowiczanom. W 28. minucie Jakub Wawszczyk zagrał do Krystiana Pomorskiego, który znalazł się w sytuacji sam na sam z Mateuszem Kosem, ale jeszcze z asekuracją zdążył Ołeksij Bykow i po jego wślizgu piłka przeleciała nad bramką. W 37. minucie dwa razy uderzał Patryk Czarnowski. Jego pierwszy strzał sparował Mateusz Kos, a dobitka głową minęła słupek.
Aż wreszcie przyszła 39. minuta. Paweł Moskwik wymienił podania z Krystianem Pomorskim, zgubił krycie Dominika Jończego i Maksymiliana Rozwandowicza i silnym strzałem lewą nogą z linii pola karnego nie dał szans na interwencję Mateuszowi Kosowi i Znicz wyszedł na prowadzenie.
W przeciwieństwie do poprzedniego meczu, tym razem w przerwie nie dokonano żadnych zmian personalnych w Zagłębiu. Niestety, nie odmieniła się także gra sosnowiczan. Znicz nadal dominował na boisku i dążył do strzelenia drugiego gola, który mógłby wprowadzić więcej spokoju. W 54. minucie po podaniu Krystiana Pomorskiego zaspała obrona Zagłębia i Paweł Moskwik znalazł się w sytuacji sam na sam. Piłkę po jego strzale odbił dłonią Mateusz Kos, ale sędzia nie zauważył tego zagrania i nie było rogu dla Znicza. Kilka minut później w podobne sytuacji obok słupka uderzał Krystian Pomorski.
Dokonywane w drugiej połowie przez trenera Marcina Malinowskiego nie wniosły zbyt wiele do gry, choć akurat jeden ze zmienników, Sebastian Bonecki, oddał po przerwie dwa z czterech strzałów Zagłębia. Oba z rzutów wolnych - za pierwszym razem w mur, a następnie nad bramką. Trzeci strzał to była zablokowana główka Ołeksija Bykowa, a czwarty to bardzo dalekie od celu uderzenie Adriana Trocia.
W 81. minucie rezerwowy Znicza Jakub Wójcicki stanął przed szansą podwyższenia wyniku, ale jego strzał z lewej strony pola karnego nie był wystarczająco precyzyjny, aby zaskoczyć Mateusza Kosa. W kóncówce spotkania gospodarze szanowali piłkę i kradli cenny czas przy rzutach rożnych. Ostatecznie udało im się dowieźć do końcowego gwizdka jednobramkowe prowadzenie, choć trzeba szczerze przyznać, że nie było dziś chwili, w której Znicz mógł się czuć zagrożony i po trzech kolejkach to beniaminek z Pruszkowa ma siedem punktów.
Znicz Pruszków - Zagłębie Sosnowiec 1:0 (1:0)
1:0 Paweł Moskwik 39'
Znicz: 1. Miłosz Mleczko - 91. Marcel Krajewski (88' 26. Filip Kendzia), 3. Dmytro Juchymowycz, 47. Wojciech Błyszko, 10. Mateusz Grudziński, 46. Jakub Wawszczyk (88' 22. Krystian Tabara) - 6. Krystian Pomorski, 5. Jurij Tkaczuk, 18. Shuma Nagamatsu - 19. Patryk Czarnowski (59' 7. Jakub Wójcicki), 11. Paweł Moskwik (79' 8. Tymon Proczek).
Zagłębie: 33. Mateusz Kos - 96. Patryk Caliński, 27. Dominik Jończy, 2. Ołeksij Bykow, 23. Hubert Matynia (59' 3. Antonio Pavić) - 77. Konrad Wrzesiński (79' 10. Juan Cámara), 29. Maksymilian Rozwandowicz, 55. Meik Karwot (59' 14. Sebastian Bonecki), 17. Joel Valencia (71' 18. Dean Guezen), 88. Adrian Troć (79' 28. Kamil Bębenek) - 9. Kamil Biliński.
żółte kartki: Juchymowycz, Błyszko - Valencia, Bykow, Jończy, Caliński.
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
II LIGA
BRAMKI:
6 - Jewgienij Szykawka
5 - Kacper Skóra
2 - Linus Rönnberg, Bartosz Snopczyński
1 - Emmanuel Agbor, Marcel Broniewski, Adrian Gryszkiewicz, Mateusz Matras, Deniss Rakels, Dawid Szot
ASYSTY:
4 - Bartosz Snopczyński
3 - Patryk Gogół,
2 - Miłosz Pawlusiński, Linus Rönnberg, Dawid Szot
1 - Emmanuel Agbor, Marcel Broniewski, Bartosz Chęciński, Roko Kurtović, Patryk Mucha, Deniss Rakels, Kacper Skóra, Jewgienij Szykawka
CZERWONE KARTKI:
2 - Adrian Gryszkiewicz
1 - Emmanuel Agbor, Patryk Gogół, Kacper Siuta, Bartłomiej Wasiluk
ŻÓŁTE KARTKI:
5 - Bartosz Chęciński, Jewgienij Szykawka
4 - Adrian Gryszkiewicz, Dawid Szot
3 - Igor Dziedzic, Mateusz Matras, Linus Rönnberg, Kacper Skóra
2 - Emmanuel Agbor, Bartosz Boruń, Patryk Mucha, Bartłomiej Wasiluk
1 - Marcel Broniewski, Patryk Gogół, Mateusz Kabała, Roko Kurtović
REZERWY:
BRAMKI (V LIGA):
15 - Michał Barć
12 - Kacper Wołowiec
3 - Jan Marcinkowski, Bartosz Paszczela
2 - Milan Bazler, Kacper Kopera, Szymon Krawiec, Aleksander Steczek
1 - Patryk Mucha, Andrzej Niewulis, Piotr Płuciennik, Dawid Ryndak
BRAMKI (PUCHAR POLSKI):
5 - Kacper Wołowiec
2 - Kacper Mironowicz, Piotr Płuciennik, Aleksander Steczek
1 - Maciej Figura, Kacper Machnik, Kamil Wawrowski










































Zaloguj się aby dodać własny komentarz