- To był taki mecz, w którym były dobre momenty, było trochę chaosu na boisku, były momenty, w których mocno cierpieliśmy. Cieszy to, że jest to kolejny mecz, którego nie przegraliśmy i nie straciliśmy bramki. W okresie przygotowawczym rozegraliśmy pięć sparingów i żadnego nie przegraliśmy i z tego należy się cieszyć. Dobry mecz. Mamy dużo materiału do analizy, a przed nami tydzień czasu do najważniejszego spotkania.

- W każdym meczu chcemy dać dużo radości kibicom i zagrać jak najlepiej. Każdy kolejny mecz przyniesie nam nowe rzeczy. Bardzo bym chciał, aby każdy mecz dawał nam punkty. Najważniejszy jest każdy najbliższy mecz, a o celach można porozmawiać za jakiś czas, bo to jest naprawdę bardzo trudna liga. Każdy z 18 zespołów startuje z tego samego pułapu, więc każdy ma te same szanse. Dla nas najważniejszy jest najbliższy mecz i najbliższy przeciwnik i na tym się skupiamy.

- Za parę dni będzie wszystko jasne jak będzie wyglądała kadra. Być może dojdzie jeszcze jeden zawodnik, może dwóch, a może nikt. Zobaczymy, ludzie odpowiedzialni za transfery w Zagłębiu cały czas pracują i myślę, że z pewnością jeden bramkarz do nas dołączy. Tobiasz Kubik rozegrał dziś przyzwoite zawody, dla niego pewnie był to trudny mecz, bo jeszcze nie rywalizował z pierwszoligowym zespołem. Wypadł bardzo dobrze w nowym towarzystwie z bardzo dobrym przeciwnikiem. Czy zostanie w Zagłębiu? Będziemy na ten temat rozmawiać. Ja go oceniam pozytywnie.

- Joel Valencia zjawił się dopiero wczoraj, więc trudno, żeby tak od razu wskoczył do grania. Musimy się mu przyjrzeć, dziś miał parę testów porobionych. Czy będzie gotowy do gry w Lublinie? Zobaczymy, jak ułoży się cały mikrocykl. My się bardzo cieszymy, że ktoś z taką jakością dołączył do naszego zespołu i mam nadzieję na to, że da nam dużo radości.