Najczęściej remisujący pierwszoligowiec będzie rywalem Zagłębia w poniedziałkowym meczu kończącym 30. kolejkę Fortuna I ligi.
    
				
    (Na zdjęciu: Maksymilian Banaszewski zdobył zwycięską bramkę w październikowym meczu Zagłębia z Bruk-Betem Termaliką)
W trwającym sezonie, w którym rozegrano już 29 serii spotkań, Bruk-Bet Termalica Nieciecza aż trzynaście razy dzieliła się punktami z rywalami. Drugie miejsce pod tym względem zajmuje kolejny rywal sosnowiczan, Podbeskidzie Bielsko-Biała, które zremisowało 12 meczów. W takiej sytuacji nie dziwi fakt, że w poprzedniej kolejce drużyna z Niecieczy zremisowała w Bielsku-Białej 2:2, a podobnym wynikiem zakończyło się także jesienne spotkanie obu zespołów na obiekcie w Niecieczy.
Choć Bruk-Bet Termalica przystępuje do meczu jako czwarta drużyna w tabeli, a Zagłębie po 29 kolejkach zajmuje 13. pozycję, to patrząc na ostatnie mecze, lepsze nastroje powinny panować w Sosnowcu. Po objęciu stanowiska pierwszego trenera przez Marcina Malinowskiego Zagłębie jest niepokonane od trzech meczów, pokonało u siebie dwa pierwsze zespoły w tabeli i nie straciło bramki. Z kolei podopieczni Radoslava Latala od trzech meczów pozostają bez zwycięstwa. Oprócz wspomnianego już meczu z Podbeskidziem, niecieczanie zremisowali 2:2 z Łódzkim Klubem Sportowym i przegrali w Łęcznej 1:2.
Seria trzech meczów bez straconej bramki, jaką zanotowało Zagłębie pod  wodzą Marcina Malinowskiego, jest pierwszym takim osiągnięciem  sosnowieckiego zespołu od niespełna pięciu lat. Między 19 a 27 maja 2018  drużyna prowadzona przez Dariusza Dudka wygrała po 2:0 ze Stomilem  Olsztyn i Podbeskidziem Bielsko-Biała, a także 1:0 z Ruchem Chorzów.  Jeśli Zagłębiu uda się w Niecieczy zagrać "na zero z tyłu" i przedłużyć  do czterech serię spotkań bez straty gola, to wyrównane zostanie osiągnięcie z początku sezonu 2016/2017. Za czasów trenera Jacka Magiery sosnowiczanie między 2. a 5. kolejką nie stracili bramki, pokonując u siebie Pogoń Siedlce (1:0) i Sandecję Nowy Sącz (2:0) i bezbramkowo remisując na wyjazdach ze Stomilem Olsztyn i GKS-em Katowice.
Bilans domowych meczów Bruk-Betu Termaliki jest niemal lustrzanym odbiciem bilansu wyjazdowych starć Zagłębia. Niecieczanie u siebie wygrali 7 razy, 6 meczów zremisowali i doznali jednej porażki. Z kolei Zagłębie tylko raz triumfowało poza Sosnowcem, z siedmiu wyjazdowych spotkań przywiozło jeden punkt, a sześć razy wracało na tarczy. Klub z Niecieczy jedynej domowej porażki doznał w 3. kolejce, gdy przegrał 0:2 z GKS-em Tychy. W tej samej serii spotkań Zagłębie wygrało 4:1 w Opolu z Odrą. Bruk-Bet Termalica pozostaje niepokonany u siebie od 12 meczów, a Zagłębie w 12 kolejnych wyjazdowych spotkaniach nie potrafiło wywalczyć pełnej puli.
Żeby wygrać, trzeba zdobyć bramkę, a ze strzelaniem goli na wyjeździe Zagłębie ma duże problemy. W czterech tegorocznych ligowych spotkaniach "w delegacji" Zagłębie ani raz nie pokonało bramkarza gospodarzy. Za Dariusza Dudka Zagłębie przegrało 0:1 w Tychach, zremisowało 0:0 w Głogowie i zostało rozbite 0:6 w Rzeszowie. Bezbramkowy remis padł również w jedynym jak dotąd wyjazdowym spotkaniu Zagłębia pod wodzą Marcina Malinowskiego - rozegranym przed dwoma tygodniami meczu w Chojnicach. Ostatnią wyjazdową bramkę dla Zagłębia zdobył 13 listopada Mateusz Bodzioch. Jego trafienie w doliczonym czasie meczu z Resovią dało Zagłębiu remis.
Piłkarzom Zagłębia jeszcze nigdy nie udało się strzelić bramki na stadionie w Niecieczy. 10 sierpnia 2019 sosnowiczanie przegrali wyjazdowy mecz z Bruk-Betem Termaliką 0:2, a bramki dla gospodarzy strzelili Martin Mikovič i Piotr Wlazło, a nieco ponad rok później, na inagurację sezonu 2020/2021 niecieczanie pokonali Zagłębie 1:0, a gola dającego zwycięstwo strzelił Roman Gergel.
W krótkiej historii meczów pomiędzy Zagłębiem a Bruk-Betem Termaliką jeszcze nigdy drużynie przyjezdnej nie udało się odnieść zwycięstwa. W Niecieczy dwukrotnie lepsze były "Słonie", a w Sosnowcu Zagłębie triumfowało dwa razy - 1:0 w sezonie 2019/2020 i 2:1 jesienią obecnego sezonu. Wiosną 2021 było 1:1, a goście strzelili wyrównującą bramkę w doliczonym czasie drugiej połowy.
Po raz drugi w tej rundzie Zagłębie zagra z drużyną, w barwach której występuje były kapitan naszej drużyny. W pierwszej serii spotkań po zimowej przerwie sosnowiczanie ulegli Arce Gdynia, do której w zimowym okienku transferowym przeniósł się Dawid Gojny. Teraz rywalem Zagłębia, będzie klub, którego piłkarzem jest poprzednik Dawida Gojnego na stanowisku kapitana Zagłębia, Maciej Ambrosiewicz. W jesiennym meczu w Sosnowcu "Ambro" nie mógł zagrać, bo pauzował za cztery żółte kartki i poniedziałkowe spotkanie może być dopiero jego pierwszą konfrontacją z byłym zespołem.
Poniedziałkowy mecz będzie ostatnią szansą dla Zagłębia, aby z tym samym ligowym rywalem wygrać dwa mecze w sezonie. Do tej pory sosnowiczanie odnieśli osiem zwycięstw, ale ani razu nie udało im się ustrzelić dubletu i zdobyć sześciu punktów z jednym przeciwnikiem. Ostatnim sezonem, w którym Zagłębie nie potrafiło dwukrotnie wygrać z tym samym rywalem, były ekstraklasowe zmagania przed 15 laty. Wtedy nasza drużyna zwyciężyła w zaledwie 4 z 30 meczów.
Zagłębie po raz trzeci w tym sezonie rozegra ligowy mecz w poniedziałek. Jak dotąd nie mamy powodów, by mówić "Nie lubię poniedziałku". Dwa poprzednie poniedziałkowe spotkania Zagłębia zakończyly się triumfami naszej drużyny - po 2:1 z Resovią i Bruk-Betem Termaliką. Miejmy więc nadzieję, że teraz będzie podobnie.
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
II LIGA
BRAMKI:
5 - Jewgienij Szykawka
4 - Kacper Skóra
2 - Linus Rönnberg, Bartosz Snopczyński
1 - Emmanuel Agbor, Marcel Broniewski, Adrian Gryszkiewicz, Mateusz Matras, Deniss Rakels, Dawid Szot
ASYSTY:
3 - Patryk Gogół, Bartosz Snopczyński
2 - Miłosz Pawlusiński, Linus Rönnberg
1 - Emmanuel Agbor, Marcel Broniewski, Bartosz Chęciński, Roko Kurtović, Patryk Mucha,  Deniss Rakels, Kacper Skóra, Dawid Szot, Jewgienij Szykawka
CZERWONE KARTKI:
1 - Emmanuel Agbor, Patryk Gogół, Adrian Gryszkiewicz, Kacper Siuta
ŻÓŁTE KARTKI:
4 - Bartosz Chęciński, Dawid Szot, Jewgienij Szykawka
3 - Igor Dziedzic, Linus Rönnberg
2 - Bartosz Boruń, Adrian Gryszkiewicz, Mateusz Matras, Patryk Mucha, Kacper Skóra
1 - Emmanuel Agbor, Patryk Gogół, Mateusz Kabała, Roko Kurtović, Bartłomiej Wasiluk
REZERWY:
BRAMKI (V LIGA):
13 - Michał Barć
11 - Kacper Wołowiec
3 - Jan Marcinkowski, Bartosz Paszczela
2 - Milan Bazler, Szymon Krawiec, Aleksander Steczek
1 - Patryk Mucha, Andrzej Niewulis, Piotr Płuciennik, Dawid Ryndak 
BRAMKI (PUCHAR POLSKI):
5 - Kacper Wołowiec
2 - Kacper Mironowicz, Piotr Płuciennik, Aleksander Steczek
1 - Maciej Figura, Kacper Machnik, Kamil Wawrowski






		
		
		
		
		


























Zaloguj się aby dodać własny komentarz