(Na zdjęciu: Tak padła bramka, która przesądziła o porażce Zagłębia w poprzednim meczu w Tychach)

Pięć wizyt złożyło Zagłębie na stadionie przy ulicy Edukacji w Tychach po tym, jak przeszedł on przebudowę. Z żadnej z nich nasz zespół nie wracał do Sosnowca z kompletem punktów. Nie pomogło nawet to, że w czterech poprzednich meczach w Tychach Zagłębia zdobyło pierwszą bramkę. Tylko w pierwszym meczu, w sezonie 2016/2017 Zagłębie nie strzeliło bramki i przegrało 0:3. W dwóch następnych spotkaniach tyszanie doprowadzili do remisu 1:1 (wiosną 2020 po bramce strzelonej w ostatniej akcji w doliczonym czasie gry), a w dwóch kolejnych odwrócili wynik i odnieśli zwycięstwa (3:1 wiosną 2021 i 2:1 wiosną 2022). W pamięć zapadło szczególnie to drugie spotkanie, w którym Michał Gliwa obronił dwa rzuty karne, a GKS znów zdobył bramkę w doliczonym czasie meczu.

GKS Tychy w rundę wiosenną wszedł gorzej niż Zagłębie. W trzech meczach rozegranych po zimowej przerwie tyszanie zdobyli zaledwie jeden punkt dzięki remisowi w Łodzi z ŁKS-em w kolejce inaugurującej rundę. W dwóch następnych spotkaniach GKS przegrał po 0:1 z Bruk-Betem Termaliką Nieciecza i Podbeskidziem Bielsko-Biała. Dla tyskiego zespołu to była pierwsza w tym sezonie seria dwóch kolejnych meczów bez strzelonej bramki. Wyniki tyszan w tym sezonie cechuje duża skrajność. Podopieczni Dominika Nowaka potrafili wygrać po 5:0 z Sandecją Nowy Sącz i Skrą Częstochowa, a zarazem przegrali 0:5 z Arką Gdynia.

Dwie porażki z rzędu sprawiły, że drużyna z Tychów przystąpi do meczu z Zagłębiem, będąc w tabeli na miejscu niższym niż sosnowiczanie. Zagłębie po triumfie nad GKS-em Katowice awansowało na 11. miejsce, a GKS Tychy jest 12. z dorobkiem 24 punktów. Wcale to jednak nie oznacza, że sosnowiczanie są faworytem tego meczu. W ostatnim okresie Zagłębie nie potrafiło odnieść zwycięstw nad drużynymi, które przystępowały do meczu na niższej pozycji. Tak było choćby w starciach z Odrą Opole, Resovią Rzeszów, Sandecją Nowy Sącz, Wisłą Kraków czy Górnikiem Łęczna. Za to poprzednie dwa zwycięstwa sosnowiczanie odnieśli w meczach z zespołami znajdującymi się wyżej w tabeli - GKS Katowice i Bruk-Bet Termalica Nieciecza.

Zagłębie od ośmiu meczów nie potrafi wygrać na wyjeździe. Ostatni raz z kompletem punktów sosnowiczanie wrócili z wyjazdu jeszcze w środku upalnego lata, gdy wygrali 4:1 w Opolu z Odrą. Od tamtej pory Zagłębie przegrało i zremisowało po cztery mecze wyjazdowe. Dla naszego zespołu, po serii trzech meczów rozgrywanych u siebie, będzie to pierwszy wyjazd po powrocie Dariusza Dudka. Sosnowiczanie wygrali poprzedni mecz wyjazdowy za kadencji Dariusza Dudka. 29 lutego 2020 Zagłębie wygrało 2:0 z Miedzią Legnica, a kolejnego wyjazdu trener Dudek już nie doczekał na stanowisku. Dwa tygodnie później Zagłębie szykowało się do meczu w Tychach, ale najpierw rozgrywki zostały przerwane przez koronawirusa, a następnie Dariusz Dudek został zwolniony z Zagłębia i zastąpił go Krzysztof Dębek.

Trenerem Miedzi we wspomnianym wyżej meczu w Legnicy był Dominik Nowak, a więc szkoleniowiec, który jutro poprowadzi w starciu z Zagłębiem GKS Tychy. Zarówno Dariusz Dudek, jak i Dominik Nowak swój największy sukces w trenerskiej karierze odnieśli w tych samych rozgrywkach. W sezonie 2017/2018 prowadzone przez nich zespoły - Zagłębie Sosnowiec i Miedź Legnica wspólnie wywalczyły awans do Ekstraklasy.

W meczu w Tychach trener Dariusz Dudek nie będzie mógł skorzystać z usług Sebastiana Boneckiego i Szymona Sobczaka. Obaj ci zawodnicy w poprzedniej kolejce zostali ukarani czwartymi w tym sezonie żółtymi kartkami, co oznacza, że czeka ich przymusowa pauza. Szkoleniowiec Zagłębia będzie musiał więc dokonać dwóch wymuszonych zmian w wyjściowej jedenastce, a kadra pierwszego zespołu nie jest w rundzie wiosennej zbyt liczna.

Sobotni mecz będzie 28. spotkaniem Zagłębia z GKS-em Tychy. Bilans dotychczasowych starć jest korzystny dla naszych rywali. Tyszanie jedenaście razy pokonali sosnowiczan. Zagłębie było górą w dziesięciu potyczkach, a sześć spotkań zakończyło się podziałem punktów. Bramki 34:32 dla GKS-u.

W rundzie jesiennej w rozegranym na Stadionie Ludowym meczu Zagłębie po bramce Maksymiliana Banaszewskiego wygrało z GKS-em Tychy 1:0.