(Na zdjęciu: w poprzednim meczu z Sandecją Szymon Sobczak pojawił się na boisku dopiero w 16. sekundzie, ale to nie przeszkodziło mu w strzeleniu bramki)

Z szesnastoma rywalami z Fortuna I ligi Zagłębie miało już okazję rozegrać mecze w tym sezonie. Siedemnastym, a zarazem ostatnim przeciwnikiem, z którym zmierzą się podopieczni Artura Skowronka, będzie zamykająca pierwszoligową tabelę Sandecja Nowy Sącz. Mecz nie odbędzie się jednak w Nowym Sączu, bo tamtejszy stadion jest w trakcie przebudowy, która uniemożliwia rozgrywanie tam spotkań, tylko na obiekcie prowadzącej aktualnie w I lidze Puszczy Niepołomice. Dla naszego zespołu będzie to już trzecia w tym roku wizyta w Niepołomicach. Z dwóch poprzednich - 6 kwietnia i 26 sierpnia - Zagłębie wracało z jednym punktem.

Do piątkowego spotkania oba zespoły przystąpią po serii trzech meczów bez zwycięstwa. Po raz ostatni zarówno Zagłębie, jak i Sandecja triumfowały w 13. kolejce. "Sączersi" wygrali wówczas z Chojniczanką, a nasza drużyna pokonała Bruk-Bet Termalikę Nieciecza. Zwycięstwa te zostały odniesione w podobny sposób. Obie drużyny przegrywały 0:1, a następnie odrobiły straty i wygrały 2:1.

Wygrana z Chojniczanką jest jedynym zwycięstwem Sandecji w tym sezonie w meczach ligowych. Lepiej wiedzie się drużynie z Nowego Sącza w Pucharze Polski, gdzie sądeczanie przeszli przez dwie rundy, eliminując Górnika Polkowice i Wartę Poznań i w 1/8 finału zmierzą się ze Śląskiem Wrocław.

Piątkowy mecz będzie siódmym w tym sezonie spotkaniem Sandecji rozegranym na stadionie w Niepołomicach. W roli gospodarza sądeczanie wystąpili tam 5 razy i zdobyli 4 punkty. Z kompletem punktów wyjechały stamtąd Chrobry Głogów, Stal Rzeszów i GKS Tychy. Z kolei grając jako goście, Sandecja uległa Puszczy Niepołomice 2:5.

Na początku rozgrywek Sandecję prowadził dobrze znany w Sosnowcu trener Dariusz Dudek, ale po serii ośmiu ligowych meczów bez wygranej (6 remisów i 2 porażki) został on zwolniony i zastąpiony przez Słowaka Stanislava Vargę. Zmiana na stanowisku trenera Sandecji miała wpływ na drugą drużynę Zagłębia. Asystentem słowackiego szkoleniowca został bowiem Tomasz Horwat, który zdążył poprowadzić Zagłębie II w czterech meczach IV ligi i jednym spotkaniu Pucharu Polski.


(Na zdjęciu: Dariusz Dudek trzykrotnie prowadził Sandecję w meczach z Zagłębiem. Nasz zespół nie wygrał ani jednego z tych meczów)

Zastąpienie Dariusza Dudka Stanislavem Vargą nie poprawiło jednak wyników zespołu z Nowego Sącza. Pod kierownictwem Dudka sądeczanie zdobyli 6 punktów w 8 meczach, z kolei po przyjściu słowackiego trenera w 8 meczach Sandecja wywalczyła 4 punkty. Po 11. kolejce "Sączersi" spadlii na ostatnie miejsce w tabeli i na pewno zakończą pierwszą rundę rozgrywek, bo do przedostatniej Skry Częstochowa tracą 4 punkty.

W dwóch pozostałych do rozegrania w tym roku meczach Zagłębie zmierzy się na wyjazdach z zespołami plasującymi się niżej w tabeli - dziewięć dni po spotkaniu z Sandecją nasza drużyna uda się jeszcze do Rzeszowa na pierwszy mecz rundy rewanżowej z Resovią. Komplet punktów w tych spotkaniach dałby zespołowi Artura Skowronka znaczną przewagę nad strefą spadkową i względny komfort w przerwie zimowej. Z kolei brak zwycięstw w Niepołomicach i Rzeszowie ten komfort nam znacznie ograniczy.

Po przymusowej pauzie za cztery żółte kartki do dyspozycji trenera Artura Skowronka będzie Maksymilian Rozwandowicz, co najprawdopodobniej oznacza, że grający przeciwko Wiśle na pozycji defensywnego pomocnika Dominik Jończy wróci na środek obrony kosztem Vedrana Dalicia lub Ołeksija Bykowa. Jończy musi uważać na kartki, bo ma ich w tym sezonie już siedem i ewentualne kolejne upomnienie w meczu z Niepołomicach będzie równoznaczne z pauzą tydzień później w Rzeszowie.

Zwycięstwo z Sandecją będzie oznaczało przerwanie serii sześciu meczów bez wygranej na wyjeździe. Po raz ostatni sosnowiczanie przywieźli komplet punktów z wyjazdu 29 lipca, gdy pokonali Odrę Opole 4:1. Potem na wyjazdach były trzy porażki (z GKS-em Katowice, Skrą Częstochowa i Ruchem Chorzów) i trzy remisy (z Puszczą Niepołomice, ŁKS-em Łódź i Podbeskidziem Bielsko-Biała).

Piątkowy mecz będzie trzynastym spotkaniem pomiędzy zespołami z Sosnowca i Nowego Sącza. Zagłębie wygrało do tej pory połowę z dwunastu rozegranych meczów. Cztery mecze zakończyły się remisami, a dwukrotnie górą była Sandecja. Bilans bramkowy wynosi 23:16 na korzyść Zagłębia. Najlepszym strzelcem Sandecji w meczach z Zagłębiem ex aequo z Wojciechem Trochimem jest obecny wiceprezes naszego klubu Arkadiusz Aleksander (obaj strzelili po dwa gole). Z kolei po dwie bramki dla Zagłębia w starciach z Sandecją strzelili Jakub Arak, Robert Bartczak i Szymon Pawłowski.

W poprzednim sezonie oba mecze Zagłębia z Sandecją odbyły się w Sosnowcu i w obu padły remisy. Jesienią, gdy w roli gospodarza występował nowosądecki klub, na Ludowym było 1:1, a wiosną, gdy gospodarzem już było Zagłębie, padło aż sześć bramek. Sosnowiczanie prowadzili do przerwy 3:1, ale w drugiej części spotkania goście strzelili dwie bramki i doprowadzili do remisu 3:3. Jedną z bramek zdobył były piłkarz naszego klubu Tomasz Nawotka. To drugi zawodnik z przeszłością w Sosnowcu, który w barwach Sandecji strzelił bramkę Zagłębiu. Wiosną 2011 w meczu rozegranym w Nowym Sączu gola dla gospodarzy strzelił Hiszpan Rubio.