Zagłębie przegrało w Katowicach z GKS-em 1:3 i straciło pozycję lidera. Gola dla naszej drużyny zdobył Szymon Sobczak (65' - karny). Dla gospodarzy trafili Patryk Szwedzik (30' i 46') oraz Marcin Urynowicz (67').
Po raz czwarty z rzędu Zagłębie Sosnowiec doznało porażki z GKS-em Katowice. Na zwycięstwo nad katowiczanami czekamy od 13 września 2017 i poczekamy co najmniej do rundy wiosennej i rewanżowego meczu w Sosnowcu, który niewykluczone, że odbędzie się już w Zagłębiowskim Parku Sportowym. W wywiezieniu z Bukowej kompletu punktów nie pomogła Zagłębiu nawet obecność kibiców z Sosnowca, którzy pojawili się w Katowicach po raz pierwszy od pamiętnego meczu 8 sierpnia 2015. Trzy poprzednie mecze na Bukowej toczyły się przy pustym sektorze gości. Teraz, dla odmiany, trybuna za bramką zapełniła się ponad 400 osobami, za to "Blaszok" był pusty. To efekt bojkotu domowych meczów zorganizowanego przez środowiska kibicowskie GKS-u, które protestują przeciwko działaniom zarządu klubu.
Trener Artur Skowronek już po raz czwarty w tym sezonie wystawił do gry tę samą pierwszą jedenastkę i nie okazało się to dobrym posunięciem. Zagłębie do przerwy grało słabo. GKS niewiele lepiej, ale przynajmniej był w pierwszych 45 minutach lepszy o jedno trafienie. Mecz długo się rozkręcał. Pierwszy strzał kibice obejrzeli dopiero w 14. minucie, gdy Arkadiusz Jędrych sfinalizował rzut rożny uderzeniem, po którym piłka minęła bramkę. Dwie minuty później Michała Gliwę sprawdził Adrian Błąd, a chwilę później po dośrodkowaniu Grzegorza Rogali mogło być groźnie pod naszą bramką, gdyby tylko ktoś zagrał piłkę.
Sosnowiczanie pierwszy strzał w meczu oddali dopiero w 26. minucie. Sebastian Bonecki z rzutu wolnego z około 22 metrów strzelił nad bramką i trafił w płot przed sektorem gości. Pierwsza bramka w meczu padła w 30. minucie gry. Sprawiający wiele kłopotów Dawidowi Ryndakowi Grzegorz Rogala dośrodkował z lewego skrzydła. Michał Gliwa instynktownie odbił piłkę po strzale Jakuba Araka, ale nie miał już szans przy dobitce Patryka Szwedzika. Piłka po drodze jeszcze odbiła się od Vedrana Dalicia i wpadła do siatki.
Po stracie gola Zagłębie wreszcie oddało celne strzały na katowicką bramkę. Dawid Kudła wybił na rzut rożny piłkę po mocnym strzale Dawida Gojnego, a potem obronił niezbyt silny strzał Sebastiana Boneckiego z dystansu. Jeszcze przed przerwą bliski zdobycia bramki przeciwko swojemu byłemu klubowi był Jakub Arak. Z lewego skrzydła centrował Grzegorz Rogala, a po strzale głową Araka Michał Gliwa wybił piłkę na róg.
W przerwie trener Artur Skowronek zareagował dwoma zmianami na słabą grę zespołu w pierwszej połowie. Z boiska zeszli ci gracze, co do których można było tego oczekiwać - Dawid Ryndak i Maksym Niemiec. Na placu gry pojawili się Filip Borowski i Michał Masłowski. Niestety, żadnemu z piłkarzy Zagłębia nie udało się nawet dotknąć piłki w drugiej połowie, gdy już było 2:0 dla GKS-u. Katowiczanie wznowili grę od środka, utrzymali się w jej posiadaniu przez 25 sekund i pokonali Michała Gliwę. Jakub Arak zagrał na lewą stronę pola karnego do Grzegorza Rogali, który dograł przed bramkę do Patryka Szwedzika, a ten uprzedził Vedrana Dalicia i ustrzelił dublet.
Cały plan trenera Skowronka na drugą połowę szybko wziął w łeb. Do odrobienia była już nie tylko jedna, ale aż dwie bramki. Pomocną dłoń podał nam sędzia VAR Jarosław Przybył. W 61. minucie Dominik Jończy upadł w polu karnym po starciu z Patrykiem Szwedzikiem. Tomasz Kwiatkowski najpierw puścił grę, ale przy najbliższej przerwie dostał sygnał na słuchawki, by przyjrzeć się całej sytuacji. Arbiter podbiegł do monitora, oglądał powtórki z róznych kamer i ostatecznie zdecydował, że Zagłębiu należy się rzut karny. W poprzednim meczu w Katowicach Dawid Kudła skapitulował dopiero po powtarzanej przez Macieja Ambrosiewicza "jedenastce", a dziś już za pierwszym razem pooknał go Szymon Sobczak, który zdobył swoją trzecią bramkę w tym sezonie.
Niestety, ze zniwelowania strat cieszyliśmy się tylko przez niespełna dwie minuty. W 67. minucie Patryk Szwedzik wyłożył piłkę do Marcina Urynowicza, a ten strzelił po ziemi prawą nogą i piłka wpadła do bramki po ręce Michała Gliwy. GKS prowadził 3:1 i w pełni kontrolował przebieg spotkania. Maksymilian Banaszewski, Wojciech Szumilas i Marek Fabry pojawili się na boisku, ale niczego nie wskórali. Po raz czwarty z rzędu przyszło nam przełknąć gorycz porażki z katowiczanami. Dużo czasu na rozpamiętywanie tej porażki nie będzie, bo już w środę na Ludowym gramy z GKS-em Tychy.
GKS Katowice - Zagłębie Sosnowiec 3:1 (1:0)
1:0 Patryk Szwedzik 30'
2:0 Patryk Szwedzik 46'
2:1 Szymon Sobczak 65' (k)
3:1 Marcin Urynowicz 67'
Katowice: 1. Dawid Kudła - 22. Marcin Wasielewski, 3. Grzegorz Janiszewski, 4. Arkadiusz Jędrych, 26. Michał Kołodziejski, 16. Grzegorz Rogala - 11. Adrian Błąd (88, 21. Zbigniew Wojciechowski), 7. Daniel Dudziński, 14. Marcin Urynowicz, 18. Jakub Arak (71, 23. Dominik Kościelniak) - 29. Patryk Szwedzik (90+5', 28. Alan Bród).
Zagłębie: 1. Michał Gliwa - 16. Dawid Ryndak (46, 28. Filip Borowski), 27. Dominik Jończy, 13. Vedran Dalić, 94. Dawid Gojny - 7. Patryk Bryła (82, 11. Marek Fábry), 29. Maksymilian Rozwandowicz, 14. Sebastian Bonecki (76, 96. Wojciech Szumilas), 8. Szymon Pawłowski (76, 10. Maksymilian Banaszewski), 22. Maksym Niemiec (46, 26. Michał Masłowski) - 9. Szymon Sobczak.
żółte kartki: Arak, Janiszewski - Jończy, Masłowski.
sędziował: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa).
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
II LIGA
BRAMKI:
5 - Jewgienij Szykawka
4 - Kacper Skóra
2 - Linus Rönnberg, Bartosz Snopczyński
1 - Emmanuel Agbor, Marcel Broniewski, Adrian Gryszkiewicz, Mateusz Matras, Deniss Rakels, Dawid Szot
ASYSTY:
3 - Patryk Gogół, Bartosz Snopczyński
2 - Miłosz Pawlusiński, Linus Rönnberg
1 - Emmanuel Agbor, Marcel Broniewski, Bartosz Chęciński, Roko Kurtović, Patryk Mucha, Deniss Rakels, Kacper Skóra, Dawid Szot, Jewgienij Szykawka
CZERWONE KARTKI:
1 - Emmanuel Agbor, Patryk Gogół, Adrian Gryszkiewicz, Kacper Siuta
ŻÓŁTE KARTKI:
4 - Bartosz Chęciński, Dawid Szot, Jewgienij Szykawka
3 - Igor Dziedzic, Linus Rönnberg
2 - Bartosz Boruń, Adrian Gryszkiewicz, Mateusz Matras, Patryk Mucha, Kacper Skóra
1 - Emmanuel Agbor, Patryk Gogół, Mateusz Kabała, Roko Kurtović, Bartłomiej Wasiluk
REZERWY:
BRAMKI (V LIGA):
13 - Michał Barć
11 - Kacper Wołowiec
3 - Jan Marcinkowski, Bartosz Paszczela
2 - Milan Bazler, Szymon Krawiec, Aleksander Steczek
1 - Patryk Mucha, Andrzej Niewulis, Piotr Płuciennik, Dawid Ryndak
BRAMKI (PUCHAR POLSKI):
5 - Kacper Wołowiec
2 - Kacper Mironowicz, Piotr Płuciennik, Aleksander Steczek
1 - Maciej Figura, Kacper Machnik, Kamil Wawrowski










































Zaloguj się aby dodać własny komentarz