19. Zagłębie Sosnowiec - Arka Gdynia 1:0
Szymon Sobczak 24

Wreszcie! Po trwającej niemal pół roku serii dziesięciu meczów bez zwycięstwa na Stadionie Ludowego, Zagłębie wywalczyło komplet punktów na swoim stadionie. Asystował były zawodnik Arki Maksymilian Banaszewski, a bramkę dającą zwycięstwo strzelił Szymon Sobczak. Mimo wygranej nad dużo wyżej notowanym rywalem Zagłębiu nie udało się opuścić strefy spadkowej, ale nastroje się poprawiły.

20. Zagłębie Sosnowiec - Chrobry Głogów 3:2
Maksymilian Banaszewski 19, Szymon Pawłowski 36, 45 - Marcel Ziemann 53, Michał Rzuchowski 86

Ze względu na powołania do reprezentacji młodzieżowych mecz z Chrobrym był przełożony o 1,5 tygodnia i został rozegrany już cztery dni po spotkaniu z Arką. Debiutancką bramkę w barwach Zagłębia zdobył Maksymilian Banaszewski, dwa kolejne trafienia dołożył Szymon Pawłowski i Zagłębie jedyny raz w sezonie schodziło na przerwę przy prowadzeniu 3:0. Po przerwie niewiele brakowało, aby taka przewaga została roztrwoniona. Chrobry walczył do końca i zdołał zmniejszyć rozmiary porażki. Po pięciu kolejnych porażkach Zagłębie wreszcie pokonało drużynę trenowaną przez Ivana Djurdjevicia.

21. Widzew Łódź - Zagłębie Sosnowiec 3:2
Bartosz Guzdek 32, Dani Villa 42, Patryk Stępiński 79 - Szymon Sobczak 2, 52 (k)

Porażka z gatunku tych, po której nie można było mieć większych pretensji do drużyny. Szymon Sobczak już w 2. minucie dał Zagłębiu prowadzenie i była to najszybciej strzelona bramka w tym sezonie. Nasz zespół nie przestraszył się grającego przy ponad 13-tysięcznej publiczności wicelidera tabeli. Gospodarze przed przerwą zdobyli dwie bramki, ale na początku drugiej połowy wyrównał "Sopel", który wykorzystał jedenastkę podyktowaną za faul na nim samym i było to jego trzecie w tym sezonie trafienie w meczach z Widzewem. Niestety, decydujący cios zadał w 79. minucie Patryk Stępiński i Zagłębie wracało z Łodzi tylko z dobrym wrażeniem, ale bez punktów.

22. Zagłębie Sosnowiec - Górnik Polkowice 5:0
Szymon Sobczak 31, Szymon Pawłowski 35, 65, Quentin Seedorf 71, 73

Okazałe zwycięstwo Zagłębia w ostatnim meczu przed zimową przerwą. Beniaminek z Polkowic po raz drugi musiał uznać wyższość sosnowiczan. To był jedyny mecz w sezonie, w którym Szymon Sobczak zmarnował rzut karny (ale od razu pospieszył ze skuteczną dobitką). Na uznanie zasługuje wyczyn Quentina Seedorfa, który wszedł na boisko w 71. minucie i już w ciągu 140 sekund gry strzelił dwie bramki dla sosnowiczan. Po serii 9 punktów w 4 ostatnich meczach 2021 roku Zagłębie rozpoczynało przerwę między rundami z 5-punktową przewagą nad strefą spadkową.

23. Zagłębie Sosnowiec - Odra Opole 1:1
Szymon Sobczak 12 (k) - Mateusz Kamiński 84

Zimą do Niecieczy przeniósł się kapitan Zagłębia Maciej Ambrosiewicz i jego obowiązki przejął Dawid Gojny. Debiut z opaską na ramieniu nie był dla lewego obrończy zbyt szczęśliwy, bo został ukarany czerwoną kartką za brutalny faul. Odra wykorzystała liczebną przewagę już po dwóch minutach i doprowadziła do wyrównania. Zagłębie nie zdołało utrzymać prowadzenia, które zawdzięczało bramce Szymona Sobczaka z rzutu karnego będącego konsekwencją błędów opolskich obrońców.

24. Zagłębie Sosnowiec - GKS Katowice 0:1
Adrian Błąd 80

Zagłębie przegrało trzeci kolejny mecz z GKS-em Katowice. Spotkanie rozpoczęło się z opóźnieniem, bo nad Sosnowcem obficie sypało śniegiem i na murawie musiał pojawić się ciężki sprzęt, który doprowadził płytę boiska do stanu używalności. Po raz pierwszy od sierpnia 2015 podczas meczu między Zagłębiem a GKS-em sektor gości nie był pusty. Na trybunach nie było Wersalu, na boisku także iskrzyło, a Zagłębie nie potrafiło oddać ani jednego celnego strzału. Katowiczanie pod tym względem byli niewiele lepsi, ale raz pokonali Michała Gliwę i to im wystarczyło.

25. GKS Tychy - Zagłębie Sosnowiec 2:1
Daniel Rumin 48, Nemanja Nedić 90+3 - Szymon Pawłowski 35

Pauzującego za czerwoną kartkę Dawida Gojnego w roli kapitana zastępował Michał Gliwa i to był prawdziwy show naszego golkipera. Obronił on aż dwa rzuty karne - w 41. minucie złapał piłkę po strzale Krzysztofa Wołkowicza, a w 58. minucie sparował na róg strzał Daniela Rumina. Sosnowiczanie do przerwy prowadzili w Tychach po golu Szymona Pawłowskiego. Zaraz po rozpoczęciu drugiej połowy tyszanie wyrównali i taki wynik utrzymywał się aż do doliczonego czasu gry, gdy zwycięskiego gola dla drużyny Artura Derbina strzelił Nemanja Nedić. Cały trud Michała Gliwy poszedł na marne.

26. Skra Częstochowa - Zagłębie Sosnowiec 1:2
Krzysztof Ropski 86 - Szymon Sobczak 57 (k), 82

Drugi raz w sezonie 2021/2022 Zagłębie grało na Stadionie Ludowym jako gość i tym razem udało się odnieść "wyjazdowe" zwycięstwo, choć łatwo nie było. Pierwsza bramka padła po rzucie karnym podyktowanym za faul na Filipie Borowskim, a drugą Szymon Sobczak strzelił po podaniu od zawodnika Skry. Dla najlepszego strzelca sosnowiczan był to trzeci w tym sezonie mecz z dubletem.

27. Zagłębie Sosnowiec - GKS Jastrzębie 2:1
Szymon Zalewski 29 (s), Maksymilian Banaszewski 83 - Daniel Stanclik 90+3

Pokonując GKS Jastrzębie Zagłębie zaliczyło drugą w tym sezonie serię zwycięstw w dwóch kolejnych spotkaniach. Dobrze znany w Sosnowcy trener jastrzębian Grzegorz Kurdziel nie miał zbyt wesołej miny i sam przyznał, że w pierwszej połowie jego zespół rozegrał najgorsze 25 minut w rundzie, czego efektem była stracona bramka. Po dośrodkowaniu Filipa Borowskiego piłkę do własnej bramki skierował Szymon Zalewski i był to jedyny "swojak" na korzyść Zagłębia w całym sezonie. Drugą bramkę dla naszego zespołu zdobył Maksymilian Banaszewski, a w doliczonym czasie gry GKS strzelił honorową bramkę i był to piąty kolejny mecz Zagłębia z golem straconym po 80. minucie.