Fortuna I liga liczy 18 zespołów, więc teoretycznie każda drużyna powinna rozegrać na własnym stadionie 17 meczów. Zagłębie w sezonie 2021/2022 na Stadionie Ludowym zagra jednak aż 19 spotkań. Oba mecze ze Skrą Częstochowa odbyły się na sosnowieckim obiekcie i podobnie będzie w przypadku starć z Sandecją Nowy Sącz. Jesienią Zagłębie grało u siebie jako gość, a w poniedziałkowy wieczór wszystko już będzie normalnie i nasz zespół podejmie podopiecznych Dariusza Dudka jako gospodarz.

Dla Sandecji będzie to już trzeci w tym sezonie mecz w Sosnowcu, bo na początku marca sądeczanie pojawili się na Ludowym na wyjazdowym spotkaniu ze Skrą Częstochowa. Niewykluczone, że klub z Nowego Sącza w przyszłych rozgrywkach będzie w Sosnowcu występował jeszcze częściej, bo we wniosku licencyjnym na Ekstraklasę Sandecja zgłosiła nasz stadion. Wynika to z faktu, że obiekt w Nowym Sączu jest w fazie przebudowy i mecze rozgrywane są tam bez udziału publiczności. Żeby jednak tak się mogło stać, Sandecja najpierw musi zakończyć sezon w pierwszej szóstce tabeli Fortuna I ligi, a następnie wygrać rywalizację w barażach o awans do Ekstraklasy.

Do 32. kolejki Sandecja przystępowała jako szósty zespół w tabeli Fortuna I ligi. W piątek swój mecz z Koroną Kielce wygrała Odra Opole i aby podopieczni Dariusza Dudka pozostali po tej kolejce na pozycji dającej grę w barażach, muszą wyjechać z Sosnowca z kompletem punktów.

Dla Zagłębia maj rozpoczął się bardzo dobrze. Sosnowiczanie zaczęli nowy miesiąc wyjazdowym zwycięstwem nad Podbeskidziem Bielsko-Biała, z kolei zajmujący 16. miejsce w tabeli Stomil Olsztyn w poniedziałek 2 maja przegrał w Nowym Sączu 0:1, a w piątek 6 maja bezbramkowo zremisował ze Skrą Częstochowa. Sosnowiczanie mają w tej chwili trzy punkty przewagi nad Stomilem i są bliscy utrzymania. Ewentualne zwycięstwo nad Sandecją nie zagwarantuje jeszcze pozostania w Fortuna I lidze, ale znacznie przybliży sosnowiczan do tego celu. Jeśli Zagłębie pokona Sandecję, a 13 maja Puszcza Niepołomice nie wygra ze Skrą Częstochowa, to już do zaplanowanego na 14 maja spotkania ze Stomilem Olsztyn Zagłębie przystąpi jako zespół pewny utrzymania.

Poniedziałkowy mecz będzie dwunastą w historii konfrontacją Zagłębia i Sandecji. Bilans dotychczasowych potyczek jest korzystny dla naszego zespołu, który odniósł sześć zwycięstw. Sandecja wygrała dwa razy, a trzy starcia zakończyły się podziałem punktów. Zagłębie Sosnowiec wygrało z Sandecją Nowy Sącz wszystkie mecze, w których było gospodarzem. Za każdym razem sosnowiczanie triumfowali różnicą co najmniej dwóch bramek. Pierwsze trzy spotkania zakończyły się wynikiem 2:0, w czwartym było 3:1, a w piątym i ostatnim jak do tej pory 3:0.

Sandecja zdobyła jeden punkt w meczu z Zagłębiem rozegranym na Stadionie Ludowym, ale miało to miejsce we wspomnianym wcześniej jesiennym meczu, w którym sądeczanie byli gospodarzem. Zagłębie objęło prowadzenie w 67. minucie po trafieniu Wojciecha Szumilasa. W 81. minucie drugą żółtą kartkę obejrzał Kamil Słaby z Sandecji, co jednak nie przeszkodziło nowosądeckiej drużynie w wywalczeniu jednego punktu. Bramkę dla grającej w osłabieniu Sandecji strzelił w 88. minucie Michal Piter-Bučko.

Dariusz Dudek po raz trzeci w swojej trenerskiej karierze zmierzy się z zespołem, w którym rozpoczynał karierę jako pierwszy szkoleniowiec i po niecałym roku pracy zanotował awans do Ekstraklasy. Bilans Dariusza Dudka w spotkania przeciwko Zagłębiu to jedno zwycięstwo i jeden remis.

Artur Skowronek jeszcze nigdy nie przegrał meczu z zespołem prowadzonym przez Dariusza Dudka. W sezonie 2017/2018 trenowane przez Skowronka Wigry Suwałki dwa razy wygrały 1:0 z Zagłębiem Sosnowiec. W sezonie 2018/2019 Artur Skowronek pracował w Stali Mielec, a Dariusz Dudek po zwolnieniu z Zagłębia objął GKS Katowice. Wtedy Gieksa dwukrotnie uległa Stali 0:1. Pierwszy punkt w potyczkach z zespołami Artura Skowronka Dariusz Dudek wywalczył 31 października 2021 na Stadionie Ludowym.

W poniedziałek do dyspozycji szkoleniowca Zagłębia będą już pauzujący w Bielsku-Białej za kartki Patryk Bryła i João Oliveira. Z kolei czwarta żółta kartka obejrzana w meczu z Podbeskidziem wyklucza Michała Masłowskiego z gry przeciwko Sandecji.